
Z całego serca gratuluję!
Co do mdłości mogę Ci napisać, że przy pierwszej ciąży( synek) nie miałam w ogóle, a przy drugiej( córeczka) sporadycznie, ale to np. jak coś smażyłam, ale wymiotów nie miałam w ogóle.
Jeśli chodzi o zgagę, to miałam w obydwu przypadkach, ponoć ciężarna ma zgagę, kiedy dzidziuś ma długie włosy- u mnie to się sprawdziło, tyle, że zgaga zaczęła się trochę później ( ok. 5 m-ca- dokładnie nie pamiętam), nie na samym początku...