Mój mały ogród...

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Mój mały ogród...

Post »

Magnolia pięknie Ci się puściła.

Koty, jak zawsze, genialne.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Patent z siatką jest naprawdę fajny. Moje powojniki pną się po niej idealnie. Jestem z tego bardzo zadowolona.
Magnolia cudna. Widok z okna masz boski. Jejku jak ja uwielbiam magnolie... Z resztą czego ja nie uwielbiam? :lol: Ale powiem Ci, ze naprawdę niecierpliwie czekam aż któraś z magnolii będzie większa i będzie tak wyglądać jak Twoja. Chyba sobie wtedy przed nią usiądę i będę ciągle na nią patrzeć.
Rapshody za mną chodzi od dłuższego czasu. W dalszym ciągu jej nie mam. Nie wiem jak to się dzieje że nie wpada mi do koszyka. A przecież naprawdę ją chcę.

Milenka niezła historia z Hero, sąsiadką uciekinierką i kotem :lol: .
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelina, faktycznie pomysł z siatką udany, nawet bardziej niż moje kombinacje z żyłką ;:306 Chociaż muszę się przyznać, że te moje sztukowane podpory (część z bambusów, część z żyłek, jeszcze kawałek jakieś inne cudaki) zmotywowały eMa do realnego spojrzenia na problem pnączy i mam obiecaną długą podporę, taką z prawdziwego zdarzenia. Zobaczymy jak to będzie z tempem wykonania ;:306 Piszesz, że kochasz Rhapsody in Blue, a ja nadal czekam, żeby ta róża mnie oczarowała. Kupiłam ją jako zabiedzony towar drugiej klasy (albo raczej towar typu" kupcie za grosz, bo nie chce nam się wynosić do kosza") W pierwszym roku nie działo się nic - dwa kwiaty o dziwnym kolorze. W ubiegłym roku pokazała kilka grupówek, ładnych i całkiem ciekawie przebarwiających się. W tym sezonie mam nadzieję, że zaszaleje. Czy twoja próbuje rosnąć jak pnąca? Spotkałam się już, że Rhapsody traktowana jest jak niska pnąca. Moja jak do tej pory ni miała takich zapędów.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Mój mały ogród...

Post »

Byłam w "jarzynowej szkółce". Oczywiście dopiero zawracając zobaczyłam tablicę. Rzeczywiście najbardziej uporządkowana, jaką widziałam. Przed wejściem między doniczki miałam odczucie, że powinnam zdjąć buty.

To po co pojechałam, czyli trawy, w dużym wyborze będa dopiero latem, tak samo jak lawendy. Ale kupiłam barbulę; dla pszczół. Nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego.

Dziękuję za podpowiedź. Będę tam zaglądać.
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój mały ogród...

Post »

Milenka,
Ten weekend za to udany, prawda? Posadziłam wszystko, i udało mi się skasować tylko jedną lilię? A przecież stanowczo zabroniłam sobie grzebać w rabacie z liliami. Ot, człowiek czasem głupi i słaby.
Hero niezmiennie pozostanie moim idolem. Będzie miał w sobotę wiernego kibica.

Ewelina,
Siatka plastykowa nawet będzie lepsza. Ta moja, nawet w osłonce w końcu zacznie rdzewieć. Ale na razie spisuje się bez zarzutu.

Anullo,

Buszotrawnik? Fajne. Mogłabym tak nazwać swój, gdyby nie łysawe placki tu i ówdzie. Trochę mu na urodę pomaga koszenie, niweluje najgorsze różnice. Buszoplackotrawnik? Hm...
Powojniki wbrew pozorom są twarde, właśnie odkryłam, że żyje Duchessa Edynburga, którą w zeszłym sezonie spisałam na straty. Teraz z kolei podpada mi trochę Andromeda? Tak więc czosnek im pod nogi i nie przejmować się. A magnoliom wybaczam krótkość kwitnienia. Zwłaszcza, że zdarza im się powtarzać?

