

I tu leży pies pogrzebany. Muszę sobie skonstruować jakiś regulowany docisk ;). Na razie zniszczyłbym pewnie siewkębartii9512 pisze:Czemu zamała? Wydaje mi się że jest w sam raz, myrtilo pod małe siewki też jest dobry, tylko wtedy będziesz musiał docisnąć czymś siewkę.
Ja mam regulowaną aparaturkemoritius pisze: I tu leży pies pogrzebany. Muszę sobie skonstruować jakiś regulowany docisk ;). Na razie zniszczyłbym pewnie siewkę.
N=3%
P=5%
K=7%
B=0,01%
Cu=0,002%
Fe=0,03%
Mn=0,01%
Mo=0,001%
Zn=0,002%
blabla pisze:Przy nawozach jest ważny stosunek podstawowych makroelementów czyli N÷P÷K. Nie może być przewagi azotu, bo wtedy taki nawóz nadaje się do podlewania buraków cukrowych i pelargonii a nie do kaktusów. Często producenci dają zbyt dużo azotu, by kaktusy szybko rosły a to jest dla tych roślin zabójcze. Nie kwitną i nie są odporne na choroby. Jeśli do tego dojdzie mało światła na parapecie to zimą katastrofa murowana.
Jeśli uprawia się kaktusy w mocno mineralnym podłożu należy je nawozić. Jeśli rosną w próchnicy nie jest to konieczne. Nawożenie powoduje dobry start roślinek na wiosnę, pewniejsze kwitnienie i lepsze zabezpieczenie ich przed zimowaniem.
Zatem kaktusy raczej powinno się nawozić. Trzeba to robić tylko z głową i z umiarem. U mnie 3x w sezonie wystarczy.