Moja działka po rewolcie - giza/2007-8/

[giza]

Tak Przemku, punkt widzenia zalezy od punktu siedzienia
Co do jaśmi...., jak zwał tak zwał ale ładniutki

Dzisiaj Marta zaserwowała mi terapię wstrząsową, pierwszy raz w życiu pozwoliłam ślimakowi pełzac po sobie :x Nie wiem czy chcę to powtórzyć :o

[giza]

Na dobranoc albo na dzień dobry

http://pl.youtube.com/watch?v=WhmLUhIuBYg

[Gabriela]

Gabrysiu, świetne to było !
Ubawiłam się po pachy

[giza]

To WC jest chyba "z brodą", ale ja też wczesniej nie znałam i sie uśmiałam

Kilka zdjęć wczorajszych:

[mag]

Wiesz Gizuniu, to chyba dobrze, że się w tych dniach na Riwierze nie pojawię. Twoja pasiasta różyczka mogłaby na tym ucierpieć, lepiej od razu zawiąż na niej czerwoną kokardkę.
Chyba pozostanie nam 26 - ciekawe co Karol na to? Ale jak się zgodzi, to czekam na kwiatkowe zamówienia.

[basow@]

O nie,Giza,muszę (!!!!)wysępić od Ciebie siewki białej trzykrotki Co Ty na to???
Kurczę ,jutro muszę spojrzeć na swoje pustynniki!U Ciebie już kwitną!

[giza]

Nie ma sprawy Małgosiu, tylko jak to sie robi? Długo polowałam własnie na biała, aż jesienią trafiłam POczekamy do jesieni ,może fajnie się rozrośnie to dam ci kłacze , ja osobiście na plony z siewek jestem zbyt niecierpliwa A masz może jaśniutko różową?

[basow@]

Nie mam,ale wysępiłam siewki od Gabrysi Leć do Jej wątku,ma przepiękną różową trzykrotkę!!!!!!

[mag]

Dziewczynki, nie martwcie się, trzykrotka rozsiewa się lepiej od polnych chwastów. Po czterech latach zawziętej walki, nadal nie mogę pozbyć się jej z ogrodu. Nie reaguje tez zupełnie na rundap. Fakt, biała jest trochę delikatniejsza i nie tak ekspansywna jak szafirowa, ale to też trzykrotka.

[giza]

Magdo, wcale nie tak dobrze A ta pasiasta jest fajna i nie fajna. Za bardzo "daje po oczach" :P , wolę pastelki, ale jest taka inna od moich pozostałych więc tez ja lubię
Karol z pewnościa chętnie Cię pozna, to taki kontaktowy i otwarty na ludzi facet

Magdo, nie perwszy raz mówisz, że coś się u Ciebie rozsiewa, u mnie kuzwa oprócz chwastów mało co cennego chce sie rozsiać, chyba że ślepawa ogrodniczka traktuje to motyczką :P

Ide poczapkowac do mojej imienniczki

[basow@]

Madziu,masz rację ,że one się ładnie rozsiewają,więc dlatego bez najmniejszych wyrzutów sumienia je sępię

[mag]

Ale mimo wszystko, chyba najpierw wypadałoby się zapytać go o zgodę - jak myślisz?
Też wolę wszelkie pastelki, ale ta różyczka jest tak kiczowata, że aż cudowna!

[basow@]

Madziu,no co Ty!My się zgadzamy (co nie ,Giza???),a Karolek się dostosuje (o kurdę ,ale Go wrabiam )

[mag]

Gabrysiu, u mnie się wszystko rozsiewa, bo nie potrafię pracować motyczką. Każdego chwastka wyrywam ręcznie i jak coś ma niechwastowe listki, to od razu mi szkoda i zostaje i rośnie i zachwaszcza

[mag]

Wygląda na to, że chyba został przegłosowany