Liliowce, róże i reszta......
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta......
Moje Epimedium ma brązowe liście i ciekawe czy zakwitnie,to samo przylaszczka ma brzydkie liście ,ale kwiaty będą .Twoja wiosna radośniejsza i bardziej kwiecista Grażynko .Pomiziaj rekonwalescentów ode mnie
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Liliowce, róże i reszta......
Dokładniekogra pisze:(...)
Magia słońca czyni cuda.

Ja codziennie odkrywam kolejne kwitnące krokusy, kiełkujące roślinki i pęczniejące pączki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażynko to zabawne, ale tym razem przechrzciłaś mnie na Asię (wcześniej na Anię)
Zawsze powtarzałam mamie, że mam okropne imię

Zawsze powtarzałam mamie, że mam okropne imię

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażko
Jak pięknie rozkwitają Ci wiosenne kwiatki.
Kotkami nie musisz się tak przejmować. One same wiedzą, co dla nich najlepsze.
Jak sterylizowaliśmy pierwszą kicię, to też się nad nią trzęsłam , pilnowałam, żeby sobie nie rozerwała szwów, a ona mimo to mi zwiała i wróciła po kilku godzinach wypucowana po swojemu. Wszystko ładnie i szybko się jej zagoiło. Twoim też będzie dobrze. Nie martw się.



Kotkami nie musisz się tak przejmować. One same wiedzą, co dla nich najlepsze.
Jak sterylizowaliśmy pierwszą kicię, to też się nad nią trzęsłam , pilnowałam, żeby sobie nie rozerwała szwów, a ona mimo to mi zwiała i wróciła po kilku godzinach wypucowana po swojemu. Wszystko ładnie i szybko się jej zagoiło. Twoim też będzie dobrze. Nie martw się.


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
Aniu - oczywiście że tak.
Tylko jaka szkoda że tak krótko możemy się nimi cieszyć.
Danusiu - wiem, bo sama zaczęłam i nie skończyłam.
Po dwóch miałam już dość.
Ranniki powiadasz.....u mnie nie chcą rosnąć.
Moje ciemierniki zakwitły dopiero po trzech latach, ale to było jakieś 10 lat temu.
Jadziu - niektóre epimedia mają taki kolor liści.
Na pewno Ci zakwitnie.
To roślina terminator nawet u mnie.
Kasiu - czyli i do Ciebie wiosna przychodzi.
Teraz to już chyba u wszystkich ją widać z każdym dniem coraz bardziej.
Iwonko -
ta heliofitka nie może mi się z Iwonką zaszufladkować - sorki.
A skoro tak często zmieniam Ci imię to kto wie czy nie masz racji.
Imię bardzo ładne, ale widocznie nie pasuje do Ciebie.
Krysiu - wiem o tym, ale żal serce ściska patrzeć jak cierpią.
Jednak teraz już z każdym dniem powinno być lepiej.
Najgorsze myślę że mamy już za sobą.
Mają założone szwy wewnętrzne i dlatego się martwię trochę czy wszystko aby na pewno dobrze jest zrobione.
Dzięki za troskę.
Tylko jaka szkoda że tak krótko możemy się nimi cieszyć.
Danusiu - wiem, bo sama zaczęłam i nie skończyłam.
Po dwóch miałam już dość.

Ranniki powiadasz.....u mnie nie chcą rosnąć.
Moje ciemierniki zakwitły dopiero po trzech latach, ale to było jakieś 10 lat temu.
Jadziu - niektóre epimedia mają taki kolor liści.
Na pewno Ci zakwitnie.
To roślina terminator nawet u mnie.
Kasiu - czyli i do Ciebie wiosna przychodzi.
Teraz to już chyba u wszystkich ją widać z każdym dniem coraz bardziej.
Iwonko -


A skoro tak często zmieniam Ci imię to kto wie czy nie masz racji.
Imię bardzo ładne, ale widocznie nie pasuje do Ciebie.

