Mikroogródek - Ankha cz. 2

[ankha]

Agnieszko, różowości w kwiatach nawet lubię, toleruję na nieletniej córce

Miłka, moja jest grzeczna, na razie się trzyma w ryzach i nie rozłazi Ale z firletkami rozpoczęłam na jesień, i może jeszcze kilka się pojawić przeróżnych

[AGNESS]

Aniu to tak jak ja

[Tajka]

Aneczko śliczne różowości skompletowałaś.
Ostatnio zachwycam się w ogrodach piwoniami.
U mnie jeszcze nie kwitną.

[Siberia]

Firletki smółki mam dwie duże kępy. Jedna przekwita, druga nie zaczęła. Żadna mi się nie rozsiała. Może chodziło o rozsiewającą się firletkę kwiecistą? ;-)

[ankha]

Tajeczko, to chyba pierwszy kwiatek, który u mnie zaczął, a u Ciebie jeszcze nie

Siberia, firletki mam jeszcze trzy różne, to pierwszy sezon, jedna nie przetrwała, nie wiem jeszcze która z tych wyższych. Dwie pozostałe to maluchy z nasionek, mam nadzieje, że pokażą bo wzeszły pięknie, może to one się rozsiewają

[Tajka]

U mnie firletka smółka i firletka kwiecista rozsiewają się po całym ogrodzie.

[ankha]

Chyba nie mam nic przeciwko ich siewkom A kwiecistej jeszcze się nie dorobiłam, tak jak monardy

Trochę skalniakowo
astry alpejskie




ukwap


ciągle kwitną skalnice


i niebiesko


nowy zawilec wylazł


czosnek na wyżynach


na nizinach z niespodzianką

[AGNESS]

Aniu cudne astry ja mam inne kolorki , też już kwitną, zdobią skalniak jak szalone , z daleka widoczne

[ankha]

Agnieszko, wiem, byłam i widziałam te cudne łany... kiedy moje będą takie

[Siberia]

Monardy mam dwie, to kiedyś po drodze podrzucę

[patkaza]

bardzo mi się spodobał posłonek-czy to trudna roślinka? Dało by się uszczknąć kawałeczek? a ja spróbuję posiać żółtego orliczka dla ciebie, też by tam pasował

[ankha]

Siberia, jeśli masz ochotę to wpadaj

Agnieszko, posłonki to krzewinki, ale ładnie rosną z nasionek, zerknę czy się rozsiały

wczoraj spędziłam cudowny dzień u Mirki, (Mirdem) jak zwykle nie mogłyśmy się nagadać i odebrałam moje żurawki (a jeszcze biedna utykając jeszcze lekko chodziła ze szpadelkiem i mi wykopywała rośliny, grożąc, że jak nie wezmę, to wylądują i tak na kompostowniku )
Mireczko, jeszcze raz dziękuję za wszystko

[mirdem]

Aniu oczywiście nie ma za co , a pogodę miałyśmy typowo ogródkową i oczywiście zapomniałam Ci dać oregano Juz odkopane , czeka na Ciebie

[ankha]

No, chyba mi je przywieziesz, póki dzieci jeszcze chwilę w przedszkolach, żebysmy miały czas dla siebie

[Tajka]

Aneczko witaj.
Śliczne kwiatki pokazałaś. Moje zawilce jeszcze pąków nie mają, jakoś późno wiosną wyrosły.
Astry alpejskie wyhodowałam z nasionek, ale rosną już z 10 lat bez przesadzania i ledwo wegetują, u Ciebie śliczne, widać, że zadbane .
Pozdrawiam Cię serdecznie.