
Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewuniu, a ja się zapatrzyłam na te Twoje śliczne forsycje i wczoraj jedną kupiła w B. Mam "malucha", ale on z tych małych, a marzy mi się duży krzak. Taki, jak Twoje to będzie za kilka lat, ale poczekam
.

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Cyganka77 - co do forsycji to jeszcze zależy jaką odmianę kupiłaś - są mniejsze, większe, ogromne
. Mają też różny pokrój. Ale mi się wszystkie bardzo podobają i nie żałuję, że mam ich kilkanaście.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Przepięknie wyglądają te krzewy.
Ewa, u mnie też nie ma kto kosic, a m. nie daje zmniejszać trawnika
Ewa, u mnie też nie ma kto kosic, a m. nie daje zmniejszać trawnika
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Gdzie nie zajrzę wszędzie już kwitnie porzeczka krwista. Tylko ta moja "wredota" nie ma żadnych kwiatów
Może ona wcale nie jest krwista?
Z powojnika Justa powinnaś być zadowolona. Ja go kupiłam w zeszłym roku. Kwiaty ma mniejsze, ale chętnie kwitnie.
Kwitnące krzewy wyglądają wręcz bosko.


Z powojnika Justa powinnaś być zadowolona. Ja go kupiłam w zeszłym roku. Kwiaty ma mniejsze, ale chętnie kwitnie.
Kwitnące krzewy wyglądają wręcz bosko.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witam miłych gości
.
Margo, u nas sadzimy krzewy i likwidujemy kępy traw, tworząc w tych miejscach rabaty. W sumie trawnik taki zamierzony jest w kilku miejscach i tam w miarę potrzeby dosiewana jest trawka, reszta to chaszcze do likwidacji, które nam przeszkadzają i utrudniają życie.
Izo, porzeczka krwista miewa takie kaprysy, były lata, że i u nas nie kwitła, a teraz drugi rok pod rząd jest dosłownie zasypana kiściami kwiatów.
Rano słonecznie, w południe ulewnie, a teraz mokro i pochmurno. Szkoda, że akurat dziś spadł deszcz.
Rozkwita jabłoń ozdobna Ola.


Pigwowiec Etna zasypany jest czerwonymi kwiatami.


Pigwowiec Jet Trail.

Rozkwita kolejna magnolia.

Tawuła szara Grefscheim.

Wiśnia ozdobna Amanogawa zasypana jest kwiatami.

Porzeczka krwista.

Forsycje nadal zdobią ogród.




Margo, u nas sadzimy krzewy i likwidujemy kępy traw, tworząc w tych miejscach rabaty. W sumie trawnik taki zamierzony jest w kilku miejscach i tam w miarę potrzeby dosiewana jest trawka, reszta to chaszcze do likwidacji, które nam przeszkadzają i utrudniają życie.
Izo, porzeczka krwista miewa takie kaprysy, były lata, że i u nas nie kwitła, a teraz drugi rok pod rząd jest dosłownie zasypana kiściami kwiatów.
Rano słonecznie, w południe ulewnie, a teraz mokro i pochmurno. Szkoda, że akurat dziś spadł deszcz.
Rozkwita jabłoń ozdobna Ola.
Pigwowiec Etna zasypany jest czerwonymi kwiatami.
Pigwowiec Jet Trail.
Rozkwita kolejna magnolia.
Tawuła szara Grefscheim.
Wiśnia ozdobna Amanogawa zasypana jest kwiatami.
Porzeczka krwista.
Forsycje nadal zdobią ogród.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- magduska81
- 500p
- Posty: 562
- Od: 11 wrz 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewo wpadłam do twojego ogrodu przez Bicolor...i zostałam bo masz je śliczne,fioletowe,różowe,białe,pachnące,bukietowe i ogrodowe...i teraz mam pytanie jak kupowałaś w okolicach Puław to kogo możesz polecić,bo szukam hortensji głównie jakiś sprawdzonych w naszym klimacie a wybieram się na zakupy w okolice Końskowoli i nie mam pojęcia gdzie warto zajrzeć.Twój ogród ma moje klimaty...Pozdrawiam i będę zaglądać...a może masz jakieś hortensjowe nadwyżki chętnie się powymieniam lub zakupie.
Przez moj ogród przewineło się wiele osób... po każdym została jakaś pamiątka. Najdroższe są te, które pozostały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewuniu witaj ale ciekawe będą wyglądać obsadzenia na nowych kratkach- pergolach. Jestem bardzo ciekawa Judaszowca, czy już kwitnie? Porzeczka krwista super
a dla magnoli wielka brawa
, przecudnie kwitnie.
nowe zakupy dojechały i twój ogród bedzie jeszcze bardziej cudny. Oj zaglądać tu będę jak nic, pozdrawiam serdecznie.


