
Czereśniak 2011
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Czereśniak 2011
Rany ale powojników Będę miała się czym zachwycać. Widzę ,że jak robisz zakupy to hurtowo. 

Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Czereśniak 2011
Basiu witaj.
Pięknie pomalowałaś przedpokój, jesteś zdolna nie tylko ogrodniczo.
U mnie malowanie dopiero, jak wnuczek podrośnie- na ścianach pieczątki stawia.
Świetna pergola, ciekawe, jakie róże przy niej posadzisz i powojniki?

Pięknie pomalowałaś przedpokój, jesteś zdolna nie tylko ogrodniczo.

U mnie malowanie dopiero, jak wnuczek podrośnie- na ścianach pieczątki stawia.
Świetna pergola, ciekawe, jakie róże przy niej posadzisz i powojniki?

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Czereśniak 2011
Ogrodnik,górniczka,malarka
co jeszcze potafisz ?Cudnie Basiu odrestaurowałaś przedpokój 



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
BASIA mam nadzieję ,że nie siedzisz na ogródku a w domciu wysprzątane na cacy 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak 2011
Istne cudo dekoratora wnętrz ten Twój przedpokój. Nic tylko podziwiać. 

- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Czereśniak 2011
Basiu! Podziwiam talent dekoratorsko-malarski 
A co wybrałaś do posadzenia przy pergoli? Jakie kolory?

A co wybrałaś do posadzenia przy pergoli? Jakie kolory?
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Czereśniak 2011
Basiu nowa pergola wręcz zachęca do wejścia ...
Wyobrażam sobie to malowanie mnóstwa elementów ,wiem cos o tym ,całkiem ładnie wyszło...zdolna jesteś...

Wyobrażam sobie to malowanie mnóstwa elementów ,wiem cos o tym ,całkiem ładnie wyszło...zdolna jesteś...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Czereśniak 2011
Przedpokój mistrzostwa świata
zresztą jak całe twoje klimatyczne, przepięknie urządzone mieszkanie.
Mam nadzieję, że deszcz nam nie straszny

Mam nadzieję, że deszcz nam nie straszny

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Czereśniak 2011


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
Fajnie było pogadałyśmy sobie przy kominku Tosiu . Szkoda ,ze jeszcze jest tak zimno ale kwiatów co niemiara u Basi i nawet Caryca wszechdziałek Ola była u mnie na kolanach
jak dla mnie to mój sukces . Dzięki Basiu za miłe spotkanie 


- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Czereśniak 2011


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
Majka przedpokój tylko odnawiałam, pomysł jest sprzed kilkunastu lat
z czasów, kiedy jeszcze nie było marketów, a mieszalnia farb była w okolicy tylko jedna, w Tarnowskich Górach. Pamiętam, za pierwszy litr fioletowej emulsji płaciłam stówę, co wtedy było astronomiczną sumą.
Jadzia
dzięki za fajne popołudnie. Jak wychodziłam z ogródka na termometrze były 4 stopnie, a mnie dopiero teraz się przypomniało, że zostawiłam różę w wodzie
nie daj Boże przymrozek i po róży
Dorota mam jedną starą piwonię prawie w całkowitym cieniu i na niej też zamierają pąki. Poza tym w zeszłym roku nie doczekałam się kwiatów Eweliny, która jest późniejszą odmianą. Pąki zgniły w ciągle padającym deszczu
pewnie niektóre odmiany są wrażliwsze od innych.
Szczerze mówiąc, nigdy nie przyszło mi do głowy, aby opryskać piwonie, ale skoro tak mówisz, to chyba tym razem spróbuję.
Stasiu na pergolę wspinać się będa róże i powojniki. Na żadne okazy w tym roku nie liczę, więc chyba dosadzę im jeszcze wilca.
Monika jak patrzę na ubiegłoroczne powojniki, to zaczynam wątpić w celowość moich ostatnich clematisowych zakupów. Co jeden, to bardziej szpetny. Stare pędy wydają się suche, niemniej wypuszczają od ziemi. Jedynie Guernsay Cream wygląda w miarę dobrze, chociaż krzak jest połowe mniejszy, niż rok temu.

i ma już pąki kwiatowe

Tajko od niedawna jestem na emeryturze, mam więc więcej czasu, a mieszkanie wręcz prosi się o odnowienie. sporo już zrobiłam, właściwie został mi jeden pokój i malowanie drzwi.
Przy pergoli mam posadzoną jesienią Nahemę i dwie przesadzone pnące nn, a cudowanym zapachu.