Krysiu - wiem o tym, ale żal serce ściska patrzeć jak cierpią.
Jednak teraz już z każdym dniem powinno być lepiej.
Najgorsze myślę że mamy już za sobą.
Mają założone szwy wewnętrzne i dlatego się martwię trochę czy wszystko aby na pewno dobrze jest zrobione.
Dzięki za troskę.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Liliowce, róże i reszta......
Kogro-33 strony przegapiłam
,właśnie odczytałam je hurtem.Obie Kicie pogłaszcz,niech szybko dojdą do sił.
Mój wawrzynek napęczniały,ale jeszcze nie kwitł,całą zimę prawie nie było słońca.

Mój wawrzynek napęczniały,ale jeszcze nie kwitł,całą zimę prawie nie było słońca.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta......
Ja dokładnie tak jak EwkaEs "załapałam się" dopiero na 33 stronę
Zaznaczam i wracam do czytania

Zaznaczam i wracam do czytania

- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażyno ,Twój ogród nieźle sobie poczyna ,tyle roślin nawyłaziło. 

- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Liliowce, róże i reszta......
Witam podziwiam wiosnę w tym ogrodzie. Dużo roślin chce juz pokazać się z jak najlepszej strony zachwycać swym pieknem .Cieszyć oczy a po zimie wszyscy jesteśmy spragnieni tego ciepełka i widoku zieleni



- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Liliowce, róże i reszta......
Pączki na starcie - radość wielka
Zastanawiające jest, że nawet pod śniegiem rośliny potrafią tosnąć. Ale śnieg dobrze zabezpiecza przed mrozem, to może dlatego? Jesienią, gdy spadł pierwszy dość obfity śnieg, uchronił wszystkie chryzantemy od mrozu, które po strzepaniu śniegu kwitły jeszcze długo. To działa na zasadzie igla (wewnątrz cieplej).

Zastanawiające jest, że nawet pod śniegiem rośliny potrafią tosnąć. Ale śnieg dobrze zabezpiecza przed mrozem, to może dlatego? Jesienią, gdy spadł pierwszy dość obfity śnieg, uchronił wszystkie chryzantemy od mrozu, które po strzepaniu śniegu kwitły jeszcze długo. To działa na zasadzie igla (wewnątrz cieplej).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Liliowce, róże i reszta......


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Liliowce, róże i reszta......
Ale przepychanki w ogrodzie;zima z wiosną
Tu śnieg a tu nowe kiełki
Wiadomo,że zima na przegranej pozycji,ale boję się jej odwrotu,tak różnie jeszcze mówią
Biorę aparat i ruszam na moje prywatne poszukiwania 




Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta......
Witam słonecznie.
Trochę udało mi się w ogrodzie porobic, ale jak patrzę ile jeszcze przede mną
to chyba marca nie wystarczy na to, żeby ogród wypucować na sto procent.
Ale za to kawka na balkoniku wypita i leń mnie na wieczór dopada.
Ewka krakowska - miło, że zajrzałaś.
U mnie też w większości dni było pochmurno.
Teraz ledwo kilka dni ze słonkiem.
A dzisiaj to już prawdziwie wiosenne powietrze.
Ewka - witaj.
Teraz jeszcze nic ciekawego nie było , ale juz się zaczyna nowy sezon - nareszcie.
Oby tylko wiosna pogodowo dopisała to będzie super.
Ewa - rozalka - oj wyłazi, wyłazi.
Dzisiaj zauważyłam na górze czosnek zimowy, więc się cieszę, że będzie swój na następny rok.
Wychodzi też czosnek ozdobny, a nawet scilla.
Czubki pokrzyw do jajecznicy już też widać, więc niedługo będą własne nowalijki.
Ale nie zauważyłam jeszcze czosnku niedżwiedziego, chociaż on zawsze był pierwszy, może jest jeszcze pod liśćmi.
Beciu - miło Cię widzieć.
Oj tak, każdy najmniejszy nawet kawałek zielonego cieszy jak nigdy.
Jacku - pewno masz rację.
Efekt iglo widocznie im sprzyja i ponieważ ziemia nie była zamarznięta zbyt głęboko a tylko powierzchownie, rośliny spokojnie ją przetrwały a co wyrywniejsze zaczęły już rosnąć.
Liliowce w tym roku zapowiadają się znakomicie.
Róże zresztą też.
Magdziu - trochę pracy w ogrodzie i trochę w domu na straży cierpiących.
Dobrze, że się uspokoiły i śpią sobie smacznie w ciepełku.
A że sen to zdrowie, zaglądam tylko do nich czy wszystko w porządku.
Czasem pomiałkują, ale to normalne.
Mirko - dokładnie tak.
Połowa gawronów odleciała a połowa jeszcze siedzi i wydziera się niemiłosiernie.
Chyba same nie mogą się zdecydować co zrobić, albo osiadły na stałe.
Dopóki nie odlecą w las, to przymrozki będą się zdarzały a i śnieg z deszczem nie będzie obcy.
To dopiero początek marca przecież.
Balkonik zaczyna odżywać powoli, chociaż do świetności mu daleko.
Ale kawka w towarzystwie pierwszych wiosennych dzisiaj się odbyła.
Pachnie zapomniany hiacynt w doniczce a krokusy przyniesione z ogrodu już rozpoczęły kwitnienie.
Ścięte gałązki brzozy i brzoskwini ozdobią niedługo balkonik świeżą zielenią i kwiatami.
A jutro dojdą pewno pierwsze bazie.


