Modro u Maadro

[Bogsaf]

Pięknie i kolorowo, a pomysł wykorzystania sznurka na pranie

[ewa321]

Ewciu - ja sobie tak od czasu do czasu zerkam z ukrycia na Twoje kolorowości balkonowe, ale dzisiaj musiałam się ujawnić
Booo ... na fotce zatytuowanej "rozwar" zobaczyłam przebijające się ślicznie srebrne gałązki, i jak się domyślam, to dał o sobie znać
Kalocefalus Browna Srebrny, moja miłość od niedawna
To dla mnie trochę roślinkowy kosmita, więc powiedz mi jak się nim opiekujesz, czy ma jakieś specjalne wymagania, fochy ...
Bo u Ciebie wygląda całkiem fajnie, i to na balkonie

[KarinaX]

a co to te maleństwa białe przy złocieniu? Ciekawie to się komponuje

[smolka]

Pięknie ukwiecony balkon

Kobea wygląda obłędnie - jakie z niej potwór się zrobił

[maadro]

Witam późnym wieczorkiem w komforcie termicznym.
Po ostatnich afrykańskich upałach to wielka ulga nie tylko dla mnie, ale i dla roślin.

Bogdanie te sznurki z rozpietą na nich kobeą, wymyślilam zamiast zasłonek, rolet czy t.p. osłaniaczy przed palącym słońcem.
Może trochę za późno się na nie zdecydowałam i lipcowy skwar porządnie nam dopiekł, ale nie miałam pojęcia jak szybko i jak wielka może urosnąć kobea.
Bardziej liczyłam na fasolę ozdobną, ale ona się nie sprawdziła.
Za szybko zasusza listki wrażliwe na wiatr i mocno łysieje od dołu, podobnie jak powój.

ewa321 witam miłego gościa i zapraszam częściej.
Pytasz o kalocefalus, a ja mam go pierwszy raz i nie wiem o nim więcej od Ciebie. Tyle tylko co wyczytałam w necie. Podlewam go jedynie. Wyczytałam, że on nie lubi zasolenia, co jest częste przy stosowaniu nawozów, więc nawożenia nie stosuję.
Cierpią na tym pelargonie ktore rosną w jednej z nim doniczce i bardzo słabo rosną.
Natomiast nie widzę tego objawu u rozwaru, który wsadziłam z kalocefalusem w innej z doniczek.
Może rozwar nie jest wybitnie wielką rośliną, ale nie dokarmiany kwitnie obficie.
Kilka gałązek kalocefalusa chciałam ukorzenić, długo stały w wodzie, ale żadnych korzonków nie zauważyłam.
Wsadziłam go z ziemię w doniczce i czekam na jego reakcję. Może zacznie rosnąć.
Kilka mniejszych gałązek wstawiłam do naczynia bez wody i zasuszyłam do dekoracji zimowych.

Karinko te maleństwa przy złocieniu to biała pachnąca smagliczka.

smolka, Izuniu doskonale to określiłaś.
Kwiaty wyglądają jakby miały wielkie zębiska, a przyrosty gałązek są nieprawdopodobnie duże w ciągu dnia.
Szkoda tylko, że wykształcanie się kwiatów trwa kilka dni, a po wybarwieniu kwiat w nocy odpada. Może jeszcze za słabo ją karmię.



Ewciu - ewa321 dla Ciebie :
Kalocefalus rosnący z pelargonkami :




Z rozwarem:




I gałązki w doniczce w ziemi, oraz zasuszone w koszyczku.





Kobea ok 10 rano:






I ok 17 tej.





Tak zwykle znajduję odpadłe kwiaty kobei.








Powój zawładnął suszarką i zdarza mu się tam zakwitnąć.





Karinko dla Ciebie smagliczki, takie były w maju:








Tak wyglądały w czerwcu:














A tu smagliczki dzisiejsze :





Dziś zaczął pokazywać się kwiat fuksji Angelika Furhmann:








Czy ta biała fuksja moze być Baleriną mini ?





