Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

No , popatrz Aguniu ...w Hameryce wszelkie tornada nazwane są kobiecymi imionami ...ale ładnymi ...np. Katrina ...a u nas tak pospolicie Zygmunt ...i nijak ma się to do mojego brata ( tak ma na imię , jak rzeczony niż /wyż :shock: ) , bo on spokojny , no i kwietniowo- majowy .... ;:306 ...a ja bym nazwała go Donald ...bo cholera taki nijaki ...o ... ;:oj Bronek też mógł by być ... ;:306 .
Wczoraj czytałam historię szwoleżera - ułana - niejakiego Bolesława Wieniawy Długoszowskiego ...barwna postać ...wielki patriota ... zawsze otoczony wianuszkiem kobiet , uwielbiany przez żołnierzy , elokwentny , wykształcony , o wysokiej inteligencji ...etc...znał bodajże pięć języków ...w tym też grekę i łacinę ...
A piszę o nim z tego powodu , że jakoś cicho o nim w mediach ..rocznica śmierci - 70 -ta - przeszła niezauważona ...
Ale ja nie o tym ...podobało mi się jego podejście do życia , miał duszę artysty ...ba! wszak przebywał w takich kręgach ...Jego jakby ...życie , opisane wierszem - to coś pięknego ...

Ułańska jesień

Przeżyłem moją wiosnę szumnie i bogato
Dla własnej przyjemności, a durniom na złość,
W skwarze pocałunków ubiegło mi lato
I szczerze powiedziawszy - mam wszystkiego dość...

Ustrojona w purpurę, bogata od złota
Nie uwiedzie mnie jesień czarem zwiędłych kras,
Jak pod szminką i pudrem starsza już kokota,

Na którą młodym chłopcem nabrałem się raz.

A przeto jestem gotów, kiedy chłodną nocą
Zapuka do mych okien zwiędły klonu liść,
Nie zapytam o nic, dlaczego i po co,
Lecz zrozumiem, że mówi: "no, czas bracie iść".

Nie żałuję niczego, odejdę spokojnie,
Bom z drogi mych przeznaczeń nie schodząc na cal
Żył z wojną jak z kochanką, z kochankami - w wojnie
A przeto i miłości nie będzie mi żal...

Bo miłość jest jak karczma w niedostępnym borze,
Do której dawno nie zachodził nikt,
Gdzie wędrowiec wygodne znajdzie czasem łoże,
Ale - własny ze sobą musi przynieść wikt.

A śmierci się nie boję - bo mi śmierć nie dziwna
Nie siałem na nią Bogu nigdy nudnych skarg
Więc kiedy z śmieszną kosą stanie przy mnie sztywna
W dwu słowach zakończymy nasz ostatni targ.

W takt skocznej kul muzyki, jak w tańcu pod rękę
Włóczyłem się ze śmiercią całkiem, za pan brat"
Zdrową głowę wsadzałem jej czasem w paszczękę,
Jak pogromca tygrysom, którym wolę skradł.

A potem mnie wysoko złożą na lawecie
Za trumną stanie biedny sierota mój koń
I wy mnie szwoleżerzy do grobu zniesiecie
A piechota w paradzie sprezentuje broń.

Do karnego raportu przed niebieskie sądy
Duch mój galopem z lewej, duchem będzie rwał,
Jak w steeplu przez eteru przeźroczyste prądy
Biorąc w tempie przeszkody z planetarnych ciał.

Ja wiem, że mi tam w niebie z karku łba nie zedrą,
Trochę się na mój widok skrzywi Święty Duch,
Lecz się tam za mną wstawią Olbromski i Cedro,
Bom był jak prawy ułan: lampart, ale zuch.

Może mnie wreszcie wsadzą w czyścu na odwachu
By aresztem... o wodzie spłacić grzechów kwit,
Ale myślę, że wszystko skończy się na strachu
A stchórzyć raz - przed Bogiem - to przecie nie wstyd.

Lecz gdyby mi kazały wyroki ponure
Na ziemi się meldować, by drugi raz żyć
Chciałbym starą wraz z mundurem wdziać na siebie skórę,
Po dawnemu... wojować... kochać się... i pić.

A z nim związane są np. takie powiedzenia ...żarty się skończyły ...zaczynają się schody ... i wiele , wiele innych ...

