śliczny koteczek i w moim ulubionym kolorze futerka
Mam pytanie do właścicieli kotków czy Wasze koty jedzą saszetki GOURMET? Mój ukochany Dynduś jak dostał tą saszetkę do jedzenia tak od tej pory nic innego nie chce jeść

Potrafi kilka dni nic nie jeść tylko chodzi, miauczy, dobija się do lodówki, a powroty z zakupów to po prostu masakra. Włazi do toreb robiąc przegląd zakupów, plącze się pod nogami no i do tego przeraźliwy "wrzask" . Gdy zje saszetkę oczy robią mu się takie wielki. Dostaje "szmergielka" polegającego na lataniu po mieszkaniu, jak wariat, skacze na framugi, zaczepia moją Białaskę (koteczka) puszy się. Później kładzie się i w końcu zasypia. Zaczynyam podejrzewać czy w tych saszetkach nie ma jakiegoś składnika który działa na niego jak narkotyk? Czy czyjś kot jedzący te saszetki też się tak zachowuje?
Nie mogę mu odstawić tych saszetek bo nie wytrzymuję jego miauczenia i kręcenia się za mną po domu. Nic nie daje mi zrobić przeszkadzając mi skutecznie.

Dodam, że moja kotka czasami też je te saszetki, ( nie przepada za nimi) ale zachowuje się normalnie.