Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izuś ;:196 na wysokie astry też już nie mam miejsca, ale kilka swoich o ciekawych kolorach chcę posadzić po 2 kępki.
Brakuje mi jesienią ozdobnych roślin a tylko astry chcą rosnąć w mojej ziemi.
No i słonka z racji północnego stoku też jest mało a jesień bywa długa.
Nie zostaje mi więc szeroki asortyment roślin które chcą w tych warunkach rosnąć.
Ale dzięki ;:180 za dobre ;:167 ;:168 .
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4892
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Zdjęcia z Twojej działeczki to miód na moje serce dzisiaj. Na mnie też czeka kilka cebulowych do posadzenia, ciekawe czy to ostatnie? W sumie chętnie bym jeszcze jakieś kupiła. Byłam ostatnio w biedronce ale nie zauważyłam żadnych cebulek.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Nie pracuję w ogrodzie więc mam czas na inne przyjemności :wink:
Jak ustalicie co i jak , pisz ,się spotkamy ;:65 może Katarzynkę udało by się ściągnąć :D

Nawet pochorować nie mogę :roll:
Wczoraj , wracając od lekarza późnym wieczorem , o mało nie rozjechaliśmy 3 małe kociaki .
Ktoś musiał wyrzucić bo ani matki w okolicy nie było i do zabudowań kawałek drogi :(
Nie dość, że byłam totalnie padnięta , to po powrocie najpierw musiałam przygotować miejscówkę , później nakarmić maleństwa . No i mam dodatkowy problem .
Już od wczoraj wraz z córką szukamy im domu .
Właśnie wróciłam od karmienia . Kotki uwielbiają wspinaczkę wysokogórską , trzy na głowie , weź im zrób zdjęcia :lol:
Sorki , że nie ogrodowo :oops: ale do dziś jestem strasznie wkurzona .
Zostawię Ci jednego z trójcy i lecę wysyłać zdjęcia zainteresowanym adopcją . Trzymaj kciuki ;:196
Obrazek
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Dziękuję za nazwę róży, niestety zakupy jesienne nie wypaliły ;:145 , spłukałam się przez ten wrzesień i październik na inne sprawy, na kwiaty zbrakło. Masakra. Cudowne Twoje marcinki, tak ciągle kolorowo. No i zazdroszczę pięknych paproci ;:215 . Moje zawilce rosły jeden sezon, wyginęły, widocznie im nie służy u mnie.
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izuś, pokazujesz takie zdjecia, że chce mi się od razu coś zamawiać :D Tyle ładnych roślin masz. O większości z nich wiem tylko, że istnieją :lol: Nie mam pojęcia co lubią i czy u mnie zechciałyby rosnąć. Czym więcej czytam tym większy chaos mam w głowie. I czuję, że pierwsze lata na mojej działce to też chaos będzie. Kupuję i sadzę zdaje się bez większego planu. Wiosna pewnie zweryfikuje moje nasadzenia :oops: Czy Ty też tak miałaś?
Świetna ta huśtawka, szkoda, że moja działka za mała na huśtawkę.
Napisę tylko jeszcze, że bardzo ładne paprocie kupiłaś. Lubię te rośliny :)
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Tylu miłych Gości, a ja się obijam... :oops: Wybaczcie. Ta "listopadowa" pogoda działa na mnie dołująco, a na dodatek dopadło mnie katarzysko.

Grażynko na co jak na co, ale na klimat i warunki w ogrodach nie mamy wpływu. Niestety. Masz rację, że trzeba się dostosować. To najlepsze wyjście dla naszego zdrowia i portfela. Też już doszłam do tego wniosku. Przestałam się rzucać z motyką na słońce, chociaż czasami jeszcze kupuję oczami ;:224 Wiele moich roślin odbiega od tych pokazywanych na FO. W lepszych warunkach i przy lepszej opiece byłyby większe, ładniejsze, ale cieszy mnie że są.