Trochę udało mi się w ogrodzie porobic, ale jak patrzę ile jeszcze przede mną


Ale za to kawka na balkoniku wypita i leń mnie na wieczór dopada.

Ewka krakowska - miło, że zajrzałaś.

U mnie też w większości dni było pochmurno.
Teraz ledwo kilka dni ze słonkiem.
A dzisiaj to już prawdziwie wiosenne powietrze.

Ewka - witaj.

Teraz jeszcze nic ciekawego nie było , ale juz się zaczyna nowy sezon - nareszcie.

Oby tylko wiosna pogodowo dopisała to będzie super.

Ewa - rozalka - oj wyłazi, wyłazi.
Dzisiaj zauważyłam na górze czosnek zimowy, więc się cieszę, że będzie swój na następny rok.
Wychodzi też czosnek ozdobny, a nawet scilla.
Czubki pokrzyw do jajecznicy już też widać, więc niedługo będą własne nowalijki.

Ale nie zauważyłam jeszcze czosnku niedżwiedziego, chociaż on zawsze był pierwszy, może jest jeszcze pod liśćmi.
Beciu - miło Cię widzieć.

Oj tak, każdy najmniejszy nawet kawałek zielonego cieszy jak nigdy.
Jacku - pewno masz rację.

Efekt iglo widocznie im sprzyja i ponieważ ziemia nie była zamarznięta zbyt głęboko a tylko powierzchownie, rośliny spokojnie ją przetrwały a co wyrywniejsze zaczęły już rosnąć.
Liliowce w tym roku zapowiadają się znakomicie.

Róże zresztą też.
Magdziu - trochę pracy w ogrodzie i trochę w domu na straży cierpiących.
Dobrze, że się uspokoiły i śpią sobie smacznie w ciepełku.
A że sen to zdrowie, zaglądam tylko do nich czy wszystko w porządku.
Czasem pomiałkują, ale to normalne.
Mirko - dokładnie tak.
Połowa gawronów odleciała a połowa jeszcze siedzi i wydziera się niemiłosiernie.
Chyba same nie mogą się zdecydować co zrobić, albo osiadły na stałe.
Dopóki nie odlecą w las, to przymrozki będą się zdarzały a i śnieg z deszczem nie będzie obcy.
To dopiero początek marca przecież.

Balkonik zaczyna odżywać powoli, chociaż do świetności mu daleko.

Ale kawka w towarzystwie pierwszych wiosennych dzisiaj się odbyła.
Pachnie zapomniany hiacynt w doniczce a krokusy przyniesione z ogrodu już rozpoczęły kwitnienie.
Ścięte gałązki brzozy i brzoskwini ozdobią niedługo balkonik świeżą zielenią i kwiatami.
A jutro dojdą pewno pierwsze bazie.





Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Liliowce, róże i reszta......
Oj Grażynko czytam, że inauguracja balkonika się odbyła
Sama przyjemność nie tylko dla oczu. Szkoda, że nasze komputery, w tym przypadku, nie przesyłają wersji zapachowej

Sama przyjemność nie tylko dla oczu. Szkoda, że nasze komputery, w tym przypadku, nie przesyłają wersji zapachowej

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Liliowce, róże i reszta......
Grażynko moje kotki są też wysterylizowane , po 3-4 dniach i Twoje dojdą do siebie.