Kasiu - otwierasz mi oczy...

zdjecie ze strony blog.behnkes.com
Hihihi, zadanie domowe odrobiłaś na 5robaczek_Poznan pisze: Na takiej pergoli cudownie wyglądałby jakiś rambler kwitnący raz, ale bardzo obficie (np. Gipsy Boy, Bobie James, Lykkefund, Iceberg )i towarzystwo róży powtarzającej kwitnienie w innym kolorze (np. Rosarium Uetersen);:173
Ja sie przylacże do opinii na temat RU, rownież ja mam, z tego samego źródła co Kasia, u mnie jest w połączeniu z Dziećmi Warszawy. Roza kwitnie prawie non stoprobaczek_Poznan pisze:Hihihi, zadanie domowe odrobiłaś na 5robaczek_Poznan pisze: Na takiej pergoli cudownie wyglądałby jakiś rambler kwitnący raz, ale bardzo obficie (np. Gipsy Boy, Bobie James, Lykkefund, Iceberg )i towarzystwo róży powtarzającej kwitnienie w innym kolorze (np. Rosarium Uetersen);:173![]()
Będzie cudownie! Bobbie do mnie też zagości jesienią, chcę go u siebie koniecznie. RU mam i potwierdzam opinię o jej zdrowotności, podobnie jak Lykke, który rośnie w cieniu brzozy w marnej ziemii, ale daje radę
A powojniki to wymarzone towarzystwo dla róż