Madzia,
Musisz mieć Rapsodię, no jak tak bez Rapsodii? A w kuchennym oknie, za Leonardem już szykuje się Nigra :D

Sabina,
Wcale bym się nie wahała nazwać ją pnącą? Moja z ubiegłorocznego wiosennego sadzenia strzeliła tak na 1,5m, olała z wdziękiem sierpniowe swary, suchą jesień i paskudną zimę i zabrała się żwawo do rośnięcia. Nie zdziwię się, jeśli zakwitnie w tym roku jako pierwsza. Daj swojej szansę, stawiam diamenty przeciw orzechom, że się nie zawiedziesz.
Porządna podpora dla pnączy ? ależ to potrafi cieszyć, prawda?

Aniu,

Jak dobrze, że masz te same wrażenia ze szkółki. Ja tam się między rośliny w butach zawsze boję wejść. I zawsze wchodzę na paluszkach?
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelinko, kocurkom w zielonym faktycznie do pyszczka. ;:215 Słodkie futrzaki dodają ogrodom walorów.
Koteczki to tak wdzięczne zwierzątka, że poprawiają humor każdego dnia.
Forsycja kwitnie, narcyzy, tulipanki i hiacynty mienią się kolorami, znaczy że wiosna - radosna zawitała do Ciebie.
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój mały ogród...

Post »

Jolu,
w końcu, niechętnie, z ociąganiem, nienachalnie i oczywiście jak zawsze nie wiedzieć kiedy ? zawitała. Niestety, szybko przestała rozpieszczać temperaturami, więc na przykład magnolia Nigra jeszcze się nie spieszy:

Obrazek

Z istotnych zmian ogrodowych w tym sezonie to powstanie nowej rabaty różano ? bylinowej. Pokusiłam się o wykończenie jej angielskim kantem? Cóż, to jest kant na miarę moich możliwości? to jest mój kant, przeze mnie zrobiony, i to nie jest moje ostatnie słowo!

Obrazek

Obrazek

Ale z daleka oczu nie męczy:

Obrazek

Na tej rabacie posadziłam wszystkie nowe róże, starannie dzieląc je na te różowe Evelyn, Chandos Beauty i gratisową Souvenir de Malmedy (po lewej) i żółte i białe: Jayne Austin, Souvenir de la Malmaison Jaune, English Garden i Elvis (po prawej). Staranny ten podział zostanie w stosownym czasie uzupełniony bylinami ? różowymi dla różowych i białymi dla żółto-białych; będą to ostróżki i przetaczniki; następnie to wszystko porośnie, zakwitnie, pokaże się ile roślin jest pomylonych i/albo jak bardzo od czapy jest to zestawienie, kompulsywnie nasadzę różności w wolne miejsca? Ale na razie jest to kompozycja na miarę moich możliwości?

Druga zmiana jest na rabacie kwaśnej, przybyły mi dwa rododendrony.

Obrazek

Obrazek

Imaginujcie sobie, że chciała je wyrzucić moja własna, osobista, ukochana przyjaciółka. Ale nie dałam zginąć biedactwom, przygarnęłam, posadziłam i mam. Kolor skrywają mroki zapomnienia, prawdopodobnie różowy (czy oba, czy jeden - nie zostało doprecyzowane). Do czystego zysku, na który składają się rośliny i likwidacja kolejnych, na oko sadząc 3 metrów kwadratowych trawnika dochodzi jeszcze element radosnej niespodzianki.

Ze zmian sezonowych - wystawiłam na taras doniczkowce:

Obrazek

I zasiewy:

Obrazek

Większość zasiewów wsadziłam już na stałe miejsca, bo mi się nie chciało ich doniczkować. I teraz z pewnym niepokojem śledzę prognozy pogody?

A poza tym.. Wiosna, mimo wszystko wiosna. Kwitnie kalina koreańska, oszczędnie, bo połamana przez śnieg. Zapach też się nie roznosi, bo zimno. Ale jest śliczna:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ten widok zdecydowanie stracił na uroku:

Obrazek

Tu już lepiej. Ale podziała się gdzieś gęsiówka, więc hobbitówka szału nie robi, zabrakło biedaczce pierwszej odsłony?

