No tak, tylko musimy poczekać aż Jokaer, ogarnie wszelkie wiadomości
typu: jeśli temu dwa, to tamtemu cztery, ale on chciał oddać trzeciemu, i potem piąty poprosił, więc pierwszy
znowu chciał komuś oddać
Osobiście ja sama bym już chętnie wsiadła, i jechała po nasionka nawet 500 kilosów, ale całe szczęście że śnieg pada