nowe zakupy dojechały i twój ogród bedzie jeszcze bardziej cudny. Oj zaglądać tu będę jak nic, pozdrawiam serdecznie.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witajcie.
Magduska81, oboje lubimy hortensje - ja bardziej bukietowe, a M. ogrodowe czego nie popieram bo mieszkamy w zimnym miejscu. Co do szkółek to polecam Kurowskich i Dębskich, najczęściej kupuję w tych szkółkach, jak się trafi na dobry dzień to można u nich kupić sporo fajnych rzeczy - nie zawsze mają uzupełniony asortyment na placu sprzedażowym.
Co do nadwyżek to mam w tej chwili ukorzenione tylko hortensje drzewiaste.
Sylwio, cóż zrobić, powstrzymać się nie można z tymi roślinami. Wczoraj byłam w mieście i znowu kupiłam 2 powojniki: 'VILLE DE LYON' i 'HAGLEY HYBRID'. Przyznam szczerze, że roślin nigdy sobie nie odmawiam
. Dokupiłam tez internetowo kilka róż bo M. sobie zażyczył na nowe pergole. Uznał, że skoro posadziłam Westerland po jednej stronie pergoli, to z drugiej posadzimy to samo. Jaki będzie efekt zobaczymy pewnie za rok, dwa jeśli różom się u nas spodoba.
Zakwitła pierwsza z jabłoni ozdobnych - jabłoń Ola.

Porzeczka krwista kwitnie kolejny rok bardzo obficie.

Wiśnia Amanogawa.

Tawuły szare Grefschaim.

Kwitnie kalina Burkwooda i pigwowce odmianowe.


Judaszowiec powoli rozwija kwiaty.

Migdałek.

Magduska81, oboje lubimy hortensje - ja bardziej bukietowe, a M. ogrodowe czego nie popieram bo mieszkamy w zimnym miejscu. Co do szkółek to polecam Kurowskich i Dębskich, najczęściej kupuję w tych szkółkach, jak się trafi na dobry dzień to można u nich kupić sporo fajnych rzeczy - nie zawsze mają uzupełniony asortyment na placu sprzedażowym.
Co do nadwyżek to mam w tej chwili ukorzenione tylko hortensje drzewiaste.
Sylwio, cóż zrobić, powstrzymać się nie można z tymi roślinami. Wczoraj byłam w mieście i znowu kupiłam 2 powojniki: 'VILLE DE LYON' i 'HAGLEY HYBRID'. Przyznam szczerze, że roślin nigdy sobie nie odmawiam

Zakwitła pierwsza z jabłoni ozdobnych - jabłoń Ola.
Porzeczka krwista kwitnie kolejny rok bardzo obficie.
Wiśnia Amanogawa.
Tawuły szare Grefschaim.
Kwitnie kalina Burkwooda i pigwowce odmianowe.
Judaszowiec powoli rozwija kwiaty.
Migdałek.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewciu ale kwitnień u Ciebie cudnych, judaszowiec ma już pąki do rozwinięcia, prześliczna Wiśnia Amanogawa, pięknie się robi i pogoda pewnie się poprawiła 

- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Tak to już jest z nami ogrodniczkami. Nie potrafimy sie powstrzymać od zakupów. Jestem pod wrażeniem Twoich kwitnień ogrodowych. Łał judaszowiec, wiśnie, kalina, pigwowiec, porzeczka. Pergola obrosnieta różą znakomity pomysł. Zanim nie obsadziłam swojej pergoli to też myślałam nad rózami ale w ostatecznosći zwycieżył wiciokrzew i jagody goi. Marzy mi sie róża pnaca ale tak patrze i przed domem to juz miejsca nie bedzie, więc z tyłu domku kiedyś będzie 

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Zapomniałam napisać, że na heptakodium bardzo się cieszę




- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witam miłych gości.
Iwonko, postaram się w tym tygodniu wysłać paczuszkę do Ciebie.
Sylwio, z różami to eksperymentuję pierwszy rok, do tej pory miałam ich może z 10 sztuk i patrząc na róże na forum w końcu się do nich przekonałam. Ale czy do końca - zobaczymy jaki będzie efekt
tych różanych eksperymentów.
Wczorajszy deszczowy dzień pokrzyżował nam plany, w ogrodzie po wcześniejszych ulewach bardzo urosła trawa i nijak jej teraz nie da się skosić, bardzo to jest denerwujące, dziś też trochę słoneczka, a co chwilę kropi i krąży wokół nas burza.
Rozwijają się pierwsze kwiaty lilaka Sensation - to minimum 10 dni wcześniej niż w poprzednich latach.

Cudownie pachnie kalina Judda.

