Malutki ogródeczek Tosi - cz.14

[Tosia1]

Halinko, myślę, że już w tym roku zawitacie do mnie na wiosnę.
A z sąsiadkami nie jest tak źle!!!! Oby gorzej nie było.
Anuś, ja nie wiem czy to ubiorek Chyba tak, ale pewności nie mam.
Poczekaj jak Jadzia tu zajrzy, to zaraz nas poprawi i powie co to te białe


To coś, to runianka japońska czy cóś!!












Koniec maja w ogródku

[kasik 69]

Tosiu dobrze,że jesteś.Martwiłam się.No i właśnie dlatego z rezerwą podchodzę do ogrodu z którego korzystam,obawiam się wiosny,bo mamy nowych sąsiadów,dali się poznać z nie najlepszej strony
Będę zaglądać.

[Elizabetka]

O Tosiu czyli wiosna jednak będzie.
No nareszcie jesteś.

[tara]

Byłam u Jadzi i zostawiłam łopatę bo miałaś trudności aby odkopać fotki ale widzę świetnie sobie poradziłaś, z tym ogródkiem przed domem to przywołałaś moje wspomnienia i te przed domem i te na działce - ale cóż niech im serce pika, ze nie poddajemy się i dalej pielęgnujemy swoje roślinki.

[Winter]

Uroczy zakątek,
Z wielką przyjemnością przespacerowałam się po Twoim wątku.
Ostatnie wiosenne zdjęcia tylko wzmogły moją zimową tęsknotę za tą porą roku.

[kogra]

I tak Tosiu trzymaj.
Może sekutnicy znudzi się paskudzenie a i jak poczyta to powinna ze wstydu się spalić.
Wiosna idzie kochana, dzisiaj uporządkowałam szklarenkę.
Sałata po zimie jak malowanie i szczypiorek już wschodzi.
Odliczaj kochana, wiosna tuz, tuż.

[Tosia1]

Anuś, łopata się przydała, dokopałam się do fotek.
Byłam na działce dać koteczce i zastałam 5-cio cm tulipany!!!!
Powtarza się znów sytuacja z ostatnich lat. Pięknie i tak kwitły.



Kogruniu, zazdroszczę Ci tej szklarenki i tych nowalijek.
Moja sąsiadka nie jest złą dziewczyną, ale ja myślę, że nie ma za nic ludzi.
Ma kasę, więc kupuje bardzo drogie rośliny. Nie pomaga tłumaczenie,
że to ulica, że ktoś może ukraść. Na wszystkim zna się najlepiej i to jest największy problem.
Bo nie zna się na niczym!!!! Ja też jeszcze nie wszystko kumam, ale się nie chwalę.
Jeśli chodzi o generalne pielenie, to ja wpadam na 2-3 godz i moją robotę widać,
bo chwasty wyrywam z korzeniami.



Witaj Paulinko. Zawsze furtka otwarta. Zapraszam.


KASIU, cześć.
Moi sąsiedzi są w porządku, ale zawsze coś tam nie gra.
Coś mi się obiło, że masz swoją działeczkę.
41 dni do wiosenki!!!!!

[JAKUCH]

Dzisiaj trochę popracowałam na ogródku Ścięłam badylki jesiennych astrów, nakryłam jedliną wychodzące tulipany i nie tylko .Przedwiośnie na całego szaleje .Hiacynty też juz wychodzą tylko czosnek sadzony we wrześniu jeszcze śpi .Dobrze niech tak pozostanie .Zrobiłam przegląd róż oczywiście nie wszystkich, bo Agatka mnie poganiała ,żeby iść do domu .Dziennie po trochu a i spotkałam biedronkę siedzącą pod różanymi liśćmi.Trzeba wykorzystać pogodę zanim jestem w domu .Cudne te wspomnienia, a ta roślina to ubiorek tak jak Ania pisała.Widzę ,ze pomogła łopata pozostawiona przez Anię

[kogra]

Ja też dzisiaj trochę popracowałam w ogródku i szklarni.
Śnieżyce na wierzchu z przebiśniegami.
W różach strat nie widać, byle do wiosny.

