A ja za późno się doczytałam, że magagroniastego można wysadzić do gruntu wcześniej bo nie boi się chłodu i wysadziłam go dopiero ok 20 maja. Czy coś z niego w ogóle będzie?? W sensie, że będą owoce i zdążą dojrzeć??
Z moimi cytrynkami w tym roku to miałam niezły tor przeszkód. Z 5-ciu nasionek wykiełkowało 2. Rozsada rosła ok. Jedną sadzonkę załatwił mi M bo wietrzył pokój. Natomiast drugą złamałam ja, w momencie wysadzania do gruntu

. Na szczęście ukorzeniła się i nawet zawiązała kwiatki. Może da radę, pod warunkiem że dzieci nie zniszczą biegając jak huragany po ogródku

. Chyba zrobię zasieki

?Be the type person that when your feet touch the floor in the morning, the - says, ?Aww shit..they`re up??.
pozdrawiam Ania