Kompostownik i jego rola.

[Ogrodnik88]

Jeśli były tam wielkie bryły błota to normalne że mocno śmierdziało obornikiem,to znaczyło że kompost miał nadmiar wilgoci,wszystko się zbiło i nie dochodziło powietrze przez co wdała się zgnilizna.
Ja bym to dobrze wymieszał z wysoko azotowymi odpadkami (Każda zielenina,obierki) i tak zostawił,trochę suchych liści też się przyda.
W dobrych warunkach przez jeden sezon z kompostu robi się prawie sama ziemia,taka bardzo mocno czarna,coś jak ziemia ogrodnicza ze sklepu ale ta z kompostu jest lepsza od tej kupnej.

[karmenka]

Dziękuję bardzo. Trochę mi się to wszystko teraz rozjaśniło.
A co mogło być powodem zbyt dużej wilgotności? Czy to, że trafiające na kompost odpady nie były mieszane co jakiś czas, czy to kwestia tego, co było na ten kompost w ogóle wrzucane?

Spróbujemy pomieszać. Wszelka zielenina to rozumiem chwasty i trawa też może być? Trochę się boję tych rozlegających się po okolicy zapachów

[Ogrodnik88]

W kompoście wszystkie odpadki się ze sobą sklejają,zbijają się i raz na jakiś czas (U mnie raz na 2-3 tygodnie) przerzuca się go.
Wtedy kompost zrobi się bardziej przewiewny,dostanie więcej powietrza,woda która będzie schła i parowała lepiej będzie uchodzić.
Możliwe że zły dobór odpadków też przyczynia się do za dużej wilgoci,zgnilizny i smrodu,np:Trawa tak dobrze nasiąka że ciężko zrobić kompost tylko z niej.
U mnie zazwyczaj jest problem z tym że kompost jest zbyt suchy i muszę go polewać wodą.

[karmenka]

Dziękuję. To bardzo cenne dla mnie informacje. Tak myślałam, że coś nie tak z zawartością mojego kompostownika. Muszę teraz bardziej o niego zadbać

[gemciu83]

Co do kompostownika z samej skoszonej trawy. Jeżeli ktoś poświęci 10-20 min raz na 2-3 tyg. by go przerzucić to nie ma problemu.
Moja pryzma tegoroczna wygląda tak.

[Bixxx]

Karmenka - nie piszesz nic na temat konstrukcji tego kompostownika. Ludzie czasem popełniają błąd budując w kompostowniku dno - betonują je na przykład, woda nie ma gdzie odpływać i stąd nadmierne gnicie oraz przykre zapachy.

[karmenka]

Kompostownik jest z desek, ale w stanie rozsypującym się. Nie wyglądało to estetycznie, kiedy kupiliśmy działkę - wszystko się z niego wysypywało. Teraz to trochę uporządkowaliśmy, a docelowo chcemy deski wymienić, żeby to wszystko lepiej wyglądało.
Nie ma w nim żadnego dna, na pewno wybetonowanego, zatem to raczej nie powód zwiększonej wilgotności.

[bietka1964]

Podpowiedzcie proszę jak radzicie sobie z przerzucaniem kompostu w kupnym plastikowym kompostowniku?

[gemciu83]

Raczej zacznij od tego by właściwie układać warstwy kompostu w plastiku.
Sieczka, tektura, napowietrzacz (patyczki), trawa itd. Warstwami musisz kłaść 'towar'.

Dla mnie lepsza opcja to palety i taki kompostownik.

Czytaj....

[Ogrodnik88]

Podpowiedzcie proszę jak radzicie sobie z przerzucaniem kompostu w kupnym plastikowym kompostowniku?

Najlepiej jest tak żeby połowę kompostu wyjąć na jedną stertę a drugą połowę na drugą stertę.
Później trzeba stertę z tą połową góra leżała na wierzchu wrzucić na dno kompostu a tą stertę która była wcześniej przy dnie wrzucić na wierzch.
Każda warstwa powinna być cienka i między warstwami już mocno przerobionego kompostu powinno się kłaść warstwę jakiejś zieleniny,ja zazwyczaj stosuje skoszoną trawę albo pokrzywy.

[Emilia]

bietka, ja od jakiegoś czasu mam w planie przewalenie materiału zgromadzonego w plastikowych kompostownikach, ale ciągle brak czasu. Moje kompostowniki mają na rogach takie złączki spinające ścianki i myślę, że jak wyjmę te spinki, odstawię ścianki, to materiał się wysypie. Kompostowniki chcę ustawić w innym miejscu ( 2 m dalej) i tę wysypaną masę przeniosę. Przy okazji wymiesza się.
Czy Twoje kompostowniki też można rozebrać?

[Emilia]

Wczoraj zabrałam się wreszcie za kompost. Bez problemu zdjęłam spinki łączące przednie ścianki kompostowników, odstawiłam po jednej ściance.Wysunęłam do góry spięte jeszcze ścianki, a na ziemi zostały pulchne klocki materiału. W jednym pojemniku było sporo liści jeszcze nie przerobionych, więc wrzucałam do pustego pojemnika trochę z jednej pryzmy , trochę z drugiej. Tam, gdzie było więcej odpadków z kuchni, kłębiły się chyba setki dżdżownic!!!
Myślę, że do wiosny będę miała super ziemię na grządki.

[gemciu83]

Nie macie kompostownika to a: pryzmę układać i przerzucać 5-8 razy w sezonie i o tej porze to już prawie idealny materiał jest pod uprawy, b) palety euro jednorazówki po 10-12zł sztuka są i z tego sobie budować.

[michal4823]

Mam problem, dotyczący kompostu. Mianowice posiadam ok 2 m3 przerobionego kompostu i chciałbym zasilić nim miejsce pod warzywa. Jednak, w biegłym roku, w miejscach, gdzie był wysypany kompost ( rabatka z cannami - paciorecznikami ) pojawiło się mnóstwo chwastów, mimo iż chwasty, z dojrzałymi nasionami, nie były kompostowane. Jest jakiś sposób, aby ten kompost był "nawozem", a nie "plagą chwastów"?

Tak wyglądała ta rabatka, 3 tygodnie po uprawie i zasadzeniu ( wtedy nie było żadnych widocznych chwastów ).

[PiotrekP]

Nasiona najwidoczniej były w ziemi ( zawsze są i zawsze będą). Ja kompostuję również nasiona jak i same chwasty. Większość nasion gnije podczas kompostowania.