Posadziłam też dwa clematisy, ale nie pamiętam w tej chwili, jakie
Marzanka, Majka od zawsze maluję mieszkanie sama, ale jakoś z wiekiem zabiera mi to coraz więcej czasu i coraz bardziej wyczerpuje
Ala pergola ma się zaróżowić, chociaż to przypadek. Jesienią wzięło mnie na róż i chociaż teraz mi się odwidziało, to już nie ma wyjścia
wolałabym jednak pomarańcze.
Nela ze ścianami też miałam tym razem problem, farba się źle rozprowadzała, ale w końcu dokupiłam rewelacyjną Beckers i wystarczyło jednorazowe pokrycie. Za to fiolet był do bani i większości musiałam malować czterokrotnie.
Iwonko tośmy fajnie poklachały
i nawet zimno nam nie przeszkodziło. Wróciłam do domu w całkowitej ciemności.
Tosia szkoda, że nie mogłaś przyjechać, ale podobno zawitasz w sobotę na Bytkowską
Zielenieje, ale kwiatów nowych niet




Przycięty pięciornik ani myśli wypuszczać,nawet grzyby się martwią


Jadzia



Dorota mam jedną starą piwonię prawie w całkowitym cieniu i na niej też zamierają pąki. Poza tym w zeszłym roku nie doczekałam się kwiatów Eweliny, która jest późniejszą odmianą. Pąki zgniły w ciągle padającym deszczu

Szczerze mówiąc, nigdy nie przyszło mi do głowy, aby opryskać piwonie, ale skoro tak mówisz, to chyba tym razem spróbuję.
Stasiu na pergolę wspinać się będa róże i powojniki. Na żadne okazy w tym roku nie liczę, więc chyba dosadzę im jeszcze wilca.
Monika jak patrzę na ubiegłoroczne powojniki, to zaczynam wątpić w celowość moich ostatnich clematisowych zakupów. Co jeden, to bardziej szpetny. Stare pędy wydają się suche, niemniej wypuszczają od ziemi. Jedynie Guernsay Cream wygląda w miarę dobrze, chociaż krzak jest połowe mniejszy, niż rok temu.

i ma już pąki kwiatowe

Tajko od niedawna jestem na emeryturze, mam więc więcej czasu, a mieszkanie wręcz prosi się o odnowienie. sporo już zrobiłam, właściwie został mi jeden pokój i malowanie drzwi.
Przy pergoli mam posadzoną jesienią Nahemę i dwie przesadzone pnące nn, a cudowanym zapachu.

Posadziłam też dwa clematisy, ale nie pamiętam w tej chwili, jakie

Marzanka, Majka od zawsze maluję mieszkanie sama, ale jakoś z wiekiem zabiera mi to coraz więcej czasu i coraz bardziej wyczerpuje

Ala pergola ma się zaróżowić, chociaż to przypadek. Jesienią wzięło mnie na róż i chociaż teraz mi się odwidziało, to już nie ma wyjścia

Nela ze ścianami też miałam tym razem problem, farba się źle rozprowadzała, ale w końcu dokupiłam rewelacyjną Beckers i wystarczyło jednorazowe pokrycie. Za to fiolet był do bani i większości musiałam malować czterokrotnie.
Iwonko tośmy fajnie poklachały

Tosia szkoda, że nie mogłaś przyjechać, ale podobno zawitasz w sobotę na Bytkowską

Zielenieje, ale kwiatów nowych niet




Przycięty pięciornik ani myśli wypuszczać,nawet grzyby się martwią


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Czereśniak 2011


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak 2011
Chyba najlepsze clematisy to bylinowe. nie martwisz się że przemarznie bo i tak trzeba wyciąć.
Kępy żonkili wielgachne.
Do soboty.
Kępy żonkili wielgachne.
Do soboty.

- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Czereśniak 2011
Basiu pięknie ci się zazieleniło w ogródku a kępy żonkili śliczne 

"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam
