Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Ja się zastanawiam gdzie się podział mój kuklik szkarłatny.Był a teraz nigdzie go nie ma.Jadziu Twój jest piękny. Róża od Ciebie ma już listeczki,ciekawe czy pokaże chociaż jednego kwiatka ,ogromnie jestem ciekawa.Jutro zrobię jej zdjęcie bo dzisiaj zimno jak diabli.Tylko dlaczego u mnie deszcz nie pada,to nie rozumiem.
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Ewo-tuli - dziękuję ci bardzo za odpowiedź, a dlaczego - polski żeń-szeń, czy bulwa jest jadalna?

Jadziu - urlop mi się skończył - jutro wpadnę do ciebie po pracy, oki?
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

IWCIU ;:196 będe czekać .Wszystko co dobre i miłe nie trwa wiecznie :wink: Ciekawe skąd masz tego Topinambura ;:oj .Bulwy są jadalne ,bo chyba ma go też Stasia [skorpion ]coś mi sie tak kojarzy
ALU moje kukliki fajnie się rozrosły ,ale komuś też przemarzły.Różyczka na pewno zakwitnie tylko jestem ciekawa czy będzie mieć ten sam kolor co moja U na też sie trochę ochłodziło ,ale to dobrze dla roślin, bo wczoraj popikowałam parę buraczków i sałaty .Sałaty nakryłam plastikowymi butelkami ,zeby sie lepiej przyjęły wtedy mają mniejsze parowanie
EWCIU nie spotkałam sie jeszcze z tym zielem
ELUSIA dzisiaj znów rano opryskałam Promanalem, a przed wczoraj piołunem z mydłem.W ubiegłym roku miałam na nim coś takiego jak wta a w tym roku zauważyłam ,że to takie brązowe jakby mszyce jak lałam tym mydłem to i zmywałam to z tych igiełek .Te igiełki wyglądają jakby piorun uderzył w szczypiorek :;230
ANIU Catleyka to moja duma z dziedziny storczyków i najbardziej sie cieszę z jej kwiatów .Zakwitło mi też Clerodendrum Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Topinambur - słonecznik bulwiasty, jest rośliną jak najbardziej jadalną
Tutaj jest krótki artykuł na ten temat : http://czlowiekwlesie.blogspot.com/2009 ... iasty.html
Przepisy można znaleźć wpisując na googlach Topinambur lub słonecznik bulwiasty przepisy lub przepisy kulinarne.
Jadłam jeden raz w życiu na surowo (sałatka z tartych bulw z przyprawami) i posmakowało mi.
Według mnie smak był podobny do rzodkiewki, tylko bardziej słodki.
Wcinam się Jadziu, ale to tak zachęcona do podpowiedzi. Przepraszam. ;:196

-- 6 maja 2012, o 20:46 --

Jadziu, minęłyśmy się z wpisami. Mam Clerodendrum w domu, całkiem duże. Kwitł w tamtym roku w maju (jak go dostałam), ale nie wiem jak go zmusić do kwitnięcia w tym roku. masz jakąś radę na to?
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

EWCIU ja swojego po kwitnieniu jeszcze trochę podlewam .W lecie jest na werandzie .Potem na zimę idzie do domu w bardziej ciemne miejsce[czyli na podłogę ] na odpoczynek i bardzo nikłe podlewanie .W kwietniu daję go na parapet i podlewam zasobnie razem z nawozem, bo w zimie to sa tylko gołe badyle bez listków .Możesz go już w marcu zacząć porządnie podlewać i dać w jasne miejsce to wtedy prędzej zakwitnie .Nie wiem czy tak sie z nim postępuje ,ale u mnie to sie sprawdza jak widzisz . Teraz wygląda jeszcze piękniej .Chciałam zrobić z niego sadzonki ,ale nie mam pojęcia jak .Muszę poszukać .Nie szkodzi mozesz sie wcinać moze Iwonce przydadzą sie te przepisy
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

;:138 Jadzieńko, piękne masz te domowe kwiatki. U mnie kwitną storczyki i fiołki. Kiedy wyjeżdżasz?
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

A to ja źle zrobiłam, bo całą zimę utrzymywałam go z zielonymi liśćmi, podlewałam jak szalona,
żeby nie stracił liści.
Jak potniesz go na kawałki (ja cięłam na 10cm) i wsadzisz do wody, to wypuści dużo korzonków.
Zrobiłam tak dla sąsiadki i udało się. :)
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Clerodendrum :shock: pierwszy raz widzę, piękny ;:167
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Clerodendrum Thomsoniae aby zakwitnął , to należy po zimie , najlepiej w lutym - obciąć go , a obcięte gałązki wsadzić do wody , one się ukorzenią i potem je wsadzić w ziemię . Ja tak ukorzeniałam i poszły już w świat . Pobiera się też sadzonki po kwitnieniu , muszą być lekko zdrewniałe - postawić w zacisznym , ciemnym miejscu - np, na parapecie okna północnego . Ja trzymałam w łazience , na parapecie okiennym .
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Tylko parę dni nie zaglądałam do Ciebie a tu tak pięknie i kolorowo. ;:oj
Orliki kwitną a moje zjadają jakieś glizdy, parzydła zagliździone, śliwy też, normalnie plaga robactwa jak nic się szerzy. :twisted: Chyba jednak wybiorę się po silną chemię bo wszystko mi zjedzą. ;:134
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

MAJKA pryśnij wszystko jak leci mydłem potasowym z piołunem u mnie to pomaga .Znów dzisiaj wypryskałam cały ogródek przed odjazdem .Synowej powiedziałam ,ze tak raz w tygodniu ma zrobić .Musiałam powydawać instrukcje .Wnusio ma pstrykać fotki :;230
JAGÓDKO Dzięki za przepis na ukorzenianie spróbuję może sie uda .Mnie zawsze jakoś szkoda go obcinać tylko suche gałązki ułamuje .Mój właśnie stoi na północnym oknie, bo tam gdzie słonko stoją storczyki i pelargonie
ANIU dostałam go od koleżanki i jest u mnie juz 2 rok
EWCIU może tym razem uda Ci sie doprowadzić do kwitnienia Szczęślina
TOSIA jutro już wyjeżdzam i troche mi żal ,że nie zobaczę 1 różanych kwiatów
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Jadziu przyjedziesz to na powitanie jak żołnierze będą stały różyce i inne roślinki, powiesz tylko kolejno odlicz i paleta barw i aromatu w Twoim ogrodzie a my będziemy zazdraszczać ;:196

powojniki widzę tak jak u mnie lada moment będą rozwinięte u Ciebie paki różyc u mnie jeszcze do tego daleko, podnoszą się ledwo od ziemi, deszczyk i ciepło pomaga to pewnie tez postarają sie zrobic mi jakąś niespodziankę.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

Jadziu to życzę szczęśliwej podróży w obie strony.
I udanego pobytu tam, gdzie będziesz.
Wracaj szybko. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8548
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

To super podrózy Jadziu i udanego wyjazdu...na szczęście ogródek pod dobra opieką i fotki będą ;:333
jakie piekne te rózane pąki i clematiskowe ;:173
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10

Post »

DOROTKO dziękuję ;:196 i mam nadzieję ,że baterie wytrzymają, a do tego biorę ładowarkę .Muszę juz sobie nowe baterie zaserwować bo te chyba już są przeładowane
GRAŻYNKO dziękuję ;:196
ANIU jakoś moje róże dały radę no i słoneczko też im w tym pomogło .Nie będzie czego zazdraszczać kurcze znów robi sie busz a miało być przejrzyście :;230
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”