Różyczka i inne choroby ogrodowe

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17395
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuś,,,zasiewy zkończne ;:333 to teraz tylko podladanie,doglądanie,podlewanie,,i radocha ze wschodów i rośnięcia,,oj jak ja to lubię ;:173
No widzisz,a ja już kupiłam cynie,,,trzeba było wcześniej mówic,,,, aksamitki tez zbieram i mam ;:108
Miłego dnia ;:3
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa, widzę, że w różanych chciejstwach nie ustajesz - i bardzo dobrze! Róże z R. są porządnej jakości, sama kupowałam u nich wielokrotnie i jestem zadowolona. A Ty?
Osiągnęłam chyba swój górny limit różanych zakupów, jeszcze tylko kilka róż wiosną i finito. Ale Ty się nie powstrzymuj :)
Pada u mnie, szaro, biało, sennie, okropnie... ech! Niech już będzie marzec, musi być lepiej!
Pozdrawiam życząc miłego czwartku :wit
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Dzięki, Agusiu i odpozdrawiam! :D U mnie też zimowo...i wciąż pada :(
Tak, ja też kupowałam kilka razy w Rosarium i byłam zadowolona...ceny wprawdzie są konkretne :) ale nie spotkała mnie nigdy żadna niemiła niespodzianka i - tak sobie teraz to uświadomiłam - do tej pory wszystkie róże od nich się przyjęły, żadna nie odpadła po zimie.

Aniu, o jaka szkoda - chętnie bym Ci wysłała nasionka:) A co do wysiewów - ja właściwie na taka skalę to debiutuję w tym roku :wink: dotąd kupowałam zawsze po prostu gotowe sadzonki, no ale forum robi swoje - po prostu nie wypada nie mieć roślin z wlasnego siewu :;230
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Będziesz miała las na oknach, aksamitki dość szybko wschodzą :D Za miesiąc by wystarczyło. Raz wysiałam na początku marca i sadziłam kwitnące ;:306 Cynii jeszcze nie wysiewałam w domu, więc nie wiem, jak będzie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

ewamaj66 pisze:Będziesz miała las na oknach, aksamitki dość szybko wschodzą :D Za miesiąc by wystarczyło. Raz wysiałam na początku marca i sadziłam kwitnące ;:306 Cynii jeszcze nie wysiewałam w domu, więc nie wiem, jak będzie.
Z cyniami będzie podobnie... ;:224 dlatego pytałam o sensowność wysiewów do ziemi, ale widzę że Ewy cyniowy las w różach to z kupnych sadzonek :wink: Ja oczywiście wysieję na parapety chociaż po parę nasionek, bo aksamitki i cynie doskonale dodają mi humoru w tym okresie: wschodzą zawsze, nie podgniwają, można nie podlewać lub zalewać, a i tak żyją :)
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Cynie i aksamitki sieję zawsze do gruntu rządkami, jak urosną na ok 5-8 cm. wszystko pikuję po całym ogrodzie. W tym roku mam wiaderko 5 litrowe nasion cynii. Uwielbiam te potrójne. Z aksamitkami zawsze mam problem- tam gdzie chcę wysokie rosną niskie i na odwrót.
Co do róż to dla mnie bardzo bolesny temat- z 25 wymarzło mi prawie wszystko rok temu. Tobie oczywiście życzę powodzenia w uprawie-są przecież przepiękne.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

O widzisz, Ewciu...no cóż, będę płacić za brak doświadczenia, pewnie też posadzę kwitnące... Wprawdzie zostały mi jeszcze nasiona aksamitek na ewentualny późniejszy siew, tylko po co mi tyle? :;230
Cynie mam zamiar wysiewać później, ale z aksamitkami widać się pośpieszyłam.

