Minibotanik Jacka cz.7
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku , mnie się nigdy nie udało i teraz już nie próbuję .
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Geniu, ja też nigdy nie próbowałem ale co mi szkodzi. Sadzonki znalazłem na śmietniku, dałem trochę większe doniczki, by nie wyschły, trochę podleję i zobaczymy
Kwiatów coraz mniej ale ogród to nie tylko one. Wiele kolorowych listków dopiero teraz przyciąga wzrok. Mają różne plamki, włoski, są ciekawie karbowane czy zamienione w kolce
Chyba nie były w tym roku pokazywane:








Kwiatów coraz mniej ale ogród to nie tylko one. Wiele kolorowych listków dopiero teraz przyciąga wzrok. Mają różne plamki, włoski, są ciekawie karbowane czy zamienione w kolce








- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Nie wiem dlaczego, ale lubię takie pstrokate rośliny. Ciekawa jestem co na drugim zdjęciu ( wybacz, nie mogę rozszyfrować ). Opuncja swego czasu była dość wysoko na mojej liście chciejstw.
Według mnie są duże szanse by te wielkokwiatowe przezimowały w pomieszczeniu. Nie można ich tylko zasuszyć.
Według mnie są duże szanse by te wielkokwiatowe przezimowały w pomieszczeniu. Nie można ich tylko zasuszyć.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12822
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Ta opuncja Ci w ogrodzie rośnie? Zresztą... Co ja pytam... Sam chciałem kupić Opuntia humifusa ? ale nasion zabrakło u T&M...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.7
O tej porze kolorystyka liści jest wyjątkowo kontrastowa. Ty na dodatek masz sokoli wzrok i dzięki temu wiesiołek, szczaw i inne ukazujesz w barwach nie wszystkim znanych bo o tej porze mniej przyglądamy się roślinom.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku udało się zakończyć sezon ogrodowy ?
U mnie już biało i zero a nocą pod, wszystko już przymrożone.
Czekamy zatem na wiosnę.
U mnie już biało i zero a nocą pod, wszystko już przymrożone.
Czekamy zatem na wiosnę.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8939
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku
Te wielkogłówkowe chryzantemy będziesz w domu zimować ?
Ciekawy bardzo jest ten wiesiołek wieloletni.
A szczaw jest jadalny ?
Te wielkogłówkowe chryzantemy będziesz w domu zimować ?
Ciekawy bardzo jest ten wiesiołek wieloletni.

A szczaw jest jadalny ?

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Iza, opuncja już trafiła z listy chciejstw do Twojego ogrodu, czy zrezygnowałaś z niej? Rośnie powoli ale jest ze mną już od wielu lat.
Właśnie ściąłem kwiaty z chryzantem wielkokwiatowych, by się nie wysilały i mam je na oku.
Drugie zdjęcie to wiesiołek powabny 'Pink Peticoats'. To ten o różowych kwiatach. Ale i listki bardzo ozdobne.
Loki, opuncja rośnie u mnie od wielu lat. W starym ogrodzie regularnie kwitnie. W tym roku ślimaki ją objadły (te nawet kolców się nie boją!) ale dała radę a to, co odpadło, nawet się ukorzeniło. Muszę ją przykryć (ochronić przed wilgocią).
Wykiełkowały mi w tym roku nasiona opuncji przywiezione z Afryki. Przywiozłem owoce do zjedzenia ale kilka takich świeżych nasion posiałem i ku mojemu zdumieniu wykiełkowały!
Krysiu, w pełni sezonu na pierwszy plan wysuwają się kwiaty i głównie je pokazuję. Teraz, gdy się kończą - jest czas na liście i inne części roślin. Szczaw był zagłuszony przez miętę i dopiero jak ją wyciąłem, pokazały się te kolorowe listki.
Grażynko, mam teraz zbyt dużo pracy i nie mogę zajmować się ogrodem. Na pewno bym coś robił, bo ziemia chyba jeszcze nie zamarzła całkiem. W sobotę dokończę okrywanie i kopczykowanie.
Agnieszko, chryzantemy zimuję razem z moimi tarasowcami w chłodnych pomieszczeniach. Pilnuję, by nie zaschły.
Wiesiołek powabny, jako jedyny ma takie ładne listki do mrozów. Latem chyba miał za sucho i był rachityczny. Teraz zrobiły się ładne krzaczki.
Szczawiu nie próbowałem. Miał 3 listki na krzyż. Ale chyba nie jest jadalny.
Właśnie ściąłem kwiaty z chryzantem wielkokwiatowych, by się nie wysilały i mam je na oku.
Drugie zdjęcie to wiesiołek powabny 'Pink Peticoats'. To ten o różowych kwiatach. Ale i listki bardzo ozdobne.
Loki, opuncja rośnie u mnie od wielu lat. W starym ogrodzie regularnie kwitnie. W tym roku ślimaki ją objadły (te nawet kolców się nie boją!) ale dała radę a to, co odpadło, nawet się ukorzeniło. Muszę ją przykryć (ochronić przed wilgocią).
Wykiełkowały mi w tym roku nasiona opuncji przywiezione z Afryki. Przywiozłem owoce do zjedzenia ale kilka takich świeżych nasion posiałem i ku mojemu zdumieniu wykiełkowały!
Krysiu, w pełni sezonu na pierwszy plan wysuwają się kwiaty i głównie je pokazuję. Teraz, gdy się kończą - jest czas na liście i inne części roślin. Szczaw był zagłuszony przez miętę i dopiero jak ją wyciąłem, pokazały się te kolorowe listki.
Grażynko, mam teraz zbyt dużo pracy i nie mogę zajmować się ogrodem. Na pewno bym coś robił, bo ziemia chyba jeszcze nie zamarzła całkiem. W sobotę dokończę okrywanie i kopczykowanie.
Agnieszko, chryzantemy zimuję razem z moimi tarasowcami w chłodnych pomieszczeniach. Pilnuję, by nie zaschły.
Wiesiołek powabny, jako jedyny ma takie ładne listki do mrozów. Latem chyba miał za sucho i był rachityczny. Teraz zrobiły się ładne krzaczki.
Szczawiu nie próbowałem. Miał 3 listki na krzyż. Ale chyba nie jest jadalny.
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku teraz kiedy podziwiam piękne, kolorowe i o różnych kształtach liście to na pewno są już przykryte śniegiem, u nas jeszcze nie ma białego puchu. Zastanawiam się nad żurawką o karbowanych listkach, mam też taką ale liście ma wielkie i bardzo się rozrosła, będę musiała przesadzić ją w inne miejsce bo za bardzo zagłusza inne kwiaty. Od jak dawna masz swoją?
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Witaj Irenko
Śniegu u nas cieniutka warstwa. Tak jakby ciasto popruszyć cukrem pudrem. Ale mrozik lekki jest, dlatego przed chwilą wniosłem do środka ostatnie tarasowce, te najodporniejsze - aukubę i azalie japońskie.
Nie pokazywałem żurawki. Na zdjęciu jest dąbrówka o karbowanych liściach.

