Wszystko o pomidorach cz. 10

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13936
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

ostatnia szansa pisze:Musi to być wina pogody
Jestem podobnego zdania. Chyba roślina myśli, że już się zima zbliża i chce na szybko i za wszelką cenę wydać owoce. Jak się ocoepli, to się ogarnie i zapragnie wzrostu, więc niedługo powinna puszczać normalne wilki. :)
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4156
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Mnie tam moje nasiona z akcji wszystkie skiełkowały i pięknie rosną ;:333 (podziękowania dla darczyńców ;:196 ). Chociaż kiedyś też miałam taką sytuację, że po wypuszczeniu liścieni dalej nie było nic ;:oj . W takiej formie stał sobie ze 2 tygodnie, po czym wypuścił 2 wilki. Jeden urwałam a drugi wyprowadziłam na przewodnik. Więcej nie dziwował ;:224 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

kanclerz pisze:Miałem podobnie z tymi nasionami z akcji,roznoszenie choróbska i tyle ;:162
Absolutnie nie mam pretensji do darczyńców. Chorób nie widzę, pomidory rosną, a ze względu na różnorodność odmian trudniej jest wszystkim dogodzić, pogoda też nas i pomidorów nie rozpieszcza. Wczoraj przejrzałam jeszcze raz moje pomidorowe włości i nie jest źle, nawet ten nieszczęsny italian giant ma małego wilczka a do tego 4 grona z kwiatami i pączkami.
Dorota
Bart85
50p
50p
Posty: 53
Od: 1 lip 2011, o 09:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

U mnie nad 3 gronem sam ogłowił się Olbrzym z Kosowa, wcześniej obrywałem wilki i teraz czekam żeby wypuścił przynajmniej 1 nowy. Swoją drogą to na tym krzaku mam najwięcej zawiązanych owoców i najszybciej rosną...
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

U mnie san morzano ma już śmieszne długaśne pomidorki zawiązane :heja
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

kama_80 pisze:U mnie san morzano ma już śmieszne długaśne pomidorki zawiązane :heja
To kiedy go sadziłeś i gdzie :?:
Awatar użytkownika
apw81
200p
200p
Posty: 360
Od: 11 lis 2011, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

ja ma w gruncie już 4 pomidorki zawiązane, malinowy i Huzar ;:138 miałam bardzo nieudane swoje sadzonki ale odbiły pięknie, tylko im łodygi długaśne zostały
pozdrawiam Asia

"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Kiedy można stwierdzić, że pomidor nie wiąże owoców i należy go potraktować roztworem borasolu? Na moich pomidorach w donicach K/37 i Brandywine kwiatki kwitną już od dwóch tygodni na kilku gronach, a zalążków owocowych ani śladu, mimo, że nimi poruszam, czy jest jakiś określony czas na zawiązanie owocu?
Dotychczas miałam na balkonie tylko koktailówki, które wiążą bez problemu.

Pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

A te kwiaty to jeszcze są na krzaku ?

Dokąd będziesz czekać czy zawiążą ?. Do jesieni ?. Jak stwierdzisz, że owoce nie są zawiązane, to już nie masz co pryskać.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2541
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Ja z zasady nie pryskam żadnym sztucznym środkiem do zapylania :)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Poczekamy jeszcze trochę, jak tu będą mnożyć się zdjęcia z opadającymi kwiatami, jak co roku. Będę miał dziką satysfakcję jako,że zaproponowałem uzupełnianie boru w kwiatostanach właśnie dla poprawy wiązania. Poza tym, proszę nie mylić starego Betoksonu, który zawierał fitohormony, z jego nową formułą, która w zasadzie uzupełnia tylko ewentualne niedobory molibdenu i boru nawet nie w roślinie lecz tylko i wyłącznie w kwiatostanach.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2541
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Masz całkowitą rację , forumowicz :D
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Najbardziej ekologiczne pomidory są te, których nie uda nam się wyhodować.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Kwiatki na szczęście jeszcze nie opadły, jutro zastosuję 3% roztwór borasolu, w przypadku braku nasion, mam ich odpowiedniki w gruncie.

Pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 10

Post »

Tylko nie 3 % !. Ktoś gotów jeszcze pomyśleć - a co gorsza zastosować- taki roztwór wprost z apteki.

Ma być 7,5 ml na litr wody. To jest stężenie odpowiadające użyciu nowego Betoksonu. Nie rozrabiać wiele roztworu, bo będzie stał wieki. Kupić sobie małą truskaweczkę o poj. 2 ml i rozrobić przykładowo 0,75 ml w 100 ml wody lub 1,5 ml w 200 ml w małym opryskiwaczu o pojemności 0,5 l. Najlepiej użyć wody przegotowanej ze względów mikrobiologicznych.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”