A nieznana różowa może jest Celią Smedley ?








I na dobranoc :





Pięknych snów...
'

[Beatriceee]

Po takich widokach sny na pewno będą piękne

Śliczne fuksje, bez wyjątku

Jaka gęsta kobea co to za roślina pięknie na biało kwitnąca do której spadają kwiaty kobei?

[janek45]

Ewo ależ pięknie u ciebie Kobea pięknie kwitnie, u mnie kobea jest słaba przez te ostatnie upały ,myślę że chyba na drugi sezon nie będę jej sadził.

[ewa321]

Ewciu - no to faktycznie mamy podobny zasób wiedzy.
Ale czasem spontan, czyli tzw. intuicja działa cuda co zresztą widać na Twoim okazie - jest mu dobrze.
Jeszcze tylko jedno pytanie - co to za śmieszne, fajne kulki na kalocefalusie, czyżby ona kwitł
No chyba, że tak go pięknie "wystroiłaś" do zdjęcia
Suche kompozycje podpatrzę. Tylko jak długo taki ciachnięty suszek w dzbanuszkach się trzyma, i jak długo się utrzyma?

[Bogsaf]

Kalocefalus jest moim faworytem, taka niepozorna roślinka, ale ma dużo uroku

[KarinaX]

Dziękuję za obsypanie mnie zdjęciami smagliczki Bardzo jest piękna i przypomina mi stokrotkę (tylko nie mów, że to jedno i to samo )
Jak tak oglądam wszystkie balkony to juz sama nie wiem czego chcę na przyszły sezon, bo chciałabym wszystko, a miejsca zabraknie
A powiedz Ewciu, jak masz np dwa rodzaje roślinek w jednej doniczce to sadzisz je w tym samym czasie czy dosadzasz później?

[Frael]

Naprawdę niesamowita różnorodność na Twoim balkonie. I naprawdę mi się podoba, a na przyszły rok muszę sobie sprawić Kobeę, bo ten Twój "potwór", jest wspaniały. Sama wysiewałaś? I ile sadzonek tam masz? Muszę sobie utrwalić wszelkie na ten temat wiadomości, żeby za rok też mieć taki gąszcz.

[Alenka]

Smagliczka...ahhh..poczułam jej zapach
Kobea to wiadomo..zjawiskowa roślinka
I te Twoje fuksje Skąd masz tą podejrzewaną o bycie Celia Smedley?Nie mów tylko, że takie cuda kupujesz na targu
I dzięki Tobie dowiedziałam się o takiej roślince jak Kalocefalus ..Ponownie się nim zachwycam
Co do jego nawożenia..Miałam starce z pelargoniami i one też niby nie lubiły zasolenia, więc im dawałam zwykłą wodę, a pelargoniom, które z nim rosły nawóz i było ok. Czasami starce dostawały końską dawkę nawozu tego co i pelargonie i nie zauważyłam, żeby coś im się działo.. Może spróbuj? Troszkę zabawy, ale może warto?

[maadro]