Obrazek
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój mały ogród...

Post »

W ramach kompleksowego tropienia wiosny urwałam się na małe wagary od codzienności i poszłam w góry. Tym razem trafiło na Babią Górę i Policę.

Obrazek

Wiosna, zwłaszcza niżej, jak malowana (wyżej już było różnie ;:306 )

Obrazek

Obrazek

Załapałam się nawet na resztki krokusów:

Obrazek

Obrazek

Kaczeńce nad potokiem. Uświadomiłam sobie, że bardzo dawno nie widziałam kaczeńców, a przecież to jedne z ulubionych kwiatów dzieciństwa.

Obrazek

W rejonie Mosornego i widoki były wspaniałe i słońce tak mocne, że pierwszą opaleniznę nam z głowy:

Obrazek

Warto było wstać na wschód słońca. Potem koronkę Tatr skryły mgły:

Obrazek

A w Zawoi, w jednym z ogródków przy szlaku widziałam? przekwitający rododendron. Nie zrobiłam zdjęcia, bo właścicielka była w ogrodzie i jakoś mi było głupio (ale ja w górach zdecydowanie tracę na inteligencji). I nie był to jakiś maluch, podpędzony w szkółce i świeżo posadzony. Porządne, wielkie krzaczysko, o drobnych, fioletowych kwiatach.

Połaziłam, naładowałam baterie, wróciłam. Z rozpędu i niesiona falą endorfin, posadziłam ostatnie róże, te z Rosa-Plantu ? żółtą Souvenir de La Malmaison i Elvisa. I dodatkowo Souvenir de Malmedy, którą dostałam w gratisie, Kamila bowiem uznała jedną z wysłanych mi za nazbyt mikrą? Bardzo ładny gest, zwłaszcza, że ja nie miałam zastrzeżeń do sadzonek. Przy okazji, ucięłyśmy sobie małą pogawędkę, i, dziewczyny, pomór róż jest po tej zimie wielki i właściwie dotyczy wszystkich ? szkółkarzy i nas amatorów, i to w całym kraju. Od razu innym okiem spojrzałam na niektóre z moich róż, które musiałam drastyczniej przyciąć ? dobrze, że miałam co ciąć!

I tym optymistycznym akcentem pożegnam się, życząc dobrego dnia ;:3

Obrazek

P.S. W bielskim ogrodniku w ten weekend są targi ogrodnicze. Impreza jest świetna, może koś z okolic się skusi?
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelino! :wit

Cóż znaczy ociągająca się wiosna wobec tak pięknych widoków, jakie pokazałaś?!
Gdybym miała takie góry i takie pejzaże pod ręką, wiosny u mnie mogłoby w ogóle nie być :twisted: :twisted:
Zresztą, czegoś takiego jak wiosna na Kaszubach i tak jeszcze nie widać.

Szkoda, że Twoja pieczara nie porosła białym kwieciem, jednak i bez tego wygląda fajnie.
Podziwiam Twoje przebojowe podejście do roz. Plan niby prosty, ale odważny, jednoznaczny i - chociaż sama nigdy bym kolorów tak nie rozplanowała - zapewne wyjdzie rewelacyjnie.
Ja przy sadzeniu roz stawiam sobie tyle warunków brzegowych, że posadzenie dwóch krzaków na 2,5 tys. metrów wydaje się niemożliwością ;:306
Niech Twoja rabata szybko zakwitnie, jestem jej bardzo ciekawa!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelinko podziwiam Twój wulkan energii ;:180 I okna pomyte, i porządki ogrodowe wykonane, i róże posadzone, i nawet nowa rabata wykończona angielskim kantem ;:215 Jeszcze miałaś siły na całkiem niełatwą trasę górską? Jestem pod wielkim wrażeniem!
to jest mój kant, przeze mnie zrobiony, i to nie jest moje ostatnie słowo!
:;230 :;230 Brawo! Mam podobny kant i uważam, że jak na wykonanie amatorskie należy się złoty medal ;:215
Z ciekawością przeczytałam o twoich różanych nabytkach. Muszę sprawdzić takiego np. Elvisa, bo zupełnie nie znam tej odmiany :oops:
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Dziękuję ;:168 za moje ukochane góry... I Babią w szczególności. Ah jak zazdroszczę Ci tych wagarów... tak dawno tam nie byłam. No coś wspaniałego. Rozanieliłam się w tym momencie. Robię sobie przerwę od pracy, idę po cappucino i wracam za chwilę do Twoich zdjęć.