[Tosia1]

ELUŚKO!!!!
Witaj! Wiosna już za 41 dzionków, a już dziś Jadzia biedronkę spotkała.

Jadziu, ja dziś byłam w Pszczynie po samochód.
Byliśmy u Nelusi. Potem obiad i tylko pojechałam dać koteczce.
Tulipany na wierzchu. Rybki pod lodem wolno pływaja.

Grażka W tamtym roku, to już w styczniu przebiśniegi kwitły. Dziś szukałam, ale nie znalazłam żadnego.

[renzal]

Fajny kolor tulipanków. U mnie mokro, ale cebulowych nie widać jeszcze...
Planowałam poodwiedzać znajomych, ale nie wiem czy dam radę, bo moja Kicia uparła się na spacer po laptopie...

[bodzia3012]

Tosiu jak się cieszę , że wróciłaś na forum
odliczasz nam ile jeszcze do wiosny i cieszysz oczy pięknymi kwiatkami
ja też byłam w sobotę na działce i zauważyłam krokusy i prymulki, tulipany chyba jeszcze u mnie nie powychodziły.
Ale już czuć wiosnę w powietrzu i chce się robić, nic co prawda jeszcze nie robiłam , ale samo to ,
że wszystko budzi się do życia jest super zimy już chyba nie będzie
na razie papa

[Iwonka1]

Tosiu, jak tu u Ciebie miło. Zasiedziałam się troszeczkę, ale w ogródkach na razie jeszcze nie ma zbyt wiele do roboty, to i chyba zbytnio nie zawadzałam Ty to masz siły, dziewczyno Obrabiać trzy poletka... Napracujesz się, zresztą jak my wszystkie, ale efekty widać gołym okiem. Piękne masz rośliny, zadbane. Rozmawiasz ze swoimi kwiatkami? Bo ja tak, a one odwdzięczają mi się urodą
Kiedyś też miałam maleńki ogródeczek pod balkonem i cieszył nie tylko moje oko ale i sąsiadów. Ale co z tego, że się im podobał, niestety niektórym nie chciało się wyrzucać odpadków do śmietnika i wyrzucali przez okno Pomiędzy kwiatkami znajdowałam pety, puszki po piwie, zwiędłe kwiaty z wazonu.....Przeszło mi. Mam swoją działeczkę, na szczęście kradzieże i zniszczenia trafiają się niezwykle rzadko. Tam ładuję akumulatory

[renzal]

A u mnie cicho sza, cebulowych nie widać

[Tosia1]

No to melduję!!! Trójeczka z przodu tj 3 9 dzionków!!!!

Już byłam w starterach wczoraj, ale o 5,30 była u nas burza z piorunami i zimno!!!!
Może jutro wystartuję na ogródek liście pozbierać brzydkie.
:wit Renatko, i dobrze, że nie ma cebulowych na wierzchu.
Ma być ciepło, ale po 15 lutym cholercia wie co będzie.
Oby róże nie ruszyły. U mnie puściły badyle po 3-4 m.

Zobacz sama. Te róże są 3 rok u mnie.Nie wiem jak je ujarzmić. Ale jak zakwitną, to szok.
A jak tam Twoje? Urosły, zachwycały pięknem?











Iwonko, witaj. Miło mi, że mnie odwiedziłaś. Siedź sobie do woli.
Ogródek pod domem urządzamy wspólnymi siłami, ale bardzo dużo roślinek przywiozłam z działeczki i od forumek.
Kogrunia przysłała mi róże, Jadzia Jakuch hortensje, róże i różne badylki. Tak tu mamy na forum. Pomagamy sobie wzajemnie.
U nas nikt nam nie wrzuca śmieci, ale przy ulicy znajdujemy opakowania po chipsach, butelki. Polacy jeszcze nie szanują
czyjeś pracy. Najważniejsze żeby mieli w domu, a na podwórku, to nie ich. Wkurza mnie to. Ja pozbieram papierki z podwórka.
Nie wstydzę się tego, ale inni przewrócą się, a nie podniosą. Dziwne to dla mnie.





od balkonu



dr fleet na altanie złączył się z new Dawn! To będzie cudo!!!!!