Beartice
Też uwielbiam fuksje.
Kwiat kobei spadł do skrzynki, gdzie rośnie Wilczomlecz - Euforbia ?Diamond Frost??
Janku
U mnie kobea rośnie w bezpośrednim nasłonecznieniu, a u Ciebie chyba za szybą z luksferów i być może w tym jest różnica naszych kobei. No i ja kupiłam gotową sadzinkę, a Ty chyba wysiewałeś ?
ewa321
Tak, to kwiatuszki kalocefalusa, a mnie nawet przez myśl nie przeszło żeby poprawiać przyrodę.
Kupiłam go z kilkoma takimi niewielkimi kuleczkami, które z czasem rosną i pokrywają się maleńkimi, delikatnymi, żółtymi płateczkami.
Co do suszek z nich, to myślę, że są bardziej trwałe niż inne zasuszone rośliny, bo z czasem twardnieją i nie kruszą się.
Bogsaf Właśnie i mnie zauroczył,
a po raz pierwszy zobaczyłam go w kompozycji z heliotropem u Madzi mmudant a wątku "Zielony pokój - balkon" .
Pokazała go ponownie na stronce 18.
KarinaX
Karinko do stokrotki bardziej podobna jest towarzyszka smagliczki, złocień, ale wszystko to zupełnie inne rośliny.
Z dosadzaniem różnie się zdarza, ale zawsze lepiej w jedną doniczkę wsadzić dwie roślinki równocześnie, mniej się im narusza systemy korzeniowe.
Frael Elu
Kupiłam tylko jedną gotową już sadzonkę, bo zależało mi, żeby jak najszybciej oplotła moją kratkę dając cień.
Chciałam by można bylo korzystać z balkonu i w godzinach południowych.
Na kratkę wspinała się już fasola ozdobna, ale jej listki są o wiele delikatniejsze i wrażliwe na wiejące u mnie wiatry nawet w bezwietrzne dni. I nie wróżyłam jej przetrwania do końca lata.
W przyszłym roku też planuję kobeę, bo sprawdziła się na moim balkonie.
Pewnie i u Ciebie się sprawdzi, bo po Twoich roślinach widać, że masz do nich "dobrą rękę".
Alenko - Madziu
Wszystkie moje rośliny balkonowe kupiłam na targu.
Sprzedawcy to równocześnie ogrodnicy, którzy mają doskonały materiał do rozmnażania (pewnie nie tylko polski), mają duże szklarnie, dużą wiedzę na temat upraw, ale nie prowadzą sprzedaży internetowej.
Żaden z nich nie miał przy sobie katalogu fuksji, bo inni kupujący o nazwy nie pytali.
Celia Smedley, Annabel i Deep Purple kupiłam jeszcze bez pączków, w kilku egzemplarzach i dopiero pod koniec lipca zaczęły kwitnienia.
Ale upały szybko te kwitnienia kończą.
Może tylko Annabel i Angelika Fuhrmann dłużej utrzymają kwiaty.
Celia Smedley też ma sporo kwiatów, jednak nie wykształcają się w swej prawdziwej wielkości, podobnie jak to było u Belli Roselli, ktora już ponownie przekwitła.
Sprawdziły się u mnie tylko te, które rosną na parapecie.
Wszyskie na kratkach zmarniały, pewnie miały tam za duszno w upale. I w godzinach popołudniowych dociera tam palące słońce.
Natomiast pelargonie dobrze rosną tylko w pełnym, ostrym nawet słońcu.
Pomyślałam, że w skrzyneczkach na balustradzie i na półce tuż przy balustradzie będzie najlepsze miejsce dla pelargonii.
Na kratki w przyszłym roku muszę wymyślić jakieś inne roślinki.

Pięknej soboty Wszystkim życzę, ze słonkiem ale bez upału.

[maadro]

Dobry wieczór
Dziś u mnie upał wrócił, może nie tak uciążliwy jak lipcowe, ale fuksje jeszcze wciąż nie mogą odżyć.

Zmarniały ostatnio Shadow Dancer Erika i Lambada. W ciągu tygodnia zupełnie przekwitły, a ostatnio obserwuję u nich znikanie czubków wzrostu na wszystkich gałązkach i opadanie listków. Nie wiem czy coś niewidocznego je podjada, czy to może dalszy ciąg reakcji na upały.
Tak wyglądały jeszcze w poniedziałek, 4 sierpnia:





A dziś z Lambady zostało kilka pączków:





Pozostale jeszcze jakoś się trzymają.
Annabell

















Angelika Fuhrmann ma kwiaty o połowę mniejsze niż na początku lipca.














Bella Rosella zgubiła dziś ostatni kwiat.








Blue Eyes też ma ostatni kwiatuszek.





Celia Smedley:




Na dobre sny :




Dobranoc ...

[emka29]

Piękne Twoje fuksje Ewo, nawet mimo problemów, na zdjęciach wychodzą bajeczne