Pozdrawiam i ...przepraszam za rozpisanie ... ;:196
Do polityki się nie mieszam ...ale to był dobry kandydat na Prezydenta w tamtych czasach ...inteligentny , oczytany , świetnie wykształcony ( lekarz nauk wszech medycznych ) a nade wszystko poliglota ( znał 5 języków ). A może nade wszystko prawdziwy Patriota ...
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Te kloniki są boskie ;:167
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Aguś żyjesz? :lol: Ja też lulce zazdroszczę potwornie :evil: ale jakżebym mogła opuścić krążki torfowe ;:306
Jagoda, teraz o wartościowych sprawach mało się piszę, nie wiem czy zauważyłaś :? Same bzdety dookoła. A Zygmunt... podoba mi się w sumie ;:108
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Siedzę wlepiam gałki w monitor i brak weny na pisanie wiec zostawię choć ślad że byłam wieczorową porą
jeszcze tylko osiem dni i wreszcie marzec, a marzec lepiej brzmi niż luty ....prawda ;:131
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Aga, jak tam zwierzaki?
Zygmunt niedługo nas opuści. Wcale nie bedzie mi żal chłopaka ;:173
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Majutku, no tak - Ty to masz doświadczenie ze zwierzętami... pewnie trochę się usmiechasz na nasze ekscytowanie się małymi kroczkami, osiągniętymi w integracji :D
Aguś mnie zawsze takie integracyjne kontakty śmieszą bo wyglądają zabawnie i to nie ważne czy ktoś przeżywa to pierwszy czy setny raz. :D

Temu panu Zygmuntowi to już podziękujemy za obecność ;:173
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

U mnie integracja między samcami-Hamlet śpi na Dzikocie ;:306 Głową do dołu.
Pogoda mnie dobija. Dobrze, że do wiosny bliżej niż dalej.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
agnieszka_jot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 15 lut 2013, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Darłowo
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

a ja przeszperałam prognozę pogody dla rybaków i zapowiadają wiosnę:-)))) już się doczekać nie mogę
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Witam wszystkich odwiedzających forumowych przyjaciół i przepraszam, że nie piszę... dopadła mnie blokada, niemoc jakaś, najpewniej wywołana rzeczonym niżem. Swoją drogą, Zygmunt to takie poczciwe imię, ale gościu w niżowym płaszczyku nieźle namieszał w nastrojach wielu - jeśli nie większości - z nas.
Nic to, postaram się jakoś odblokować. W kilku wątkach czytam przyszłotygodniowe prognozy wiosenne i może tego należy się trzymać.

Agnieszko, witam Cię mój nowy gościu :) Oby prognozy dla rybaków się sprawdziły! Krzewuszki rosną u mnie w grupie trzech krzewów - stąd wrażenie ogromnego krzaka... Derenie pięknie odcinają się swoją czerwienią od śniegu, ale zdjęć brak - nie lubię zimy!
Dla Ciebie krzewuszki:
Obrazek

Obrazek

Ewa, mnie też pogoda dobija... jedynie zwierzyniec może nas uratować!
Majutku, to dobrze, że masz tolerancję dla nowicjuszy ;-) Zygmuntowi już dziękujemy!
Gosiu, zwierzaki ok... DJ nadal ogromnie się boi tysiąca łap, ale ogólnie jest dobrze.
Ula, mam podobnie... trzymam się kurczowo myśli, że w marcu musi się coś zmienić w pogodzie, bo dłużej tego nie wytrzymamy!
Kasiu, żyję, ale co to za życie... szkoda, że się nie możemy zabrać z Magdą na wygrzanie... oj, dużo bym w tej chwili za tę możliwość oddała!
Mewo droga, cieszę się, że przypadły Ci do gustu moje palmowe :)
Bardzo proszę:
Obrazek