Olu dziękuję za miłe słowa. Od lat staram się by od wczesnej wiosny do późnej jesieni kwitło coś. Ja jeszcze wczoraj skusiłam się na tulipany botaniczne w ogrodniczym, Nie były tanie, ale takich nie mam. Wzięłam ostanie cebulki: 2 szt. Cynthia i 3 szt. Praestans Shogun. Już posadziłam. Zostało mi jedno opakowanie papuzich z L. i całe mnóstwo różnych własnych cebulek wykopanych w trakcie sezonu - od krokusów po liliową drobnicę i kamasję. W moich B. też niewiele zostało.

Elu nie przepraszaj. Śliczny słodziak. Mam nadzieję, że już wszystkie znalazły dom. Jednak ludzie są okropni. U mnie na działkach też sporo kociąt. Różnych, od różnych matek. To od lat nierozwiązany problem. Nie raz na zebraniach poruszałam sprawę sterylizacji. I nic. A zima zimie nie równa. Latem ludzi mnóstwo na działkach, grilują - dokarmiają, a potem biedne zwierzaki zostają same sobie.

Dorotko może uda mi się ukorzenić tę różę. Astry jesienne są strzałem w dziesiątkę. Wiosną i latem nie rzucają się w oczy, a jesienią gdy wszystko brzydnie dają popis. Większość tych rosnących przy kręgu to samosiejki i krzyżówki. chciałabym kilka niższych odmian. Ja w tym roku też straciłam większość zawilców. Jedyne co mogę Ci poradzić posadź nowe, ale bliżej domu. Żeby miały cieplej i bardziej sucho. Ja już kupiłam następne. Ciekawe na jak długo u mnie zagoszczą. Są zbyt ładne by z nich rezygnować. Paproci mam już całkiem sporo. Pewnie zbyt mało uwagi im poświęcam i zbyt rzadko pokazuję :oops:

Izuś miałam i wciąż mam podobnie. Niestety na działce działam chaotycznie. I to widać. Na początku chciałam mieć wszystko: i to co lubię, i to co ładne. Teraz wiem, że się nie da. Jednak to mi wcale nie przeszkadza kupować pod wpływem emocji ;:224 Najpierw kupię, a potem biegam po działce i zastanawiam się gdzie posadzić. Na domiar złego nie zawsze rośliny chcą rosnąć tam gdzie ja je posadzę :oops: Paprocie to fajne klimatyczne rośliny, ale nie wszędzie dobrze się prezentują. Namawiam Cię byś otworzyła swój wątek. Dobrze mieć "dokumentację" z powstawania własnego raju.

Obrazek - szczecińska chryzantema zaczyna...bałam się, że nie zdąży. W tym roku jest bardziej czerwona niż w zeszłym.

Obrazek

Obrazek - dwie różne hosty - kolosalna różnica

Obrazek - twardziel nad twardziele
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izuś ja nie zauważam, aby twoje rośliny były gorsze w jakikolwiek sposób od innych.
U mnie jest tak samo, jedne są lepsze inne ciut gorzej się sprawują, ale jak piszesz cieszę się że są i cieszą moje oczy.
W każdym ogrodzie znajdziesz takie przypadki a mimo to mamy z nich radość.
Bardzo często zależy to od nie naszej większej czy mniejszej opieki ale od uwarunkowań glebowych i klimatycznych oraz wymogów samej rośliny.
Dużo zależy od samej sadzonki, słabsza na jaką często się trafia zawsze będzie gorzej kwitła czy rosła.
Więc się tym nie przejmuj, taka dola ogrodnika, dotyczy nas wszystkich....... można powiedzieć normalne zjawisko. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izo - dopiero dzisiaj zajrzałam do Twojego wątku. Wróciliśmy dopiero we wtorek. To absolutny rekord długości pobytu na działce, dotrwaliśmy do 18-go października :D Ale to już naprawdę był ostatni dzwonek wzywający do powrotu.
Wyobraź sobie, że nie kupiłam żadnych cebulek w tym roku. Ja nie kupiłam, za to mój L to i owszem. Co prawda tylko jedno opakowanie cebulek krokusów w B...nce, ale liczy się FAKT ;:306
Za to posadziłam wszystkie cebulki tulipanów z zeszłorocznych biedronkowych zakupów. Duże i małe, które mam zamiar podtuczyć w przyszłym roku :lol:
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

