Identyfikacja odmian jabłoni

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Kuba89
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 16 lis 2020, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

KamilK02 pisze:Zdjęcie w klikaniu, bo dość wielkie. klik Kreska i data oznacza początek danego przyrostu w roku. W kółkach zaznaczone są krótkopędy z których potencjalnie mogą pojawić się owoce, a w trójkątach blizny po owocach.
Super zaznaczone, teraz już wiem lepiej. Mam pytanie, te pędy od mojej jabłoni idą prawie wszystkie w górę, wydaje mi się że za bardzo cała korona "sadzi do góry". Przyciąć ja wczesna wiosna? Tylko nie wiem ile ściąć żeby nie za bardzo.
Te kikuty (czopy) mogę pościnać teraz? Czy czekać do wczesnej wiosny? Czy do zasmarowania ran mogę użyć zwykłej farby emulnyjnej? Nigdy nie stosowalem nic, lecz chce się nauczyć dobrze ciąć i postępować z drzewkami. Pozdrawiam
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Skracanie koronki, czy konarów na długość, zresztą i inne cięcie, opóźnia wejście w owocowanie.
Azali tego pożądasz? :lol:
Nie pomnę już Genevy lecz chyba na młodych wiąże; jeśli uciekają gałęzie w górę to rozegnij je bardziej ( np. do 45') . Trochę już późno, ale jeśli zbyt wybujałe to będą i elastyczne, obciąż je lub uwiąż za końce, można i w dół. Cięcie teraz nie ma większego sensu, poczekać do wiosny, na kwiatki :wink:
Będzie też czas dowiedzieć się o co biega z tem cięciem i prowadzeniem. Bo to zależy.

BTW za każdym razem gdy kto pyta o drzewa, czy uprawy, czy cięcie - a po jednym zdaniu naraz, i zapewne oczekujący odpowiedzi jednozdaniowej a jednoznacznej - nachodzi chęć zakrzyknąć:
Ludzie, ten świat złożonym jest, nie myślcież na odwrót, to jeszcze nie matrix!
A może jednak już, a nadzieja próżną? ;:183

"A patrząc - widzą wszystko oddzielnie. "
Kuba89
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 16 lis 2020, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Rosynant pisze:Skracanie koronki, czy konarów na długość, zresztą i inne cięcie, opóźnia wejście w owocowanie.
Azali tego pożądasz? :lol:
Nie pomnę już Genevy lecz chyba na młodych wiąże; jeśli uciekają gałęzie w górę to rozegnij je bardziej ( np. do 45') . Trochę już późno, ale jeśli zbyt wybujałe to będą i elastyczne, obciąż je lub uwiąż za końce, można i w dół. Cięcie teraz nie ma większego sensu, poczekać do wiosny, na kwiatki :wink:
Będzie też czas dowiedzieć się o co biega z tem cięciem i prowadzeniem. Bo to zależy.

BTW za każdym razem gdy kto pyta o drzewa, czy uprawy, czy cięcie - a po jednym zdaniu naraz, i zapewne oczekujący odpowiedzi jednozdaniowej a jednoznacznej - nachodzi chęć zakrzyknąć:
Ludzie, ten świat złożonym jest, nie myślcież na odwrót, to jeszcze nie matrix!
A może jednak już, a nadzieja próżną? ;:183

"A patrząc - widzą wszystko oddzielnie. "
Dziękuję za odpowiedź i przepraszam za ile pytań. Mogę poczekać z cięciem. Fajny pomysł z obciążeniem galazek.
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Nie ma co przepraszać, tak dziś modne, tylko zważyć że natura różnorodną, a wszystko jest powiązane. Pojedynczy szczegół wyrwany z kontekstu nic nie powie, a krótka odpowiedź na krótkie pytanie łacno wprowadzi w błąd. A potem kłopot. Life is brutal.
Nie ma prostego przepisu, wszystko zależy, a zależnie od innych czynników inaczej zadziała; np. jabłonkę przytniesz krótko i dzięki temu zaowocuje - albo przytniesz krótko i dlatego nie zaowocuje...
Nawet te same drzewka.
"Więc o takim wciąż marzą, co całość ogarnie, i ..." 8-)
Kuba89
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 16 lis 2020, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

