Doświetlanie roślin doniczkowych

[norbert76]

Ale tutaj nie chodzi o chciejstwo, tylko o potrzeby rośliny. Są rośliny, które potrzebują doświetlania, a są takie które tego nie potrzebują.
Doświetlanie roślin musi mieć sens.
I tyle.

[Dojade]

Roślina, która w swoich naturalnych warunkach ma około 12h dnia "świetlnego" przez rok nie potrzebuje przez okres jesienno-zimowy w Polsce więcej światła? Proszę wybaczyć, być może się mylę, ale jakoś w to nie wierzę, że doświetlenie nie pomoże tym roślinom chociaż w minimalnym stopniu, przynajmniej jeśli chodzi o "niebieskie" światło. Więc na upartego, dalej dążę do tego, żeby uzyskać odpowiedzi od profesjonalistów (tak, Pana również za takiego uważam) na moje pytania I nadal pozdrawiam

[norbert76]

Jest to najbardziej tolerancyjny gatunek Draceny jeśli chodzi o światło. Powtórzę więc trzeci raz, Dracena marginata nie potrzebuje w ogóle doświetlania. Jest to tylko strata prądu.
Część roślin po prostu dostosowuje się dość dobrze do warunków otoczenia, również jeśli chodzi o światło i bez większego problemu znoszą w naszych warunkach okres jesienno-zimowy. Oczywiście jeśli nie postawisz tej draceny kilka metrów od okna.

I piszę to nie tylko jako specjalista w uprawie roślin, ale zarówno mam wystarczające doświadczenie w doświetlaniu.

[Dojade]

I właśnie o tą odległość od okna chodzi, że jest bardzo bardzo duża i nie mogę tego zmienić, dlatego po raz czwarty zadam pytanie może się w końcu porozumiemy

Pozdrawiam!

[Zibi_41]

Trochę bezcelowa ta dyskusja, jeśli chcesz doświetlać bo sądzisz że tego potrzebują, to doświetlaj, po jakimś czasie zobaczysz czy przyniosło to zamierzony efekt. Co do ledów... ja stosuję świetlówki, dopiero w zeszłym roku na próbę na jednej półce dałem świetlówki ledowe i powiem szczerze, nie zauważyłem różnic w skuteczności. Moje rośliny (siewki dla szkółki) rosną bez dostępu światła słonecznego, więc jest to raczej wiarygodny wynik. Jeśli zastosujesz LED-y o barwie 6500K powinno być dobrze, między LED-ami różnych firm są niewielkie różnice w zastosowanych pasmach, ale nie na tyle znaczące by się nie nadawały do doświetlania. Opiszę Ci też test, jakim sprawdzam skuteczność... ustawiam młodą roślinę, aksamitkę z nasion czy coś równie drobnego i doświetlam ją z odwrotnej strony do okna, jeśli roślinka ugnie się w stronę żarówki, wszystko jest OK Powodzenia

[norbert76]

Dojade
W odległości kilku metrów, dla draceny wystarczy w sumie jedna żarówka LED o temperaturze barwowej między 4000 - 6500K i ilości lumenów około 1500. Dostaniesz takie w LM albo przez internet.

Można też było poczytać wątek, w którym też byś od razu znalazł odpowiedzi.

[Dojade]

Dziękuję bardzo i przepraszam, że nie przeczytałem całości, lecz tylko xx postów
Następnym razem skupię się najpierw na przeczytaniu całości
Dziękuję serdecznie za obie odpowiedzi i pozdrawiam!

[Madziakunk]

Witam,
Czy mógłby mi ktoś doradzić w sprawie oświetlenia led dla roślin takich jak epipremnum, philodendron, zielistka... Posiadam półkę w salonie 3 metrową nad tv i chciałabym mieć na niej wyżej wymienione różnej odmiany kwiaty, ale niestety światło dziennie tam nie sięga... Pomyslalam o listwie led przyklejonej do sufitu nad półką ale nie wiem czy dobre ledy wybieram. Półka zawieszona jest 71 cm od sufitu. Wolałabym aby światło było barwy zimnej bialej aby móc w ciagu dnia przebywać w salonie. Chcialabym je doswietlać tak ok 5-8 godzin dziennie... I na całej długości półki.

Znalazlam listwe led 7000-8000k
120led/m
Moc oświetlenia 5000lm/m

[norbert76]

Patrz moją poprzednią wypowiedź. Ilość lumenów powiedzmy ok., chociaż wystarczyła by już połowa wartości, ale wartość temperatury barwowej za wysoka. Takie wartości, gdzie masz znaczną przewagę barwy niebieskiej, są przydatne roślinom akwariowych. Do roślin doniczkowych, najlepszy przedział to między 4000, a max 6500K.