Ok. Capp zrobione a teraz siadam i oglądam wszystko od nowa.
Nic nie jestem w stanie napisać- tak mi dobrze. Teoretycznie zawsze mogę odpalić cd ze swoimi zdjęciami albo pooglądać w internecie. Ale Ty byłaś nie dawno. Zdjęcia są takie świeże, aktualne. To co innego...


Ok. To wracam na ziemię. No te kanty to Ci powiem szczerze... wyszły Ci lepiej niż mnie. Jakoś ja do tego nie mam ręki. Parodię odczyniłam.
Słuchaj, a te rodki to nie posadziłaś zbyt blisko siebie?
Hobbitówkę lubię w każdej odsłonie- tej także.
Magnolie the best.
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelino,
jestem pełna uznanie i podziwu dla pracy, którą wykonałaś. Duża nowa różana rabatka robi wrażenie ilością róż i doborem odmian w harmonijnych kolorach. Lubię kremowe i pastelowe róże.
Będzie subtelnie i elegancko, bezpretensjonalnie i uroczo. 'Angielski kant' zawala z nóg - perfekcyjny, prawie doskonały, jak u naszej JagiS ;:138.
Ładne rododendrony przygarnęłaś, są w całkiem dobrym stanie, nawet pąki mają.
Podoba mi się magnolia 'Nigra' , co za namiętny ;:167 kolor.
Nawet zdołałaś zrobić wysiewy. Co to tam rosło w tych skrzyneczkach?
Wycieczki w góry można tylko pozazdrościć lub na pociechę wybrać się nad morze. Wiatry i zimno jednak ostatnio zniechęcają do wszelkich wypraw w plener.
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój mały ogród...

Post »

Lisico,

Trochę mi te pejzaże pozasłaniali, więc pewnie częściej będę łaziła gdzieś wyżej? mam nieśmiałe plany na Beskid Wyspowy i Gorce za miesiąc, trzymaj kciuki?

Z różami to tak właściwie pierwszy raz spróbowałam coś zaplanować. Ha, musiałabyś zobaczyć moje tabelkowe zestawienie wszystkich zakupionych roślin, z podziałem na rodzaj, kolor i wysokość. Profesjonalni ogrodnicy wymiękają, mówię Ci. Chciałam stworzyć coś trzymającego się kupy, ale:

1. Klasyfikacja takiej na przykład morelowej (Evelyn) róży rodzi jednak pewne problemy, bardziej ci ona różowa czy żółta?
2. Co zrobić, jeśli po lewej jest nieco mniej miejsca niż po prawej?
3. Dostało się w gratisie różową galijkę, co samo w sobie zachwyca, ale gdzie ją dopchnąć?
4. Chandos Beauty musi być po lewej, bo mam życzenie oglądać ją z sypialni jak świeci w ciemnościach.
5. Zamówiło się prawie wyłącznie białe i różowe ostróżki, bo takich się nie miało, a niebieskie i granatowe, które idealnie by pasowały, jako akcenty kolorystycznie, spinające bladawce w interesującą całość, planowało się poprzesadzać? Ostróżki jednak po zimie diabli wzięli, ostały się jeno dwie i nie mam pojęcia, jakie. Więc blade róże pospinają blade byliny, bowiem
6. to samo jest z przetacznikami. A nawet gorzej, bo świetnie wiedziałam, że mam tylko jeden. Niebieski.