To dosyć skomplikowane, pewnie dużo robi doświadczenie. Czy drzewko jest silne itd. Chciałem zapytać, czy można pomalować farba emulsyjna po cięciu , ponieważ nie wiem czy tak robić, wolę się dowiedzieć.
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Można, warto. Przy dużych powierzchniach cięcia malować należy, bo zabezpiecza starsze drewno; przy drobnych pędzikach imho bez znaczenia; chyba że niewłaściwy czas, czy stosuje się jakieś środki czynne. Do emulsji (wodnej, zakładamy) warto dodać fungicydu - np. Topsin, Miedzian. Gdybyś chciał teraz usunąć jakiś chore gałęzie, czy czopy podejrzane - daj fungicyd. Miedzian wskazany dla pestkowych (działa na bakterie), ale utrudnia gojenie. Oczywiście można też prysnąć fungicydem, zamalować potem.
Istotne przy cieciach by powierzchnia przecięta zaschła. To sygnał dla drzewa by zabezpieczyć te uszkodzone tkanki.
Ciąć gdy sucha pogoda (prognoza na dłużej), z zamalowaniem chwilę zaczekać lepiej. Ewentualnie są malowidła/maści 'paroprzepuszczalne' do tego.

Doświadczenie to mniejsza, nawet może mylić; ważne by widzieć - lub wiedzieć - jak to konkretnie drzewo rośnie, i jak owocuje. Bo np. może owocować na pędach rocznych, lub na młodszych gałązkach, 2-4 letnich, albo na wieloletnich krótkopędach na starszych gałęziach. Od tego zależy co idzie na ścięcie i jak wyprowadzić.
Mającym wątpliwości (co słuszniej niż wiedzieć) radzę poczekać aż zobaczą te pąki kwiatowe, i już będzie jaśniej.
Kuba89
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 16 lis 2020, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Rosynant pisze:Można, warto. Przy dużych powierzchniach cięcia malować należy, bo zabezpiecza starsze drewno; przy drobnych pędzikach imho bez znaczenia; chyba że niewłaściwy czas, czy stosuje się jakieś środki czynne. Do emulsji (wodnej, zakładamy) warto dodać fungicydu - np. Topsin, Miedzian. Gdybyś chciał teraz usunąć jakiś chore gałęzie, czy czopy podejrzane - daj fungicyd. Miedzian wskazany dla pestkowych (działa na bakterie), ale utrudnia gojenie. Oczywiście można też prysnąć fungicydem, zamalować potem.
Istotne przy cieciach by powierzchnia przecięta zaschła. To sygnał dla drzewa by zabezpieczyć te uszkodzone tkanki.
Ciąć gdy sucha pogoda (prognoza na dłużej), z zamalowaniem chwilę zaczekać lepiej. Ewentualnie są malowidła/maści 'paroprzepuszczalne' do tego.

Doświadczenie to mniejsza, nawet może mylić; ważne by widzieć - lub wiedzieć - jak to konkretnie drzewo rośnie, i jak owocuje. Bo np. może owocować na pędach rocznych, lub na młodszych gałązkach, 2-4 letnich, albo na wieloletnich krótkopędach na starszych gałęziach. Od tego zależy co idzie na ścięcie i jak wyprowadzić.
Mającym wątpliwości (co słuszniej niż wiedzieć) radzę poczekać aż zobaczą te pąki kwiatowe, i już będzie jaśniej.
Dziękuję, bardzo fajnie wyjaśnione. Tylko Jeszcze chciałem dopytać, czyli jak zetnę czopy które kiedyś pozostawiałem, to nie smarować tego samego dnia, tylko poczekać parę dni i zasmarować :)?
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Jak wygodniej, nawet parę godzin coś da; byle obeschło. Zanim pomalujesz to farbą, jak by nie było - wodną; ale zanim deszcz poleje :wink:
Tkanka reaguje na schnięcie, a i grzyb na suchym nie urośnie.

