


Co do rzodkwi, to oczywiście będą aktualizacje i to już niedługo.


Marchewki jakoś rosną ale zobaczymy na ile sprawdzi się mój patent z podlewaniem.


W gestii Stowarzyszenia. Tworzy je cała śmietanka polskich hodowców olbrzymich warzyw. Ogólnie to na razie działamy, by mieć jakąś własną stronę. Póki co mamy grupę zamkniętą na FB, tam wymieniamy się doświadczeniami. Robimy zrzutki na nasion zza granicy od innych hodowców i inne organizacyjne sprawy. Działamy by odbywał się konkurs na gigantyczne warzywa.
Rodzynki posadziłem z braku miejsca w takim nieużytku i najwidoczniej coś im nie pasuje. W dodatku pies pokiereszował i dwa połamał.
Później wstawie kolejne fotki.
