Między blokami

[akl62]

Lepiej 2, prawda ?! Bo od przybytku głowa nie boli. Ale i co za dużo, to nie zdrowo.

[Mandragora]

Aniu, kapuśniaczek, ale za to prawie cały dzień. Ja egoistycznie zamawiam na jutro pogodę bez deszczu, bo muszę sadzić Brzoza Doorenbos dlatego, że ma piękną białą korę, ewentualnie może też być papierowa (wypatrzyłam ją ostatnio u Marty - koziorozca). Mam cały czas obiecane dla Ciebie fiołki Wszystkie jakieś kiepsko rosną, ale żyją. W tej chwili kwitną tylko u mnie dwa stare niezawodne kundelki - różowy i fioletowy.

[ewa w]

Aniu widzę, że ta niska macierzanka tak pięknie się rozrosła , uchowała mi sie jedna z trzech zakupionych i tak patrzę może one wolą na kamieniach a nie na ziemi rosnąć, może tak jak u Ciebie ? Sasanki faktycznie piękne a ja jestem zdziwiona, że rosna bez specjalnych zabiegów z mojej strony...

[sweety]

Aniu, różowa serduszka podniosła się i jest w znakomitej kondycji

[akl62]

To się cieszę, Aniu.
Ewuniu, cieszę się, że sasanki Ci się udają. To taki symbol wiosny. Moja macierzanka rośnie na ziemi podsypanej piaskiem, na umioesionej rabacie i na skalniaku, z których spływa woda. Czasami, jak obrośnie duży kamień, to jest słabsza. Wyjmuję kamień i podsypuję to miejsce lekką ziemmią. Niestety czasami tez ją coś niszczy od góry (przymrozek ?). Na "łysinkę" kładę kamień. Kilka razy zdarzyło suię, że pod kamieniem odżyła i po jego zdjęciu, pięknie się zregenerowała. Macierzanki, są dla mnie "kruche jak skały". Niby odporne, ale czasem coś im doskwiera. Udaje mi sie (oby nie zapeszyć) tylko ta niska. Żadnej kolorowej nie uddaje mi się uchować w zadawalającej kondycji.

-- 30 kwi 2013, o 12:20 --

To się cieszę, Aniu.
Ewuniu, cieszę się, że sasanki Ci się udają. To taki symbol wiosny. Moja macierzanka rośnie na ziemi podsypanej piaskiem, na umioesionej rabacie i na skalniaku, z których spływa woda. Czasami, jak obrośnie duży kamień, to jest słabsza. Wyjmuję kamień i podsypuję to miejsce lekką ziemmią. Niestety czasami tez ją coś niszczy od góry (przymrozek ?). Na "łysinkę" kładę kamień. Kilka razy zdarzyło suię, że pod kamieniem odżyła i po jego zdjęciu, pięknie się zregenerowała. Macierzanki, są dla mnie "kruche jak skały". Niby odporne, ale czasem coś im doskwiera. Udaje mi sie (oby nie zapeszyć) tylko ta niska. Żadnej kolorowej nie uddaje mi się uchować w zadawalającej kondycji.

[sweety]

Nie tylko ma się dobrze, ale rozwinęła kwiatuszki

[ewa w]

Aniu spróbuję z tym kamieniem-dam go na ten łysy placek może się zregeneruje?

[akl62]

A jak się nie zregeneruje, to kamień zasłoni łysinkę.
Jakby co, to Ci dowiozę. W przyszłym tygodniu będę (chyba, może, na prwno) na Zamysłowie. Choć moja, po niby łagodnej zimie, mogłaby być lepsza. Mam jednak do wycięcia pasek, który naszedł na chodnik. Coś powinno sie przyjąć.

[ewa w]

Aniu dziękuję kochana ale przyszły tydzień to już drepczę do pracy-jestem zdania jak coś mnie nie chce to bez łaski , masz rodzinę na Zamysłowie?

[akl62]

Tak. Rodzinę i znajomych. W ogóle bardzo zaprzyjaźniłam się z moimi koleżankami i kolegani z pracy, z Rybnika i okolic. Mają super podejście do życia. Mimo surowych zasad, nie są hermetyczni.

[akl62]

Farsycja mojej Teściowej.

[ewa w]

Moja forsycja juz kończy pokaz żółci ale jeszcze jest młoda. Pokaz Aniu swój skalniaczek, pamietam, że masz przepiękne kamienie ...jak to ostatnio u Jadzi przeczytałam kalmoty

[akl62]

Dziękuję, z to o skalniaczku. Jeszcze trochę, a wbiję się w pychę.
Od czasy jak zobaczyłam ostatnie zdjecia skalniaka Igi23, to nie śmiem pokazywać moich..
Tak naprawdę, to patrzę na zasob i okazuje się, że nie mam w komputerze żadnych zdjęć skalniaka z tego roku, a z aparatu wywaliłam.
A to jest mój psiząb.

[ewa w]

Aniu też masz psi ząb , nadrobić zdjęcia należy kamloty proszę please

[akl62]

Jutro, skoro świt, pójdę po kamloty.Teraz pada.