Różyczka w gaju...

Zablokowany
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Aniu - Virgo ma tez bardzo ładny pąk, taki szlachetny kształt -zaraz wstawię zdjęcie - niestety bardzo szybko przekwita :(
Alu - dzięki za słowa otuchy w sprawie Grahamka :D Też masz mączniaka rzekomego? Ciekawa jestem, czym z nim walczysz?
Haniu - no takie to uroki tych wstrętnych choróbsk...Ja plamistości jakoś na razie nie mam - tfu, tfu - ale oba mączniaki, przędziorek, że o mszycach nie wspomnę :D Miedzianem pryskałam wczesną wiosną...mówisz, żeby podlewać?
Kaniu - no czekam, czekam na dużą ilość tych bukiecików :D , ale tak jak piszesz, Helenko - rośliny młode, trzeba cierpliwości, wiem ;:65
Kasia - jak Tobie podoba się moja rabata, to znaczy, że naprawdę jest pięknościowa...upewniłam się :D :D No właśnie, takie różne rzeczy słyszę o Heidi...ale kolorek tak mi pasuje... ;:65 A Kneipp sobie już rośnie, natomiast nie wiem, czy teraz go dostaniesz w Rosarium, bo kiedy zamawiałam, to na początku się dowiedziałam, że już nie ma, a potem jakoś jednego znaleźli (zresztą dość skromny krzaczek) - więc być może dopiero jesienią będzie.
Aniu - cieszę się, że rabata Ci się podoba...tam niedaleko będzie jeszcze jedna podobna... :)

Dzisiaj wyczyściłam wszystkie rabaty różane, wypieliłam, poobcinałam, co trzeba, a potem...okazało się, że mam rozładowany aparat :;230 :;230 a tak chciałam się pochwalić...
Więc tylko kilka ostatnich zdjęć - uwaga - przed pieleniem :D

Nostalgia
Obrazek

Fredensborg
Obrazek

Virgo w pąku
Obrazek

I na koniec - różyczki z Lidla, miniaturowe NN, no takie były słodkie, że nie mogłam się oprzeć :D Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Z mojego młodego Grrahamka też miałam taki badylek zakończony bukiecikiem. Naoglądałam się tej rózy na zdjęciach i katalogach. Pozostaje nam Ewa mieć nadzieję, że kiedyś, kiedyś... te nasze dorównają katalogowym. :wink:
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Urocza ta nn-ka. Ostatnio stwierdziłam, że nęci mnie czerwień i koniecznie muszę sobie sprawić jakąś madame czerwoną. Mają swój urok, nawet te nienazwane. :D
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Prześliczna ta czerwona. Twoje Nostalgie też mają dużo czerwieni, moje są tylko muśnięte na zewnętrznych płatkach, a wewnątrz całkiem białe. Może to dlatego, że to ich pierwszy rok na nowym miejscu.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Zgromadziłaś przepiękną i na prawdę imponującą kolekcję róż. Chyba nie ma takiej, która by mi się nie podobała (choć niezmiennie moja faworytką jest Nostalgia) :D Myślę jednak, że powinnaś docenić i to, co zastaliście na działce. Nawet nie wiesz, jak długo czeka się na wysokie drzewa, w tym iglaki. No i w spadku otrzymałaś np. przepiękne irysy. Widzę także, że choć zdecydowanie królują u Ciebie róże rabatki uzupełniasz o inne rośliny, wśród których róże wygladają jeszcze ładniej ;:31
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3

Ewuś podpisuję się pod tym co napisała Ania ;:173 Nawet zdziczałe drzewa owocowe usiłuję chronić, choć z różnym skutkiem.
Drzewa tworzą atmosferę i szkielet ogrodu. Co z tego, że na całej szerokości działki tuż przy płocie posadziłam podwójny szpaler daglezji. Kiedy one urosną?!
A różyczki piękne, nie widać na nich żadnych niepokojących objawów. :wink:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Witaj, Sweety :wit
Tak, to prawda, zagospodarowana działka to duży skarb - czasem na co dzień o tym zapominam :lol:
A irysy rzeczywiście są piękne - sporo ich i kilka kolorów. Niestety...odziedziczyłam je z w pakiecie z jakąś chorobą grzybową - mniej więcej do okresu kwitnienia są piękne, potem niestety zaczynają się pojawiać na liściach brązowe, powiększające się plamki, stopniowo zasychają końcówki liści, a potem całe liście... Teraz nie nadają się do zdjęcia, zapewniam :( Opryskuję - ale bez większych skutków...już nawet zastanawiałam się, czy się ich nie pozbyć :(

Helenko - tak jest, na drzewa nie dam złego słowa powiedzieć. Wprawdzie M wyciął w sadzie parę, ale sad jest naprawdę spory, a te akurat albo rodziły byle jakie owoce, albo chorowały...

Skoro więc o drzewach, to będą dzisiaj drzewa.

Tu część "ogrodowa" z wielkimi jałowcami (część została przesadzona z powodzeniem w inne miejsce) - za nimi widok na sad.
Obrazek

Prawa strona sadu obsadzona jest około 3-metrowym pasem drzew - modrzewie, brzozy i sosny. To nasz prywatny lasek.

