Moje domowe i balkonowe

[trzynastka]

Fajne nowości trzymam kciuki żeby pacioreczki teraz Ci wytrzymały

[doromichu]

Wiktorio wrzucilam do siebie zdjecie mojego dryblasa -mozesz sobie zobaczyc
Dorota

[Wiktoria_W]

Kurko, Kasiu, Arlet, Julito, Trzynastko - dziękuję za odwiedziny i pochwały .
Kociaro - . Ja pewnie sama z siebie też bym się na nie nie zdecydowała, ale dostałam je jako gratis do innych nasion, które póki co nie chcą rosnąć .
Doromichu - dziękuję - . Już idę popodziwiać .

[Stokrotkania]

Widzę, że dużo osób na bambusy biedronkowe się rzuca

[Wiktoria_W]

No wiesz - brzydkie nie są, drogie też nie, to można spróbować .

[Stokrotkania]

A po za tym szybko rosną, miałam kiedyś 3 ;)

[Wiktoria_W]

Ja mam pierwszy raz - będę obserwować .

[Anjja]

A ja mam z Ikei, ładnie puścił korzonki choć trochę to trwało. Powolutku, pomalutku ale rośnie...

[Wiktoria_W]

Trzymasz go w samej wodzie? Bo ja wrzuciłam na dno kamienie i nie wiem, czy dobrze zrobiłam .

[Anjja]

W samej wodzie stoi, ale nie sądzę by kamienie były jakąś przeszkodą...

[Wiktoria_W]

Dziękuję . W takim razie sprawdzę w praktyce .

[Anjja]

nie ma to jak praktyka... czasami zupełnie rozbieżna z teorią...

[Domimika]

Piękne nowe nabytki, starzec bardzo mi się spodobał. Szczerze mówiąc jeszcze nie widziałam takiej roślinki.

[mniodkowa]

ładne te nabytki ja też jak już wybieram się na zakupy to maxymalnie najwięcej staram się zaliczyć tych ogrodniczych ale Ty widzę, komunikacją miejską... i z tą ziemią tak potem taszczyłaś się do domku...
bambuska jakoś ominęłam chyba wzrokiem w tej Biedronce, ale coś sobie uświadomiłam właśnie, że ja w niej byłam w niedzielę, a przecież od poniedziałku nowa oferta i ja tak zaniedbałam to co za rogiem
mi bambuski praktycznie zawsze dobrze rosły i w wodzie i potem w ziemi.... więc myślę, że i Tobie łatwo pójdzie

[Wiktoria_W]

Domimiko - dziękuję .
Mniodkowa - dziękuję bardzo . Mi jakoś te badylki same rzuciły się w oczy, a w ciągu tych dwóch dni (24 godzin) zaliczyłam 18 środków komunikacji . Fajnie tak czasem pojeździć. Bilet skończył mi się 10 minut od domu , dlatego wysiadłam przy casto, a stamtąd to już darmowy autobus realowy .

A teraz napiszę coś, co mnie mocno zbulwersowało. Od początku tygodnia czekam na dwie przesyłki roślinne i codziennie zaglądam do skrzynki. Dziś znalazłam awizo na jedną (druga będzie na poczcie leżeć przez weekend ) z datą mocno pokreśloną, poprawioną na 03.08 lub nawet 02.08. (oczywiście do odbioru po godz. 19.00). No normalnie chyba zaraz pójdę się napić herbatki uspokajającej .

Chociaż z drugiej strony, to chyba było do odbioru 03.08. po 19.00, a nie dziś .