Dziewczyny jaką radość sprawia naszym dzieciom i wnukom jak mogą nas nauczać z drugiej strony to przyjemne, że może to ich zainteresować i sprawić im też przyjemność, no to jedziemy:
Floksy rzeczywiście mają się dobrze, Celinko jesienią przypomnij
Basiu nie wiem dlaczego fotki się nie otwierają u mnie ok, a nasturcje to na pewno posieję, no cóż panikara ze mnie wystraszyłam się, mam bez mszyc sporo problemów,
a teraz fotka moje dzieło , na pewno słabe ale lał siarczysty deszcz ale sukces nareszcie udało mi się przesłać fotkę
Halinka zgodziła się robić za modela, dzielnie mokła
Wreszcie się otworzyły oj, chyba wnusia ma wypasiony aparat. Piękne zdjęcia, zapach floksów przedziera się przez ekran Mam ich trochę, ale dosadzę jesienią, w miejsce bylinowych maków.
Jollu, Basiu - dzięki że wpadłyście, jak ja lubię miłych gości
no moja wnusia myślę, że zachęciła swoich rodziców do działki - bo zdziwiła mnie wczoraj deklaracja syna: no na wiosnę to już bierzemy się ostro za altankę, byłam pewna że obiadki, basenik na działce ich skusi a wnusia bardzo lubi kwiaty,
za oknem leje, leje, siwo............... strach co tam na działce
Taruniu, jakie ładne widoki. Łan kwitnących host mi się spodobał, bo lubię duże nasadzenia takich samych roślin. Powiedz mi kochana, jak nazywa się lilia u góry strony, bo akurat nie podpisałaś, a ja mam identyczną i chciałabym wiedzieć. Chodzi mi o tę jasnoróżową z piegami w środku i z wywiniętymi do tyłu płatkami.
Taro ja jadę do Ciebie i Ci po prostu " zwiajm" dla siebie dwie roślinki tj : tą niebieską hortensję i zawilec japński.
Mam zawilca od wiosny ale on mi nie kwitnie. Może lubi jakieś szczególne warunki.
Hortensje też mam 5 szt każda inna. Oczywiście też niebieskie ogrodowe. Ale jeszcze malusie.
Majka - nie ma sprawy, zawilca mówisz i masz a hortencja trochę gorzej musisz przyjechać tylko ona kwitnie z jednej strony różowo z drugiej na niebiesko, coś w jej główce się poprzestawiało, no i mały problem ona dość spora, od jesieni karmię moje roślinki nawozem gołębim, dostępu do obornika nie mam a w sklepie to raczej z konserwantami
Aniu, fotki coraz piękniejsze. To chyba brawka się należą wnusi A i jest co fotografować, oj jest . Liliowcowa wielka kolekcja. Ile trzeba czekać na taką kwitnącą sporą kępkę ? Moje jesienne nabytki zakwitły tylko kilkoma kwiatuszkami.
Miłe są spotkania forumkowe w realu. Szkoda tylko, że pogoda nie za bardzo dopisuje.