Pat - ale przynajmniej dałaś mi dobre wyjaśnienie potrzeby wczesniejszych wysiewów :D

Witaj Marginetko! Bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś i zapraszam nieustająco:D
Wiaderko nasion to niezły wynik! Coż przy tym oznacza moich kilka kopert :;230 Ja też najbardziej lubię pełne cynie, miałam kilka takich, ale jeszcze dokupiłam nasiona pełnych kremowych i takich różowo-liliowych (przynajmniej taki kolor mają na obrazku).
Dziękuję za instrukcję siania w gruncie - chyba też zrobię tak, że trochę wysieję teraz w pojemniakach, a resztę wiosną do ziemi.
Bardzo współczuję wymarznięcia róż - ciekawa jestem gdzie mieszkasz, ze tak Cię źle potraktowały. Jestem jednak przekonana, że przy doborze odpowiednich odmian, zakupie z dobrego źródła i dobrym zabezpieczeniu da się jakoś to zorganizować...ja nie wyobrażam sobie po prostu ogrodu bez róż ;:108
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuś wcale nie musisz rezygnować z róży która powtarza kwitnienie.
Ghislaine de Feligonde Obrazek
Compassion http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.71649
Laguna http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.91700
New Dawn znana na całym forum http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.189862
To tylko kilka przykładów powtarzających róż pnących ze strefą 5b, w normalnych zimach poradzą sobie bez problemu.

A sprawdzałaś u Ewy-Gloriadei czy coś Cię zainteresuje :?:
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17395
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Aniu, o jaka szkoda - chętnie bym Ci wysłała nasionka:) A co do wysiewów - ja właściwie na taka skalę to debiutuję w tym roku :wink: dotąd kupowałam zawsze po prostu gotowe sadzonki, no ale forum robi swoje - po prostu nie wypada nie mieć roślin z wlasnego siewu :;230[/quote]

Masz racje,,,Forum robi swoje,,,nie wypada,,,ja tez w tym roku sieje więcej niż zawsze ;:306
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Dzięki, Majeczko; gdybyś juz nie miała serduszka, dostałabys je ode mnie od razu za nieustające zainteresowanie i pomoc - ale dostajesz moje prywatne ;:167
U Ewy oglądałam róże, zreszta lubię u niej kupowac i zawsze byłam zadowolona...ale tym razem z mojej listy ma tylko kilka, a ja potrzebuję około 12 :D
Dziękuję za Twoje typy różane...Laguna chyba by mi odpowiadała, chociaż dośc żarówiasta, ale miejsce jest takie, że to nawet dobrze. Ale kusi mnie też Perennial Blue - podobno obficie kwitnąca - chociaz niewiele o niej wiem. Na szczęście na razie potrzebuję tylko jednej pnacej na miejsce Symphatii, która pójdzie gdzie indziej, a jesienią...byc może... pomyślę o łuku i wtedy będę potrzebowałaq jeszcze dwóch bardzo kwitnących i bardzo reprezentacyjnych.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Witaj Ewuniu!
Nie ustajesz w poszukiwaniu tych swoich wymarzonych różyczek.Szukaj...sadź ...a my będziemy podziwiać... ;:196
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewciu jak ja ci zazdroszczę że możesz jeszcze zamawiać róże ,to takie przyjemne .U mnie limit miejsca przekroczony nie wiadomo kiedy.Chęć posiadania kolejnych jest wielka.No i co ja mam bidna zrobić ? ;:185
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

ewa_rozalka pisze:Chęć posiadania kolejnych jest wielka.No i co ja mam bidna zrobić ? ;:185
Kupić ;:108
Albowiem podobno: ""Pokusom powinno się ulegać....nigdy nie wiadomo, czy kiedyś znowu przyjdą..." Oscar Wilde
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

;:3
I mnie też ogarnia to paskudne uczucie... zazdroszczę, oczywiście tylko troszeczkę :;230

Nie mam w planie nowych zakupów. Zobaczę jak przezimują moje róże. Oby nie było ubytków!
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Róże trzymają się świetnie ,aby teraz nie padły to będzie festiwal . ;:65
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”