Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Rośliny doniczkowe
cammira
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 19 wrz 2020, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Szanowni, jest wiosna, powracam z moim gruboszem. Przez ten czas stał sobie w chłodnym kącie przy wschodnim oknie. Odbijał jakimiś listkami, ale jest wiotki, sam nie ustoi. Poradzcie jak go ciąć żeby mu było lepiej. Załączam obecne zdjęcie i kilka starych, tam lepiej go widać.

https://www.fotosik.pl/zdjecie/a6a0d2fd143c3c1b

https://imageshack.com/i/pnzmygwYj

https://imageshack.com/i/pof5NqEvj
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19330
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Szczerze?

To bym porobił sadzonki wierzchołkowe i je dał do ukorzenienia w suchym/lekko wilgotnym podłożu, a resztę bym drastycznie przeciął, bo tutaj ciężko coś będzie innego zrobić.

Obrazek

Natomiast co do stanowiska, najlepiej południowa a jeśli wchodnia to w sezonie na zewnątrz - od zakończenia przymrozków aż do jesieni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
cammira
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 19 wrz 2020, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Dzięki za odpowiedź :)
A ten główny pień? Będzie coś z niego? Ma sens dzielenie go na pół?
Ostatnio zmieniony 1 mar 2021, o 16:27 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19330
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Przecież po to napisałem żeby resztę rośliny drastycznie przyciąć żeby go zostawić. Powinien odbić.

Co do sadzonek to żeby nie były zbyt długie, takie gdzieś około 10 cm będzie ok. Po odcięciu zostaw na dzień - dwa do obeschnięcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
gruboszvsandzia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 mar 2021, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Dzieeeń doobry :D

szukam dobrej duszy, która podpowie mi czy dobrze przycięłam swojego grubosza.
Dostałam go od bliskiej osoby, która nie chciała się nim opiekować. Przesadziłam do lepszego podłoża, odkurzyłam i podlałam.
Po tych czynnościach - mimo, że listki nie były już pomarszczone i wiotkie - grubosz bardzo gubił liście, a nawet większe gałązki.
Pomyślałam, że jest mu za ciężko i czas go solidnie poprzycinać.
Dodatkowo zależało mi, żeby wyprowadzić go do formy jednego, głównego pnia i zagęszczenia w przyszłości góry listkami.

Poniżej zdjęcia przed i po.

Po przycinaniu zostało mi mnóstwo listków i gałązek, ale zostawiłam te na zdjęciu:
Czy mogę je w takiej formie wsadzić do ziemi w celu ukorzenienia? Czy powinnam je jeszcze poprzycinać lub wsadzić do wody?
Będę ogromnie wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam :-D
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19330
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

W żadnym wypadku gruboszy nie ukorzenia się w wodzie! Tylko w takim samym podłożu co roślinę mateczną. Oczywiście przed ich posadzeniem, miejsca cięcia muszą obeschnąć dzień - dwa.
Do czasu ukorzenienia nie podlewasz, a jedynie od czasu do czasu spryskujesz podłoże.

Ważne, żeby grubosza postawić na słonecznym parapecie, to stanowisko o ile jest docelowe, się nie nadaje zupełnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
gruboszvsandzia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 mar 2021, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Bardzo dziękuję, tak zrobię. :)
Chciałabym przy okazji zapytać, co sądzi Pan o cięciu? Jest ok., czy należałoby jeszcze podciąć?
Zależy mi, aby zagęścić górę. Nie chcę, żeby drzewko rozrastało się na boki jak poprzednio.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19330
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Wg mnie, nie ma potrzeby dalszego przycinania, jest wystarczające.

Żeby zagęścić koronę, to jak napisałem trzeba zapewnić wyłącznie słoneczny parapet ze wskazaniem na południową wystawę. Ponadto w okresie jesienno-zimowym dobrze jest zapewnić chłodne stanowisko w okolicach góra 10 - 12 stopni. Tylko wtedy pokrój będzie zwarty.
Istotą jest też cykliczne uszczykiwanie wierzchołków, tzn. najbliższe to pewnie gdzieś latem, jak urosną pędy na powiedzmy kilka par liści, to przycinasz o połowę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mszyszka01
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 sty 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Witam chciałabym mojego grubosza drastycznie przyciąć, myślę o opcji z zaznaczonymi cięciami na zielono, bądź jeszcze bardziej skrócić główną gałąź tuż pod rozgałęzieniem, ewentualnie troszkę wyżej ciąć na kolejnych rozgałęzieniach (czerwony). Zastanawiam jakie cięcia będą najkorzystniejsze, chyba, że ktoś ma jeszcze inne pomysły? Będę wdzięczna za sugestie. Pozdrawiam :)

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19330
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Za drastycznie.

Ja bym tak mniej więcej przyciął:

Obrazek
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mszyszka01
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 sty 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Może i nawet lepiej, trochę będzie "bogatszy". A do wyprostowania wystarczy wbity w ziemię patyk z odciągiem? Czy może druty, chociaż bym wolała ich uniknąć.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19330
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Można użyć grubszego patyczka, do naciągu wystarczy zwykły sznurek. Żeby sznurek nie wrzynał się w pień, można go owinąć wcześniej paskiem cienkiej tektury albo grubszego papieru, względnie kawałka dętki rowerowej.
Naciągać trzeba delikatnie, bo pień grubosza może łatwo pęknąć.
Jest jeszcze druga metoda, ale wymagałaby przesadzenia, tj. naprostowania pnia przechylając roślinę w doniczce w określoną stronę.
Można też połączyć obie metody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mszyszka01
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 29 sty 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Dziękuję, za wszystkie rady jutro zabiorę się za cięcie, na razie pokombinuję z patykiem, mam w planach przesadzenie, nowe doniczki są już zamówione, ale odczekam trochę po cięciach, żeby grubosz miał czas na regenerację. :wink:
plotek20
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 8 mar 2021, o 22:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Witam,
zastanawiam się nad przycinaniem moich gruboszy, jeśli chodzi o formowanie/przycinanie jestem totalnym nowicjuszem :D
dlatego chciałbym zapytać czy zalecacie jakieś cięcia oraz jeśli tak to w których miejscach? :)
poniżej zdjęcia
1.
Obrazek
2.
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19330
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie

Post »

Drugi grubosz nie potrzebuje cięcia, ma prawidłowy pokrój.

Pierwszego przyciął bym mniej więcej tak, gdzie w przypadku jednej gałęzi opcja nr 1 mniej drastyczna, opcja 2 bardziej.
Obrazek


Pamiętaj, że jeśli chcesz żeby grubosz miał zwarty pokrój potrzebuje słonecznego parapetu ze wskazaniem na południową wystawę. W okresie jesienno-zimowym powinien mieć zapewnioną niską temperaturę w okolicach 10 - 12 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”