Jadziu, masz rację. Choć niektórzy mówią, że to człowiek robi zdjęcia, a nie aparat, to jednak na zdjęciach widać różnicę. Ja w swoim nie potrafię sobie poradzić z kolorami - przy złym świetle są takie wyblakłe i przygaszone. I żaden balans bieli nie pomaga, nie wiem, w czym leży problem. W matrycy? W soczewkach?

Podczas słonecznego dnia i w pomieszczeniach jest OK, ale przy zachmurzonym niebie zdjęcia sa koszmarne.
A tej Australii to Co zazdroszczę
Andrzeju, u mnie nawet ciemiernik nie chciał zakwitnąć tej zimy. Rośliny zimujące w piwnicy puszczają pąki, spokojnie mogłem je zimować pod chmurką. Gdybym wiedział to co wiem...
A takie coś znalazłem na ogródku:
