Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

grooms pisze:
Dostały wreszcie więcej światła i to wszystko.
Tak.
Cieszę się, że wreszcie się przekonałeś, że to żadna fytoftoroza
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 314
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Jak co roku większość moich pomidorów sadzę pod folią, zawsze sadziliśmy po koniec kwietnia, jeśli pogoda na to pozwoli w tym roku też tak zrobimy ;:3
Pozdrawiam Iwona :)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

To nic z tymi pomidorami już nie rób. Zapewnij im maksimum światła.
Powiedz mi czy nawoziłaś czymś te pomidory i czy masz jakiś nawóz w płynie ?.
Awatar użytkownika
maika
1000p
1000p
Posty: 1026
Od: 15 paź 2012, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz, czyli dużo światła i dużo wody to jest jakaś szansa?
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

To moje sadzonki w ziemi biedronkowej Gardenic, zdjęcie robione przed chwilą
Obrazek Obrazek
Coś musicie robić nie tak, może zalewacie, u mnie zero problemów
Awatar użytkownika
maika
1000p
1000p
Posty: 1026
Od: 15 paź 2012, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Moniko, a kiedy były pikowane, bo moje na początku marca, i to obsychanie nie nastąpiło od razu lecz po jakimś czasie, najpierw podrosły a a później zatrzymały się w miejscu i zaczęły się problemy.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

maika

Właśnie Monika mi weszła w temat :D . Nie sądzę by aż tak duża była rozbieżność w składzie tego podłoża u Moniki i u Ciebie. Przyznam że jest to podłoże trudne dla nowicjusza ze względu na wysoką zawartość nawozu. Trzeba strasznie uważać na podlewanie. Przesuszenie nadmierne na 100 % prowadzi do zasolenia a przelanie co prawda zmniejsza stężenie nawozu ale zmniejsza tez ilość tlenu w podłożu zwłaszcza jak jest ono bardzo ubite. Jest więc niezmiernie łatwo zasuszyć lub udusić w tym podłożu pomidory. Na pewno nie możesz tych pomidorów nawozić. Musisz zadbać by miały wilgotno ale nie mokro i maksimum światła.

I błędem poważnym jest pikowanie pomidorów od razu do dużych pojemników. Do dużych pojemników trzeba podlewać większa ilością wody. Małe roślinki tej wody wyciągną niewiele i jeśli przelejemy, to przelanie utrzymuje się tym dłużej im większy pojemnik
Awatar użytkownika
maika
1000p
1000p
Posty: 1026
Od: 15 paź 2012, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz, dziękuję ;:180, zastosuję się do Twoich wskazówek, myślę,że raczej za mało je podlewałam a ze słońcem też było krucho mimo południowo-zachodniego okna, ilość wody zwiększyłam kiedy pokazała się sól na powierzchni i pewnie trochę za późno.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Sądząc po wyglądzie korzeni tych pomidorków wyciągniętych z doniczek to miały one za sucho.
Awatar użytkownika
maika
1000p
1000p
Posty: 1026
Od: 15 paź 2012, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

No właśnie tak bardzo bałam się przelania ;:223.
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 314
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz pisze:To nic z tymi pomidorami już nie rób. Zapewnij im maksimum światła.
Powiedz mi czy nawoziłaś czymś te pomidory i czy masz jakiś nawóz w płynie ?.
niestety nawóz płynny mam tylko jakiś z Biedry ,a na działce mam Fruktus (jak dobrze pamiętam do pomidorów) ;:3
Pozdrawiam Iwona :)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Pytałem o nawóz, bo przy tak wybujałym wzroście prawdopodobnie te pomidory zjadły już to, co miały w podłożu.


A jaki ten nawóz z Biedry ?. Czy to jest nawóz, jak wino marki wino ,czy też ma jakąś nazwę.



Monika

Śliczne te Twoje sadzoneczki. Są takie żywo zielone no i bez fytoftorozy :D
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

maika Twoje sadzonki mają 1,5 miesiąca od przepikowania? :roll: one mają szczątkowe korzenie jakieś?
Ja pikowałam do tej ziemi (drugi raz z resztą po chudej ziemi z Pasłęka) jakieś 2 tygodnie temu.
Na moje oko to czysty wysoki torf z dodatkami. Może na wszelki wypadek zmierz pH.
forumowicz pewnie się ze mną nie zgodzi :lol: ale ja uważam, że torf jest trudnym podłożem, jak ktoś nie ma wprawy. Nasiąka jak gąbka, a niktórzy dodawali jeszcze perlit, już chyba lepiej gruby piasek do rozluźnienia.
forumowicz tfutfu :lol:
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 314
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Nawóz uniwersalny NPK 7-3-6 , nadaje się??
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
maika
1000p
1000p
Posty: 1026
Od: 15 paź 2012, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Monika, no cóż, schrzaniłam, trudno, sadzonki do tunelu będę musiała kupić najwyżej, mam jeszcze na szczęście 2 turę różnych karłowatych i koktailówek do gruntu, niepowodzenia też czegoś uczą także nie ma co się łamać, i tym optymistycznym akcentem uważam temat moich nieudanych sadzonek za zamknięty, życzę ślicznych sadzonek wszystkim pomidoromaniakom ;:138.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”