Nie pokazywałem żurawki. Na zdjęciu jest dąbrówka o karbowanych liściach.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Minibotanik Jacka cz.7
U mnie też tylko cienka warstwa sniegu. Przydałoby się jeszcze pare centymetrów.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Wciąż nie mam opuncji u siebie, ale i moje "chcenie" coraz mniej dokuczliwe. Jest tyle roślin do zdobycia...
Wiesiołek powabny jakoś uciekł mej uwadze. Muszę o nim poczytać. Listki ma świetne. Różowy kolor kwiatów też do mnie przemawia.
U mnie coraz zimniej, a śniegu trzeba z lupą szukać.

Wiesiołek powabny jakoś uciekł mej uwadze. Muszę o nim poczytać. Listki ma świetne. Różowy kolor kwiatów też do mnie przemawia.
U mnie coraz zimniej, a śniegu trzeba z lupą szukać.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12822
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Nie od razu Kraków zbudowano ? więc pewnie też kiedyś zainwestuję w opuncję. Jest na mojej liście chciejstw, nie było jej jak składałem zamówienie w T&M, na pewno nie będę składał osobnego zamówienia jak się pojawi, bo drożej mnie wyjdą koszty przesyłki niż same nasiona ? ale kiedyś przy okazji pewnie ją sobie sprawię... Skoro wytrzymuje polskie zimy, to tym bardziej wytrzyma francuskie...
A ja właśnie wczoraj odkryłem, że istnieje krzaczasty, zimoodporny (do -27°C bodajże) wilec ? Ipomoea leptophylla... I tak oto mam kolejne chciejstwo...
Pozdrawiam!
LOKI
A ja właśnie wczoraj odkryłem, że istnieje krzaczasty, zimoodporny (do -27°C bodajże) wilec ? Ipomoea leptophylla... I tak oto mam kolejne chciejstwo...
Pozdrawiam!
LOKI
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Małgosiu, mam nadzieję, że śniegu u Ciebie przybyło, bo u mnie ilość odpowiednia dla bezpieczeństwa roślin. I tak by mogło zostać do wiosny
Izo, zapisuję wiesiołka dla Ciebie
Masz rację, jest tak wiele roślin, które byśmy chcieli więc zawsze coś trafi do nas fajnego. Jak nie to, to coś innego.
Loki, z pewnością opuncja będzie u Ciebie dobrze rosła, skoro u nas sobie nieźle radzi.
Wilec mrozoodporny? Ciekawe
Dla mnie było odkryciem psianki mrozoodpornej (słodkogórz) 

Izo, zapisuję wiesiołka dla Ciebie

Masz rację, jest tak wiele roślin, które byśmy chcieli więc zawsze coś trafi do nas fajnego. Jak nie to, to coś innego.
Loki, z pewnością opuncja będzie u Ciebie dobrze rosła, skoro u nas sobie nieźle radzi.
Wilec mrozoodporny? Ciekawe


- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8939
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacek
Czekamy na Twoje piękne zdjęcia.
Czy dużo śniegu u Was ?
Wczoraj w interesach zapuściliśmy się daleko w Polskę, ale jeszcze nie w Twoje rejony i nie widzieliśmy jakiś potężnych zasp
A jak czują się kwiaciory w przechowalni ?
Czekamy na Twoje piękne zdjęcia.

Czy dużo śniegu u Was ?
Wczoraj w interesach zapuściliśmy się daleko w Polskę, ale jeszcze nie w Twoje rejony i nie widzieliśmy jakiś potężnych zasp

A jak czują się kwiaciory w przechowalni ?