Obrazek

Jagódko, imionami można żonglować do woli :) Zygmunt jest taki neutralny - w sumie nie można mieć do niego żadnych pretensji... Twoje propozycje przyjmuję, sama osobiście nazwałabym ten niż Jarosław, tak mnie dołuje :lol:
Za garść poezji dziękuję... zbyt rzadko piszemy o rzeczach naprawdę wartościowych.
Iwonko, witam i cieszę się, że wypełzłaś z forumowego niebytu ;:167 Chyba wcześniej nie wiedziałaś, że nasz zwierzyniec to już istna wataha? ;-)) Białe cały czas dosypuje... odśnieżyłam właśnie. Póki co, widoków na wiosnę brak, ale może w przyszłym tygodniu coś drgnie... Pozdrawiam Cię!
Robaczku, z humorem lepiej nie mówić. Wiesz jak jest... Co to znaczy, że zostaniesz w biurze sama? Dla zdrowotności, można się za czymś nowym rozejrzeć... ja już długo pracuję w obecnym miejscu i wpadam w rutynę... nowe wyzwania zawsze trochę uskrzydlają, na jakiś czas :) Miłego!
Ewa-gajowa, klony promuję, bo to takie cukiereczki, które w każdym ogrodzie można ładnie wkomponować w całość. Zawsze się wyróżnią, uatrakcyjnią zakątek. Jeśli będziesz w Wawie, to podpowiem gdzie można się za klonami rozejrzeć :)
Lulka, ależ oczywiście - zaraz poszukam zdjęć Erect :)
Aga, do Twojego ogrodu klon palmowy świetnie by pasował... na przykład mój wymarzony Orange Dream... pomyśl o tym!
Ewa-tuli, dziękuję Ci kochana w imieniu klonów :)
Marzenko, mam nadzieję, że jak przyjedziesz, to miłorząb będzie już obsypany listkami... on jest cudowny!
Iwonko, bardzo dobrze zrobiłaś okrywając klon... w pierwszych latach należy go zabezpieczać, później radzi sobie sam...
Agnieszko, bo Zygmunty to fajne chłopaki pod warunkiem że nie są akurat niżami ;-))

...i dla Magdy, kwitnące Erecty:
Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

No skoro Ciebie moja Droga odblokowało to ja też muszę bo inaczej się uduszę ... Nic nie pomaga gdzieś mrugające słoneczko, bo monotonnie sypiący śnieżek mnie dołuje. Nawet półki z wysianymi nie ciągną, żeby zajrzeć czy coś od wczoraj nie wyrosło. Nic .... Ale trzeba się jakoś pozbierać ... Dobrego dnia z Zygmusiem :lol:
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Aguniu, za odblokowanie wiosenne ;:136 A może Ciebie dopadła odmiana depresji poporodowej, jak to czasem bywa u młodych matek? :wink:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Cześć Aguś, mam na powiekach cały czas ciężarki, od głowy mam spokój, ale cały czas bym spała. Żal mi trochę tej Gardenii i zazdroszczę dziewczynom, bo się troszkę "naenergetyzują" :?
Magda to dobre ;:306
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Kasiu, mam tak samo... ociężałość, senność, znużenie - ot, typowa reakcja na permanentny brak słońca.
Ja też chciałabym być na Gardenii, ale z różnych powodów nie dam rady dojechać, nie wspominając o warunkach na drodze. Może za rok nam się uda!
Magda, może i mam syndrom depresji poporodowej, ale w zgoła innym kontekście ;-) Ktoś nosi w brzuchu nasze słońce - niech je w końcu urodzi! ;-)
Marysiu, to takie odblokowanie na siłę i trochę wbrew sobie, prawda? Ja dziś zasiałam ostatnią paczkę nasion lobelii - pewnie też zmarnuję, ale próbuję po raz ostatni. Mam pudełko mascarpone i truskawki w zamrażalniku... może to jest pomysł na doła?
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Aga truskawki i serek to jest to! Daj przepis ;:65
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Aguś
Magda, może i mam syndrom depresji poporodowej, ale w zgoła innym kontekście ;-) Ktoś nosi w brzuchu nasze słońce - niech je w końcu urodzi! ;-)
to chyba masz depresję przedporodową skoro czekasz na poród naszego słoneczka ;:3 ;:306
Objadanie się nic nie pomoże, co najwyżej przybędzie kilogramów ;:185
Ja staram się ostatnie wolne chwile przed wielkim W wykorzystać na niezbędne prace w domu żeby potem jak już przyjdzie WIOSENKA nie zawracać sobie nimi głowy. A z prognoz wynika że to już niedługo bo już w niedzielę ma być mocno na plusie, na pewno od marca ostro weźmiemy się do kopania i nawet nie będziemy miały czasy na stukanie w klawisze. ;:108
Dla Ciebie i Twoich zdołowanych gości takie sobie niby słoneczko ;:168
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”