Obrazek


Sad.
Obrazek

Obrazek

Orzech włoski w rogu na końcu sadu - rosną tam takie trzy. Pole widoczne za sadem, stanowiące jego przedłużenie - to też nasze włości. Obrabia sąsiad :)
Obrazek

A to widok z sadu w drugą stronę, na dom. Obrazek

I jeszcze z drzew - świerk obok domu, przy którym zrobiłam rabatę różaną. Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Różyczko, nie było mnie trochę u Ciebie, a tu takie smakowitości, "salcesonik" super, też taki chcę :tan , ale mieć nie będę :( , chyba, że w najbliższym 100-leciu.
Rabaty śliczne i powstają w ekspresowym tempie ;:138 . Fajne zdjęcia z perspektywy, takie podobają mi się najbardziej
Luki10
200p
200p
Posty: 318
Od: 25 cze 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kalety woj. śląskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Bardzo ładne róze i cały ogród :D Widze, że przynajmniej o miejsce nie musisz się martwić :)
Obrzeże z cegły na rabatach bardzo ładne, a ścieżki z kamienia i żwirku genialne ;:108
Pozdrawiam Łukasz!
Ogród Łukasza
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Ewciu, masz spory kawał ziemi do obrobienia. :roll: Pomyślałam, że jesienią grabienie liści
jest okropne. Ładna rabatka przy świerku ;:138
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Nie poddawaj się ;:138 A czy pryskałaś również ziemię obok irysów -grzyby często tam "siedzą" ???
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Jak ja bym chciała doczekac kiedy moje drzewa posadzone osiągną chociaż 2 metrowy szpaler.Wybieram szybkorosnące,ale i na takie trzeba czasu.Podobają mi się takie dojrzałe ogrody,za póżno zaczełam swoją przygodę zyciową.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Marzenka, taką ścieżkę możesz przecież też zrobić z płaskich kamieni, my zbieraliśmy takie od 3 lat i tak miało być, trafił się ten piaskowiec i jest super, ale z kamieni też byłoby nieźle. A cegły były kupione w cegielni po 60 gr szt. - takie trochę niepełnowartościowe, przepalone itp.
Witaj Łukasz :D Tak, faktycznie o miejsce nie muszę się martwić, raczej o to, jak je z sensem zagospodarować...
Tak, Majka - ziemi sporo...Na szczęście drzew liściastych w sumie jest niewiele, - no, oprócz sadu - a w części ogrodowej prawie wcale (jakiś tam czerwony klonik, mała brzózka, mały platan), więc przynajmniej przy domu na trawniku nie pałętają się liście, a sad...obrabia M :tan
Sweety - przyznam się, że należycie nie zabrałam się za te irysy w tym roku :oops: popryskałam raz i to chyba trochę za późno...w przyszłości muszę to nadrobić.
Małosiu, moja ogrodowa przygoda życiowa zaczęła się też bardzo późno (może nawet później), no i na szczęście kupiliśmy działkę już zagospodarowaną, zresztą takiej właśnie szukaliśmy. Ma to zresztą swoje plusy i minusy - jak wszystko :)

Dzisiaj znowu ryłam w ziemi, powoli robi się nowa rabata pod drzewami, na razie trochę bez pomysłu - sadzę tam wszystko, co trzeba przesadzić, albo szybko posadzić, głównie krzewy (powędrowały tam dwie forsycje, krzewuszka, ognik), poza tym kilka bergenii (bo trochę porządkowałam wielką kępę), a z drobnicy - bodziszki, miłki wiosenne i cebule zimowitów. Uświadomiłam sobie teraz, że większość tych roślin będzie kwitła wiosną, więc chyba muszę jeszcze dosadzić jakieś kwiaty letnie i jesienne - może po prostu astry? A z letnich nie mam pojęcia...

Część róż przekwitła i zbiera się do ponownego kwitnienia, część zaczyna - głównie te kupione wiosną - ale widzę już teraz plusy dużych rabat różanych z dodatkami: zawsze coś tam kwitnie :)

Apricola kwitnie właściwie nieustająco
Obrazek

Augusta Louise powoli się rozkręca Obrazek

Home&Garden - moja niespodzianka; kupiłam te różę ( a nawet dwie - na szczęście) "w ciemno", kierując się sugestią pani w Rosarium i jestem zachwycona :D Tu tylko jeden kwiatek, ale w sumie jest ich 5 - a różyczka była posadzona przed 2 tygodniami. Obrazek

Isabel Renaissance Obrazek

Nieprzerwanie kwitnąca Leonardo da Vinci i w dodatku pięknie rozrośnięta - młoda różyczka, sadzona jesienią :)
Obrazek


Ktoś pytał o Sebastiana Kneippa - na razie wygląda tak...Pozostaje mi wierzyć na slowo, że kiedys będzie to ogromny krzaczor :D Obrazek

A na koniec ja "zapytowuję" - otóż mam miniaturową różyczkę Knirps i podejrzewam, że długi pęd, który się na niej pojawił, wybił z podkładki. Nie bardzo się na tym znam - widzę, że ma większe liście i nie ma pąków. Jeśli tak - to co zrobić? Na pierwszym zdjęciu listki i gałązki te pierwsze, "normalne", na drugim - z tego pędu.
Obrazek Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Sebastianka okrywaj dobrze na zimę :roll: moje po dwóch latach padły pomimo okrycia.Widocznie nie dość dobrego :(
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3

Przepiękna ta Twoja drzewiasta część ogrodu ;:173 Tchnie takim spokojem. To chyba o tym śpiewała M. Rodowicz:
"A ja leżę sobie pod gruszą
na dowolnie wybranym boku
i mam to co kocham najbardziej
ŚWIETY SPOKÓJ....... "
To jest właśnie to, czego brakuje u mnie. ;:174
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”