Kasiu, całe szczęście że zima była w miarę łagodna, żurawki i dużo innych roślinek mam dopiero jeden sezon i naprawdę szkoda by ich było. A tak jest super
Oj będzie się działo, z różami zaczynam przygodę od nowa, już nie mogę się doczekać.
Jeden powojnik zamówiłam do róży pnącej New Dawn a drugi do towarzystwa dla kielisznika bluszczowatego.
Jedną partię pomidorków mój M. już posiał, ja będę siała trawkę Pony Tails, szałwię omączoną białą i fioletową, białą gipsówkę
i dimorfotekę. Resztę będę siała wprost do gruntu.
Pozdrawiam
Danusiu, witam serdecznie i dziękuję za wizytę.
Bardzo szybko przyszły Twoje żurawki... wysyłki są z reguły po 1-szym marca. Ja też zamówiłam kilka nowości na nową rabatę.
Tak, moje żurawki bardzo ładnie przezimowały....też się cieszę.
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam
Moniś, 
dzięki, zapomniałam