Rozkwitają kolejne azalie.

Wiśnia wczesna Oshidori.


Kwitną laurowiśnie, w tym roku zimą nie ucierpiał nawet jeden liść tych pięknych krzewów.

Fotergilla.

Krzewuszka wczesna Rosea otwiera kwiaty.

Piękny krzew złotlina Golden Guinea o pojedynczych, dużych kwiatach.

Jabłoń Profusion.


Kalina Burkwooda.

Różyczki tawuły śliwolistnej.

Powojniki też już kwitną.
Cecile.

Albina Plena.

Iwonko, postaram się w tym tygodniu wysłać paczuszkę do Ciebie.
Sylwio, z różami to eksperymentuję pierwszy rok, do tej pory miałam ich może z 10 sztuk i patrząc na róże na forum w końcu się do nich przekonałam. Ale czy do końca - zobaczymy jaki będzie efekt

Wczorajszy deszczowy dzień pokrzyżował nam plany, w ogrodzie po wcześniejszych ulewach bardzo urosła trawa i nijak jej teraz nie da się skosić, bardzo to jest denerwujące, dziś też trochę słoneczka, a co chwilę kropi i krąży wokół nas burza.
Rozwijają się pierwsze kwiaty lilaka Sensation - to minimum 10 dni wcześniej niż w poprzednich latach.
Cudownie pachnie kalina Judda.
Rozkwitają kolejne azalie.
Wiśnia wczesna Oshidori.
Kwitną laurowiśnie, w tym roku zimą nie ucierpiał nawet jeden liść tych pięknych krzewów.
Fotergilla.
Krzewuszka wczesna Rosea otwiera kwiaty.
Piękny krzew złotlina Golden Guinea o pojedynczych, dużych kwiatach.
Jabłoń Profusion.
Kalina Burkwooda.
Różyczki tawuły śliwolistnej.
Powojniki też już kwitną.
Cecile.
Albina Plena.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewciu tydzień temu dokładnie kosiłam, a trawa tak porosła po deszczach, że dziś koszenie znowu było, a kosiarka aż musiała odpoczywać, na szczęście nie wysiadła i trawa skoszona
Piękny lilak, u mnie rośnie biały i nie mam zupełnie pojęcia czemu w tym roku nie ma ani jednego kwiatka, a kwitł już w tamtym roku pieknie

Piękny lilak, u mnie rośnie biały i nie mam zupełnie pojęcia czemu w tym roku nie ma ani jednego kwiatka, a kwitł już w tamtym roku pieknie

- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewuniu piękny lilak.
Czasami warto sprobowac czegoś nowego. W tamtym roku też kupiłam róże tak żeby spróbować i w tym roku dokupiłam kolejne. Rosną, kwitną i cieszą oczy więc czemu nie poszerzyć kolekcji.
Też zauważyłam że w tym roku wszystko wcześniej kwitnie.
U nas teraz koszenie będzie co tydzień. Na szczęście trawnika ubywa z każdym rokiem, ale jeszcze jest się go sporo. Ewuniu jak trawa wielka to kosimy bez kosza. Co prawda później trzeba trawę zgrabić ale nie trzeba co kilka kroków przystawać i wyrzucać trawy z kosza.
Pozdrawiam cielputko

Czasami warto sprobowac czegoś nowego. W tamtym roku też kupiłam róże tak żeby spróbować i w tym roku dokupiłam kolejne. Rosną, kwitną i cieszą oczy więc czemu nie poszerzyć kolekcji.
Też zauważyłam że w tym roku wszystko wcześniej kwitnie.
U nas teraz koszenie będzie co tydzień. Na szczęście trawnika ubywa z każdym rokiem, ale jeszcze jest się go sporo. Ewuniu jak trawa wielka to kosimy bez kosza. Co prawda później trzeba trawę zgrabić ale nie trzeba co kilka kroków przystawać i wyrzucać trawy z kosza.
Pozdrawiam cielputko

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Iwonko, lilaki nie lubią przycinania, może go cięłaś? Moim lilakom - mam 10 odmian - ścinam tylko przekwitnięte kwiatostany aby się nie wysilały z zawiązywaniem nasion.
Sylwia, dobry pomysł z tym koszeniem bez kosza, muszę podsunąć M. Co do róż to najbardziej boję się, że u mnie będą przemarzały, no i nie ukrywam, że trochę przy nich trzeba pochodzić aby czuły się w ogrodzie dobrze.
Sylwia, dobry pomysł z tym koszeniem bez kosza, muszę podsunąć M. Co do róż to najbardziej boję się, że u mnie będą przemarzały, no i nie ukrywam, że trochę przy nich trzeba pochodzić aby czuły się w ogrodzie dobrze.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.