[Syriusz]

Zauważyłem, że coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że do doświetlania roślin niekoniecznie potrzeba tego różowego światła. Lepszą i dla nas i dla roślin wersją są po prostu żarówki ledowe o zimnej białej barwie. Przy takim świetle można normalnie funkcjonować w pokoju etc. Zobaczcie jak producenci cisną dalej te czerwono niebieskie żarówki - i w jakich są one cenach... 40zł przykładowo za jedną a zwykła biała żarówka led 5-10zł. Ja moje monstery i philodendrony trochę doświetlam, bo stoją kilka metrów od okna i praktycznie nie mają światła z zewnątrz... Powoli puszczają nowe liście, więc myślę, że jest ok. No i nie muszę patrzeć na to dziwne różowe światło, które ponoć źle wpływa na wzrok.

[norbert76]

Oczywiście, bo różowe światło to obecnie prehistoria. Dzisiaj tzw. białe LEDy dają w zależności od producenta dość szerokie spektrum światła przeswajalne roślinom

Ale, należy pamiętać że świetlówka LED 6500K (a zwłaszcza wyżej) nie będzie równa drugiej. Jeśli producent nie podaje rozkładu widma, może być zbyt duży udział światła niebieskiego. A zbyt duży udział tego światła może wpłynąć np na mniejszą wielkość liści.
Dlatego lepszym zakresem jest między 4000 (niektórzy podają nawet od 3000), a 5000 - 6500. Światło o temperaturze barwowej 4000K i niżej, daje widmo z wyższym poziomie czerwonego światła, co lepiej wpływa na wielkość liści czy nawet samych łodyg.
Oczywiście temperatura barwowa to tylko jeden z elementów dający pewne wskazówki jaką wybrać żarówkę. Ale to trzeba bardziej zgłębić fizykę i odbieranie światła przez rośliny.
Innym ważnym i prostym czynnikiem jest natężenie światła, czyli ilość lumenów która w skrócie pokazuje efektywność takiej żarówki, inaczej mówiąc ile daje światła na danym obszarze w określonej wysokości od rośliny. Najlepiej wybierać te, które mają powyżej 1000 lm.
W każdym razie, jeśli już wybierać doświetlanie to na samym początku nie kupować żarówek które mają w nazwie "grow", ale kupić żarówki 4000 i 6500K (ja kupuję albo w LM, albo przez internet) i łączyć ze sobą.
Warto jeszcze wspomnieć o świetlówkach 'full spectrum", które składają się z LEDów czerwonych, niebieskich i białych dając jak sama nazwa wskazuje szersze spektrum barw. Tylko tutaj warto zaznaczyć żeby nie kupować najtańszych chińskich takich żarówek, bo najczęściej są zbyt mało efektywne.

[Magmag]

Znalazłam kilka wątków dot. doświetlania roślin, jednak są dość podstarzałe - technologia poszła do przodu i pomyślałam, że może warto zrobić nowy, aktualny temat.
Na dzień dzisiejszy z racji zachodniego okna doświetlam monsterę oraz arekę, plus przy okazji coś tam wpadnie lokatorom z parapetu - dracena, philodendron, ficus retusa. Na razie wisi 5 żarówek o barwie 4000K, 15W, 2500lm. Wybór tych konkretnych żarówek doradzono mi na forum hodowców.. no wiadomo czego. Ale znają się chyba na rzeczy
Dzisiaj pożyczam z pracy luxomierz i zobaczę ile tego światła tam wychodzi.
W drodze jest konstrukcja pod doświetlenie ficusa benjamina, który strzela fochy. Jak skończę to też wrzucę.






Zapraszam do dzielenia się swoimi zdjęciami, jestem też otwarta na uwagi dot. mojej konstrukcji

[Magmag]

Widzę, że mój post przeniesiono, ale to dobrze, nie umiałam odnaleźć tego wątku przez wyszukiwarkę

Norbert widzę, że tutaj też jesteś specjalistą - co uważasz o takim rozwiązaniu?
Myślałam, żeby dodać jeszcze girlandę na środek z inną barwą, 6500K, ok 2-3 żarówki, też w okolicach 2500lm. Nie będzie za dużo?
Docelowo ma się tam jeszcze zmieścić monstera variegata, ale kupię ją dopiero jak nabiorę wprawy i przestanę zabijać rośliny..

[norbert76]

Powiem tak, dotychczas używałem m.in. i takich żarówek i w tym roku planuję wymienić zestaw trzech żarówek na jedną lampę. Nie będę wrzucać linku do sklepu, więc w Google możesz wpisać frazę "belka Samsung LED 40W 4000K 120cm 4800lm." Dostępna jest również 6400K.

Robię to, bo wychodzę z założenia, że taka jedna lampa będzie efektywniejsza, powinna doświetlać nieco większy obszar. Taka jedna lampa sprawdza się jeśli górną część roślin masz mniej więcej na tym samym poziomie, a oprócz tego wygląda bardziej estetycznie.
Oprócz tego pozostaną trzy lampy Tertial (fajne punktowe rozwiązanie) oraz dwie podwójne świetlówki LED T8, każda po 14W i 1600 lm, jedna 4000, a druga 6500K.
Chociaż tutaj też zastanawiam się czy też nie wymienię na tego w/w Samsunga, bo 3200 lm, a 4800 lm to jest jednak różnica.

[Magmag]

Rzeczywiście ładnie to wygląda i nawet cena nie zabija. Na pewno temat do przemyślenia, dziękuję