Doniczkowe i ogrodowe joli1313.cz.4

[mrinwestor]

Gailardia piękne ogrodowe słoneczko.
Masz bardzo zwartą callę , moje mają chyba pół metra i ciągle przewracają doniczkę.
Za wcześnie posadziłam i z braku dostatecznej ilości światła takie mutanty mi urosły

[heliofitka]

Jolu bardzo ładną pelargonię kupiła Twoja córka Czyżby po mamusi odziedziczyła miłość do roślin
Gailardie bardzo lubię, bo nic ich się nie ima i niezawodnie kwitną każdego roku.
Nooo...może żeby jeszcze, tak nie rozsiewały się.

[Paulii]

Jolu Piękny Hibiskus Piękną pelargonie kupiła Twoja córcia
Gailardia w pięknym słonecznym kolorku

[jola1313]

Witajcie w ten chłodny,deszczowy dzionek
A,że deszczyk w końcu u nas pada ,więc znalazłam chwilę,by zajrzeć na forum.
Byłam dziś w szkole z Małą.Ciągle sprawa zmniejszenia szkoły,do kl.0-3 jest nie rozwiązana.Nie wiemy ,czy jeszcze rok szkoła ''przewisi'' z formie dotychczasowej kl.''0-6''

Chciałam Wam pokazać,jaki bukiet zrobiłam Moniki nauczycielce,ale chyba źle przeniosłam zdjęcia .I wygląda na to,że je straciłam,bo z tel.skasowałam ....
Ale jestem wściekła...
--------------------------------------------------------
Więc odpowiem na Wasze wpisy;

Jolu piękne kalle. Taką z fioletowym środkiem jak twoja i pomarańczową udało mi się kupić w przecenie. Pomarańczowa już kwitnie a ta druga dopiero wypuszcza kiełki.

Pomarańczowej chyba nie mam...kupiłam jakieś przecenione 2 w Obi,ale nie kwitną już.Ciekawe,jakie kolorki...

Jolu
kotu też nieżle się trafiło ; -ma wreszcie samochód.

I to całkiem za darmo;}

Jolu, ale sypnęłaś fotkami roślinek ;co jedna to piękniejszą. Gailardie bardzo mi się podobają ; też muszą u mnie zamieszkać

Tesiu,to się da zrobić.Jak przekwitną.

Blueberry,Rewi,dzięki.

Joluś dzięki ; czerwoną gailardię mam u mamci na działce

Nie ma sprawy.Zapisane.

Piękne zdięcia ,gailardi takiej nie mam więc pproszę jesienią o nasiona.
A co do deszczu już ci nie zazdroszczę a nawet żałuję że zazdrościłam, wszystko mi potopiło ; truskawek nie będzie bo całe były pod wodą, a z wodą płynęło wszystko więc nie da się ich jeść...

To nie moja sprawka-ten deszcz .Współczuję Ci bardzo .Widziałam w wiadomościach,co się dzieje...
A u nas susza...dziś od rana kropi.Wreszcie,bo znowu sucho było.Ale u nas wysoko i piaski.Więc woda raczej nie popłynie...

U nas juz trawie po truskawkach...szkoda,bo mogłabym jeść na okrągło

Bardzo ładna calla .
Kotek zabawnie wygląda w tej ciężarówce... Mój też wsadza swój kuferek w różne miejsca, ale najbardziej lubi wylegiwać się w moich kwiatkach

Nasze koty-to koty rolnika .Uwielbiają się wylegiwać w ciągnikach lub koparce...A w kwiatki,to....chodzą kupkę robić

mmarylko,dziękuję kochana.

piękne kwitnienia, a ten storczyk to

Mnie się też bardzo spodobał.Dwupędowe są 2x droższe.a ten był przeceniony chyba tylko dlatego,że mu sie patyczki wykiwały .Wbiłam lepiej i ciągle mnie cieszy kwieciem .Do tego z boku przedłuża pęd...

Gailardia piękne ogrodowe słoneczko.
Masz bardzo zwartą callę , moje mają chyba pół metra i ciągle przewracają doniczkę.
Za wcześnie posadziłam i z braku dostatecznej ilości światła takie mutanty mi urosły

Kochana,moje calle,to też giganty .Aż się powywracały...Moja wina,bo miały mało słonka pod ścianą.Ale fioletowe mają więcej słonka i są rzeczywiście niższe i bardziej zwarte.Będzie nauczka na przyszłość...

Jolu bardzo ładną pelargonię kupiła Twoja córka. Czyżby po mamusi odziedziczyła miłość do roślin.
Gailardie bardzo lubię, bo nic ich się nie ima i niezawodnie kwitną każdego roku.
Nooo...może żeby jeszcze, tak nie rozsiewały się.

U mnie gailardie jakoś mocno się nie wysiewają ...
Myślę,że może Michał bardziej lubi kwiatki,niż Monika...czasem mi zrywa nawet ...Ale z początku Monika bardzo chciała podlewać co dzień tą pelargonię...

Paulii dzięki.

Kalatea Network szaleje.Wypuściła mnóstwo liści.Dobrze,że siedzi w plastikowej doniczce,bo by rozsadziła.Plasik aż się zdeformował...