Tak, powiem Ci, że tej rabaty też jestem bardzo ciekawa. Jak nie zabiję heliotropów, to może obsadzę nimi obrzeża, coś może pomoże?

Elwi,

Elvisa też nie znam, przyznaję bez bicia, wpadł mi w oko przypadkiem w Rosa-Plancie? ładny jest i pachnie. I nie byłam w stanie zamówić tylko jednej róży. Coś tam gdzieś ktoś przebąkiwał, że łapie choroby, ale czyż należy się tym przejmować teraz? Phi? Za to, jaką ma budowę kwiatu, och.

Madzia,

To może jeszcze Królowa?

Obrazek

Tam już nieco mniej wiosennie było.

A jeśli chodzi o kanty, to zauważ, proszę, że zdjęcia są z daleka ;:306

Rododendrony oczywiście są za blisko, wszak swej natury nie zmienię. :wink: Ale, tak poważnie, tam mam przeparszywe podłoże, po prostu kopałam tam, gdzie było łatwiej? Będą się najwyżej rozrastać na zewnątrz. Poza tym jeden jest chyba mniejszy, pójdzie w kolanka temu większemu. Jak widać, w dopisywaniu teorii i logicznych uzasadnień własnych błędów/niewiedzy/lenistwa (*właściwe podkreślić, możliwe więcej odpowiedzi) jestem niezmiennie świetna :D

Skomplementowanie magnolii przez Ciebie liczy się podwójnie. Kłaniam się nisko, płonę rumieńcem :oops:
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Mój mały ogród...

Post »

Ewelinko, Elvis faktycznie bardzo piękny ;:oj Jak ze zdrowotnością... wyjdzie w praniu ;:108
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój mały ogród...

Post »

Elwi,

Jasne, że wyjdzie. A co wyjdzie, się zobaczy, nie ma co się na zapas zamartwiać. Wystarczy zamartwiania się aktualną pogodą ;:306

W duchu zatem optymizmu, kancików ciąg dalszy. Założeniem były koła, a wyszło, jajo, prawie koło i coś:

Obrazek

Obrazek

Inwentaryzacja tulipanów:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I to by było na tyle? Jakiś plan na jesień muszę wymyślić chyba?

Poza tym było trochę wiosny:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Było, ale się niestety wymroziło? Ostatni przymrozek wykończył cynie, trochę zmaltretował lobelie i kalie, trochę różom i powojnikom zwiesił listki. I skrzywdził niestety magnolie ? Nigra oberwała po pąkach, które już się chyba nie rozwiną, Yellow Bird na pewno straci liście, co do kwiatów nie jestem pewna.

Tu jeszcze pąk Nigry przed zmrożeniem...

Obrazek

Wyuczona pokory, z niezmąconym stoicyzmem zamierzam cynie wysiać jeszcze raz. Będę miała cynie, choćby miały kwitnąć w listopadzie. Poza tym, pociechę czerpię z:
? Zakupionych na targach ogrodniczych floksów, Aureola, Pure Feelings i Tiara.
? Zakupionej robinii Frisia.
? Odnalezionej jednej ostróżki. Niebieskiej.
? Odnalezionej jednej cebuli lilli Św. Antoniego. Żywej, z dwoma listkami rozetowymi. Sadziłam ją jakoś dwa lata temu? Teraz ja musiałam wykopać i wsadzić płycej, więc pewnie to jeszcze odchoruje, ale, jak widać wielka jest moc zieleni!
? Prognoz pogody, które zapowiadają ciepło już zaraz po długim weekendzie majowym ;:306
? Patrzenia jak kot Borys czule tuli się do grubego (2 cm średnicy, tak na oko) pędu róży Polka. Pęd nie przeżył zimy, jest suchy, ale to Borysowi nie przeszkadza. Nie miałam serca mu go wycinać. Jeśli ktoś wątpił do tej pory w kota Borysa możliwości intelektualne niech dłużej nie wątpi.

Apsik, alleluja i po przodu! ;:3 ;:3 ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”