Pstryknę i wrzucę na forum obrazowo w czem sęk i jak grzyb rośnie - tak w ramach "starych jabłoni" :)
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Ja tam nie czekam, od razu lecę Funabenem. :)
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Bo to nie farba.
Kiedyś zresztą 'funaben' oznaczał karbendazym. Wycofany.
Za to dziś (w wersji 3pa) od razu zawiera dodany Topsin - a tak małego opakowania topsina działkowiec nie kupi. No, w każdem razie nie za taką cenę ;:138
Też używam od razu - podręcznie - ile razy można złazić na dół i drabinę nosić?
A potem, przy jakiejś okazji, maluję to farbą jeśli duże cięcia. Bo po Funabenie to ino ślad kolorka zostaje. Zresztą duża powierzchnia drewna jak doschnie to popęka i nawet solidne malunki przyjdzie poprawić, albo psu na buty się zda ta robota; czyli równie dobrze można było nie malować.
Co też można, w istocie - a wszystko zależy, jak leży...
Powstawiam te fotki :wit
Kuba89
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 16 lis 2020, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

No tak racja, cięcie musi troszkę się sklepić. Prosiłbym o te fotki. Znalazłem takie coś na allegro
https://allegro.pl/oferta/sztuczna-kora ... 7623466515 . Tnie jest ale czy dobre?
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Używałem kiedyś bodaj właśnie tej. Niezłe, gęste a kleiste, dało nałożyć grubo. Sztuczne kory to właśnie do użycia od razu na mokre, by na drzewa dwa razy nie włazić. :)
Na trwale wypadałoby kiedyś przy okazji zamalować później farbą, jeśli duże cięcia. Ale taką mazią smarowałem radykalne cięcie czereśni, bez poprawiania. Zrobię fotki.

A na początek dla miłośników antyków: jak duże cięcia skończą po latach :wink:
Obrazek
Z lewej nieco starsze, zrobione niewłasciwie - zbyt blisko pnia, po skosie. Drzewo nie ma już miejsca gdzie mogłoby to odizolować, zabezpieczyć tkankę pnia...
Prawe prostopadle do konara, kawałek za obrączką, gdzie już cieńszy. Bez zabezpieczania, już nie miało sensu. Drzewo zagoiło to należycie, lecz grzyb później i tak wyżarł od wewnątrz...

Na tym zaś drzewie usuwane były zdrowe konary, gdyż nad nim poprowadzono linię elektryczną.
Obrazek
Podobna historia, duże cięcia zbyt blisko pnia wypróchniały - a w porównaniu inna opcja: cięcie na jakby krótki czopek który zostaje żywy, zasilany przez wilki.
I już jest z niego nowa koronka, ładnie owocująca, do uporządkowania niebawem.
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Nie ma to jak lekcja poglądowa dla miłośników cięcia drzew owocowych. Z konkluzji wynika,że lepiej nie przycinać zbyt krótko. Ale to wszystko ma zastosowanie jak drzewko/drzewo będzie rosło kilkadziesiąt lat. Obecnie żywotność drzew owocowych jest znacznie krótsza, tak na przykład jabłonie po 20 latach szczepione na podkładkach typu M26 nadają się do wycięcia (albo raczej maszu być wycinane). Tak monumentalne drzewa jak na zdjęciach to np. jabłonie na Antoniankach (i to jeszcze umiejętnie cięte jak kolega to powyżej pokazywał). :wink:
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3849
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Zgadzam się z odginaniem pędów, ja bym tylko delikatnie przeleciał sekatorem po czubkach tych najwyższych pędów jak to jest pokazane na środkowej rycinie znajdującej się na 3 slajdzie. klik
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Co to za Jabłoń i nie owocuje ma 5 lat

Post »

Dobra dobra.
Jabłonka na M26 po jakichś 40 latach; stare zdjęcie, już ma bliżej 50... ;:216
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”