Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

[kogra]

A tak właśnie myślałam, że całymi dniami szczepicie róże.
Bo pisałaś wcześniej, że kupiliście podkładki.
To trzymam kciuki, żeby wszystko się przyjęło jak należy.

Czekam zatem na sygnał kiedy przyjdą te od Orarda - mam na nie przemożną chrapkę....

[Pani Szlązkiewicz]

A oto moja "zdobycz" z wyprawy holenderskiej - 'Minerva'. Róża belgijskiego hodowcy Martina Vissersa z 2010 roku ( wg niektórych źródeł z 2011). Kupiłam ją trochę przypadkowo, wyglądała bardzo zdrowo, miała ładny gęsty, zwarty pokrój, a płatki leżące wokół doniczek miały intrygujący kolor :)Właśnie zaszczyciła mnie kwiatem o nieco korzennym zapachu. Wygląda obiecująco, przyjrzę się dokładnie różom belgijskim i holenderskim.

[kogra]

Ładny kolorek tej róży.
Ciekawe jak się spisze u Ciebie i jak przezimuje.
Audrey Wilcox od Ciebie teraz pięknie kwitnie i pachnie.
Potrzebowała trochę czasu, żeby wyglądać tak.

[Pani Szlązkiewicz]

Przepiękna 'Audrey Wilcox', wciąż moja ulubiona

[kogra]

Moja chyba też będzie, bo jak na razie dobrze rośnie i stale kwitnie.
Przymierzałam z wysadzeniem do gruntu - gdzie nie postawić tam bije po oczach i ożywia wszystko co bezpłciowe.
Musi być blisko siedziska ze względu na zapach.

[Pani Szlązkiewicz]

Bo taka jest właśnie 'Audrey Wilcox' Jej barwa jest naprawdę intrygująca, zdjęcia nie oddają jej urody.

A teraz coś dla miłośników "pustaków" - 'Betty Prior'
Duże, różowe kwiaty o delikatnych płatkach "powiewających" na wietrze Stara odmiana z 1935 roku, pochodząca z Wielkiej Brytanii. Wygląda mi na zdrową, HMF wskazuje strefę 4b więc nie najgorzej Kwiaty są wyjątkowo urokliwe, nie widać ich delikatności na zdjęciu. Kwitnie dość obficie, a kwiaty są pachnące. Jeszcze jedna do oddania

[kogra]

Piękny pustaczek.
Coraz bardziej je lubię, chociaż szkoda ze nie wszystkie powtarzają kwitnienie.
A co znaczy do oddania ?

[Pani Szlązkiewicz]

Kogra - Tzn że stoją w dziale do sprzedaży, a ja go nazywam do oddania bo nie są to róże które chcę zatrzymać, lub już je mam

A nocną porą przedstawiam Wam 'Sweet Blondie' , również belgijską odmianę Vissers'a. W kolorze trochę podobna do 'Angie' Delbarda - kość słoniowa z ciemniejszym środkiem. Zapach niezbyt silny, wygląda na zdrową, ale nie jestem co do tego pewna jeszcze. 'Sweet Blondie' zdobyła nagrodę publiczności na 'Rose Trials' w Hadze, w których miałam przyjemność uczestniczyć, tam ją właśnie zobaczyłam i zapamiętałam jako godną uwagi.

[Pani Szlązkiewicz]

'Francesca' wygląda obiecująco Kontrola po 3 tygodniach wypadła doskonale

[kogra]

Jakie piękne zielone oczko.
Będzie z niego pewno piękna róża.
Kamilo mam pytanie.
Czy ten odrost u Souvenir de Philemon Cochet jest prawdziwy czy to podkładka do wywalenia ?





Nijak nie umiem rozeznać.
Możesz coś doradzić ?
Potem usunę fotki.

[oliwka]

Rugosa szczepiona na rugosie?
Odrost ma też rugosowate liście.

Czy Franceska to ta od Pembertona?

[Pani Szlązkiewicz]

Grażyno, Oliwko - Philemon ma jako podkładkę Rosa canina 'Schmid's Ideal', jej liście są zupełnie inne od Rosa rugosa, której nie używa się na podkładki. Wygląda to zatem na samego Philemona ;)

Oliwko - 'Franceska' od Pembertona

[kogra]

Oj to bardzo się cieszę, że nareszcie wykazał chęć do dalszego zycia.
Zakwitł też po raz drugi Charles Albanel przepięknym kwiatem.
Kamiluś dzięki.

[Pani Szlązkiewicz]

Bardzo się cieszę Grażyno A ja gdzieś wsadziłam swojego Cabota i nie wiem gdzie.. zastanawiam się czy w ogóle go sobie odłożyłam ...

za to wspaniale spisuje się u mnie inna Kanadyjka - 'Champlain', znów jest oblepiony żarówiasto-czerwonymi kwiatami, nie choruje.. krzaczek maleńki, a pąków chyba ze 30

[edulkot]

No no , Kamilo taką żarówkę o takich walorach warto mieć w ogrodzie, strefa 3 to spokojny zimowy sen dla niej i dla ogrodnika.