Marysiu mar piwonia miała prześliczne kwiaty, mam nadzieję, że szybko się rozrośnie i w przyszłym roku będzie ich znacznie więcej.
Marysiu Masko oczywiście musisz przyjechać, przecież będziesz już tak blisko. Dla mnie to nie będzie żaden wysiłek, a raczej radość. Tak mi żal, że niespodzianka się nie udała.
Oba koty chorowały. Weterynarz robił wszystko co możliwe. Przez cały tydzień przyjeżdżał do mnie do domu. Kicia pomimo zastrzyków i kroplówki nie przeżyła. Nestor jest przez cały czas na antybiotyku i bardzo osłabł, bo prawie nic nie je. Nie wyobrażam sobie jakbym miała stracić i jego.
Dorotko tak lak zimuje i zwykle wytrzymuje około trzech lat.
A co ostatnio nowego na działce? Zapraszam na spacer.

arizema amurska

aster alpejski

czosnek 'Goliat'

bodziszek nn

tamaryszk francuski

czosnek 'Mount Everest'

żarnowiec nn

floks kanadyjski 'Variegata'

złotnica żółta

goryczka bezłodygowa

mak wschodni

pierwiosnek nn

rdest nn

wilczomlecz złocisty

tulipan 'Blue Aimable'

czosnek neapolitański

wrotycz wielkolistny

posłonek nn

miesięcznica

bażant

sierpówka

łowca

jeżyk