tu.ja pisze:...Wiele moich roślin odbiega od tych pokazywanych na FO.
Powiedziała co wiedziała :roll:
To normalne ,że jedne rośliny rosną lepiej inne gorzej .
U mnie też tak jest , uważam to za naturalne :lol:

Kociaki nadal w domku .
Są cudowne więc takowych też szukam dla nich opiekunów :wink:

Aż się nie chce patrzeć przez okno :roll: dzisiaj jest wyjątkowo paskudnie .
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izuś, chaosu u Ciebie nie widać jak dla mnie. Ogród masz przestronny i przyjemnie zagospodarowany. Mój jest mniejszy. I bardzo zabałaganiony. Może rzeczywiście powinnam otworzyć wątek i za dwa albo trzy lata wrócić do zdjęć początków :lol: Powiem Ci, że mam momenty zwątpienia - czy ja, balkonowo-parapetowa ogrodniczka dam radę z prawdziwym kawałkiem ziemi. Czasem boję się zderzenia wyobrażeń z rzeczywistością :lol:

Z hostami, które pokazałaś ciekawa sprawa - sąsiadują ze sobą a całkiem inaczej znoszą warunki.
Iza, mam dwa pytania - czy astry jesienne kupuje się w nasionach czy jakoś inaczej? I jeszcze - czy cebulki tulipanów i inne trzeba po kwitnieniu koniecznie wykopywać? Jeśli tak to jak je przetrzymac do jesieni?
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

lemonka pisze:I jeszcze - czy cebulki tulipanów ... trzeba po kwitnieniu koniecznie wykopywać?
Witam Miłe Panie,
Kiedyś zgodnie z książką
J. Krause, Tulipany i hiacynty, PWRiL, W-wa 1975
rok w rok wykopywałem cebule - "Coroczne wykopywanie cebul jest konieczne przy amatorskiej uprawie w ogrodach i na działkach."
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witaj, Izo!
Co prawda ani pora roku, ani pogoda nie sprzyja wędrówkom po Twoim ogrodzie, ale od czegoś trzeba zacząć. Zajrzałam do części pierwszej i dowiedziałam się, że kupiłaś działkę niejako na przekór opinii męża. Ciekawa jestem, jak na ten fakt po powrocie zareagował... ;:224.
A Ty, dzielna dziewczyno, sama zabrałaś się do przekształcania kupionego areału w prawdziwy ogród. Brawo. Nie miałam, co prawda, na razie czasu, żeby się z całym wątkiem zapoznać, ale zrobię to niebawem. Na razie intryguje mnie, jaki widok masz przed oczyma, kiedy się bujasz na nowej huśtawce... ;:224.

Serdeczności - Jagi
PS. Cebulowych nigdy nie wykopywałam. W tym roku to zrobiłam i już żałuję, narobiłam sobie dodatkowej roboty ;:219.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Wykopywanie cebul chroni je przed nornicami.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Grażynko, Elu - dzięki dziewczyny za stawianie mnie do pionu ;:196 Nie chciałam się użalać i wymuszać zaprzeczenia. Nie o to mi chodziło. Stwierdziłam fakt, bo przecież jestem tu już wiele lat i wiele wątków odwiedziłam. Jakoś mnie to już nie deprymuje. Wiem, że to normalne zjawisko - każdy ogród czy działka ma inne warunki. I tyle. Czy chciałabym żeby moje rośliny rosły lepiej? Oczywiście. Czy jestem robić przy nich i dla nich więcej by tak było? Raczej nie ;:224 Czyli zostaje czerpać radość z tego co jest ;:108

