
Zabezpieczanie róż na zimę
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Ja też w zeszłą zimę zabezpieczyłam różę pienna tzn. jej pień osłoniłam piankową otuliną do rur a górę owinęłam włókniną i w środek korony włożyłam jeszcze trochę słomy. Róży nic nie tknęło, fakt że zima była łagodna, ale żadna pleśń ani grzyb się nie pojawiły pod osłona z pianki. a latem róża zakwitła tak..


Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Dopiero dziś lekko okryłam wsadzone jesienią róże, ale i bez przykrycia powinny sobie u nas poradzić.
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Ja na razie wcale nie okrywam. Jeśli wierzyć zapowiedziom, to jedynie z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę będzie u mnie minus 10 stopni, a potem znów ciepło. Nie ma sensu obecnie zabezpieczać róż przed zimą...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1133
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
A ja wczoraj robiłam kopczyki do latarki
Bałam się, bo róże mam zakopane w donicach.

Marta
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Czy mróz -10 °C poważnie zaszkodzi zakopczykowanym lecz nie ocieplonym różom ? 

Mąż Ani
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Zakopczykowanie powinno wystarczyć, zważywszy, że większość róż wytrzymuje niższe temperatury. Tylko pienne warto chyba okryć, one jakoś bardziej słabowite i nieodporne.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 30 gru 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Ja czekałam i czekałam, teraz ziemia zamarzła a w nocy było -14 °C. Teraz czekam żeby mnie ktoś pocieszył, czy moje róże przeżyją ? 

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Przy tej temp.minusowej przeżyją.Jeżeli oczywiście są odpowiednio posadzone,czyli miejsce szczepienia jest ok 5 cm poniżej gruntu.W ubiegłym roku 1 szt zapomniałam zrobić kopczyk i przeżyła.Teraz jest mniej więcej taka temp.jak w ubiegłym roku.Od środy ma być ocieplenie,więc gdy ziemia odmarznie proponuję zrobić kopczyki różom i się nie ociągać.Nigdy nie wiadomo na 100 % jaka będzie pogoda.W lutym może być -20 albo niżej i wtedy już nic nie pomoże.Po co teraz się denerwować i martwić ,przeżyją czy nie przeżyją.Zakładamy że w naszym klimacie róże muszą mieć kopczyki i już.Poza tym jest dostępna prognoza pogody 16- dniowej i wiadomo co się szykuje.Więc można było to zrobić nawet w poniedziałek i wtorek po Świętach.Zabezpieczałam wtedy hortensje ogrodowe i mniej odporne różaneczniki. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1310
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
spa-cja, jeśli to nie były świeżo posadzone róże to myślę, że nic im nie będzie. Niektórzy w ogóle nie okrywają swoich róż i ewentualne straty mają niewielkie. Ja nie zdążyłam zakopczykować części róż podczas jednej z tych okropnych zim 2 albo 3 lata temu i nie straciłam żadnej
. Na wiosnę trzeba było bardzo krótko przyciąć ale za to się rozkrzewiły.
U siebie trochę martwię się o te posadzone jesienią, bo przez ten ciepły grudzień ruszyły. Dosypałam im kopczyki po świętach i pozostaje mi mieć nadzieję, że dadzą radę. U nas na razie -10. Skończyłam kopczykować wczoraj i coraz większy problem był z przemarzającą pryzmą ziemi na kopczyki
.
Ale skoro zajmowałam się różami w Nowy Rok to powinnam mieć dla nich czas w całym 2016
.

U siebie trochę martwię się o te posadzone jesienią, bo przez ten ciepły grudzień ruszyły. Dosypałam im kopczyki po świętach i pozostaje mi mieć nadzieję, że dadzą radę. U nas na razie -10. Skończyłam kopczykować wczoraj i coraz większy problem był z przemarzającą pryzmą ziemi na kopczyki

Ale skoro zajmowałam się różami w Nowy Rok to powinnam mieć dla nich czas w całym 2016

Pozdrawiam. Sławka
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Ja tej zimy postanowiłam nie zabezpieczać róż ale wczoraj po przedwczorajszej nocy gdy było -12 przełamałam się i zabezpieczyłam różę pienną a dziś 2 godziny temu jak zobaczyłam że jest już -13 to z latarką pobiegłam i okopczykowałam kilka róż tych na których najbardziej mi zależy.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Hej. Zimno! Moje róże sadziłam w tym roku , część wiosną , część jesienią. Wszystkie mają kopczyki ale dzisiaj jak usłyszałam, że może być poniżej -20 w moich regionach to poleciałam okryć te bardziej wrażliwe włókniną. Zaraz jeszcze pójdę przykryć kilka bo nie chcę ich stracić. Szkoda, że nie ma w ogóle śniegu
.

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
To prawda warstwa śniegu,zabezpieczyła by wszystko nie tylko róże.Widziałam że już czosnki wyszły. 1 cm śniegu to tyle co 10 cm ziemi.Pod koniec tygodnia ma padać,ale nie wiadomo ile i gdzie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 30 gru 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Nie wiadomo czy ziemia rozmarznie, chyba kupię korę i zrobię kopczyki dla świętego spokoju, korę i tak miałam w planie kupić. Mam nauczkę na przyszły rok, zimno czy ciepło to okopczykuję zanim ziemia zamarznie, szczególnie że nie mieszkam tam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1310
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Miałam w planie "przeczekać" zimę bez kopczykowania, ale kiedy w święta zobaczyłam prognozę z temp -14, brakiem śniegu i wiatrem to nie wytrzymałam
i przez 4 dni woziłam taczką ziemię i obornik. I zrobiłam ok 200 kopczyków
. A w przyszłym tygodniu zapowiadają powyżej zera ...


Pozdrawiam. Sławka
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zabezpieczanie róż na zimę
Tak będzie najlepiej,bo po -15 nawet jak będzie w dzień +1 czy + 2 ,to ziemia na pewno nie rozmarznie.