Maki,samosiejki...niby krótko kwitną,ale widok piękny,nie?
a to moje 2 letnie siewki budlei.Ciekawe,kiedy zakwitną?



Kochani,rozkwitaja mi nowe lilie...ale muszę im zrobić nowe zdjęcia.Bo chyba jednak nie dam rady odzyskać,tych co ''wrzuciłam'' ....
A tak Wam chciałam pokazać....

Miłego dnia i udanych Wakacji

[katharos]

Calatea bardzo się rozrosła, pamiętam jak ją jakoś wcześniej pokazywałaś.
A maczek...właśnie miałam cię pytać ,dostałam od ciebie nasiona...miały być wieloletnie a niestety wyrósł mi mak polny ...choć też ma swój urok to
A budleje mam rozumieć że siałaś sama? Widziałam ostatnio nasiona,mieszanka kolorów tylko nigdy nie spotkałam się z takimi sianymi i nie kupiłam ,ale jak sama hodowałaś to może ja też spróbuję.

[jola1313]

W takim razie przepraszam .Kasiu,nie wiem,jak to możliwe,ale miałam kiedyś mak roczny pełny,a póżniej co roku mi się siał z niego taki zwykły-jak ten ''jadalny''.W tym roku też mam kilka ''zwykłych'' i kilka pełnych.Oraz te ''baletnice''.

Tak,budlee siałam z mieszanki nasion ze sklepu.Chyba powinny zakwitnąć już w tym roku.Ale posadziłam dość gęsto i w półcieniu.Więc nie wiem,czy coś z tego będzie w tym roku...bardzo bym chciała

[heliofitka]

U mnie gailardie jakoś mocno się nie wysiewają ...

Nie wierzę. Naprawdę
U mnie rosną praktycznie na każdej grządce. Zastanawiam się nawet, jakim cudem znalazły się przed domem.
...a ile wyrzucam każdego roku

[jola1313]

U mnie bardziej rudbekie .Ale ja bardzo nie ingeruję.A niech sobie rosną .Zawsze lepiej jak kwiaty wypełniają ''dziury'' w bylinach,niż chwasty .I tak bardziej naturalnie to wygląda...

Może ja wypielam te gailardie

[izabela14]

Piekne kwitnienia Jolu ,maki i u mnie rozsiały sie na ten rok i są przeróżne,łącznie z takimi polnymi ale i tak są śliczne,szkoda tylko ,ze migiem przekwitają
A kalateę w jakim miejscu trzymasz ,bo moja słabo rosnie....może miejsce ma nieodpowiednie czy co???

[katharos]

U mnie gajlardia też się nie rozsiała ale może dlatego że tylko kilka kwiatów zostawiłam na nasiona a resztę przekwitłych obrywałam żeby obficiej kwitł.
Rudbekie w jednym roku mi się wysiały ale teraz obrywam .Raz jak nie oberwałam przekwitniętych języczek pomarańczowych to miałam potem busz

[mrinwestor]

Mojej kalatei zasychają liście , też coś jej ostatnio nie pasuje.
Mnie też specjalnie jakoś nic się nie wysiewa , no tylko mak pełny i ketmie, te drugie w dużych ilościach.
Myślę , że powodem jest to , że mam głównie trawnik i pasek z bylinami.
Byliny gdy podrosną zagłuszają siewki, nawet chwasty specjalnie nie rosną.

[jola1313]

Izuś ,moja kalatea rośnie na południowym oknie.Nie przy samej szybie.W tym roku zaczęła szaleć na wiosnę.Wcześniej stała z dala od okna.I miała długie ogonki liściowe.Teraz ma krótsze.
Puściła na raz chyba z 8 liści .Teraz 2 rurki ma znowu .A korzenie aż wygięły ''dróżki '' w plastiku.Ale może dzięki temu tak szaleje?niektóre kwiaty lubią mieć ciasno.

Katharos.Ja też kontroluję samosiewy.Ale zawsze zostawiam trochę.Albo ''przerywam''.Jak np.kosmosy i nagietki

mrinwestor,ja chyba miałam od Ciebie nasionka ketmi?Wysiałam i siewki rosną .Ciekawe za ile zakwitną?
Już się nie mogę doczekać.Mam 1 drzewko od Izy,kilka w sumie 2 letnich roślinek i te siewki tegoroczne od Ciebie

A kalatea może chce większej wilgoci w powietrzu?

[izabela14]

Na południowym oknie i nie przypala jej To moze rzeczywiście tylko o wilgoć tu chodzi...no ale mija rosnie na zachodnim oknie w łazience ,to i widno ma i wilgoć...no po prostu nie lubi mnie i tyle

[katharos]

A ja wam powiem że choć wszędzie piszą że calatee nie lubia słońca to powiem wam że moje wszystkie dwie lubią jedna mi chorowała i nie rosła jak stała w północnym oknie, po przeprowadzce na południe liście przestały usychać i młodych kilka się pojawiło.

[mrinwestor]

Ketmie mają pierwsze kwiaty w trzecim roku od posiania.