Pogoda wciąż paskudna. Nie chce się rano z łóżka wstawać a co dopiero grzebać w ziemi. W sobotę udało mi się zatrudnić sąsiada do wycinki jabłonek. Pod piłę poszły 2 sztuki. Nie wycięłam ich całkiem tylko pozbyłam się koron, bo były wkomponowane w rabaty i pnie zamierzam jakoś wykorzystać. Jeśli się nie uda, to zawsze będzie można wyciąć resztę. Koło huśtawki zrobiło się luźno i jaśniej. Zyskałam trochę wolnego miejsca ze słońcem. Będę miała czas przez zimę by pomyśleć co z tym bonusem zrobić. Już dawno tylu drzew nie wycięliśmy...

Marysiu bardzo długie wakacje mieliście. Można pozazdrościć. Ja w tym roku wyjątkowo mało cebulek kupiłam. Zeszłoroczne zakupy mnie ciut zawiodły. Cebule były słabej jakości. Do tego doszły kiepskie warunki pogodowe i efekt był taki sobie. Powinnaś pochwalić pana L, że pomyślał o cebulkach. Niestety mój eM jeszcze nie dorósł do tego poziomu ;:224

Izo na pewno sobie poradzisz, jeśli lubisz "zielsko" i grzebanie w ziemi. Ja ze swoją działką walczę już 8 lat. Przez pierwsze lata to była prawdziwa walka. O każdy metr. Są osoby, które w ciągu sezonu przerabiają całą działkę na swoją modłę. Ja nie miałam i nie mam takich możliwości. Działam sobie w swoim tempie, po kawałku do przodu. Sama praca i pobyt na działce sprawia mi dużo radości, więc po co się śpieszyć. Poza tym żaden Ogród nie jest ukończony. Gdy przeglądam swoje zdjęcia z pierwszego, drugiego roku to sama się dziwię jak wiele się zmieniło na tych 400 metrach. Jak znajdziesz czas i ochotę to zajrzyj do moich wcześniejszych wątków. Linki są w stopce. Naprawdę warto założyć wątek, bo możesz wtedy liczyć na pomoc innych forumków. Ja naprawdę dużo skorzystałam z doświadczenia innych. Cieszę się, że tu trafiłam. Wracając do Twego pytania. W zasadzie nie wykopuję cebulowych. Początkowo chciałam być solidna i to robiłam, ale zawsze niszczyłam przy tym sporo cebul. Później im więcej roślin miałam tym mniej czasu i odpuściłam sobie. Co roku sadzę nowe cebule i uzupełniam stan posiadania, bo teraz te holenderskie bywają "jednoroczne". Mimo wszystko w sezonie zdarza mi się wykopywać cebulki nie chcący lub przy okazji. I później tylko więcej roboty jesienią jest ;:223 To zupełnie różne hosty i mają prawo tak wyglądać.

Dziadek22 dziękuję za podpowiedź.

Witaj Jagi! Bardzo mi miło, że zechciałaś zajrzeć w moje skromne progi. Planujesz przekopać się przez wszystkie części?! Troszkę tego wyszło, przez te 8 lat. Wiadomość o działce eM przyjął o dziwo spokojnie. Chociaż przez wiele lat nie pogodził się z tym faktem. Dopiero od nie dawna zaczął robić mi działkowe prezenty. Wcześniej tylko tolerował moją pasję, teraz już chyba zaakceptował :wink: Widok z huśtawki niestety nie jest powalający. To wynik tego, że doczekałam się jej tak późno i musiałam wkomponować w istniejące już założenia. Nie wszędzie mogła stać i to było niezłe wyzwanie znaleźć dla niej miejsce. Lepsze widoki mam ze schodka altanki. Dotychczas to było miejsce mego odpoczynku i kontemplacji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek - widok z huśtawki kilka dni temu, na 31 stronie jest ciut wcześniejszy - wrześniowy
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4892
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Mały zbieg okoliczności - tulipan Shogun i u mnie się pojawił tej jesieni :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”