Moje zielone - rośliny AGI Z część 2

[Taccanivea]

Kasiu wspaniałe to będę, kiedy się uda

[trzynastka]

No i proszę za chwilkę Was na moje forum dziecięce zaproszę ;) albo załozymy wątek my i dzieci

[APe]

A co ma się nie udać-do pracy

[Kasia.N]

Ooo... dopiero przeczytałam o tak wspaniałych planach Życzę w takim razie Wam Dziewczyny, szybkiego spełnienia tak cudownych planów A przy kwiatach to ja bardziej na M. muszę uważać niż na mojego trzylatka ;)

[trzynastka]

A przy kwiatach to ja bardziej na M. muszę uważać niż na mojego trzylatka ;)

hahah to jak ja i też mam 3 latka

[katarzyna3221]

Taccanivea Praca i wiara czyni cuda

[Taccanivea]

Racja

[elaipawel4]

Życzę spełnienia planów

[Anetta]

Dziękuję dziewczynki za wsparcie ale i tak się pomartwię do tego czasu kiedy to przekonam się że naprawdę daje radę ze wszystkim. Szczerze to najmniej mi chodzi o kwiatuchny w tej kwestii boję się czy podołamy tej odpowiedzialności, czy nie zrobię krzywdy dziecku itp., przez to tak ciężko się zdecydować a latka lecą.

Marylko to bierzemy się do roboty, łapaj swojego M

[Taccanivea]

mojego nie trzeba łapać, sam lezie...

[APe]

....bo tak powinno być... dla M

[katarzyna3221]

Anetko nie masz się czym martwic ,my jesteśmy do tego stworzone i ta opiekuńczość i troska przychodzi wraz z przyjściem dziecka i nie ma mowy o uczynieniu krzywdy maleństwu.Pozdrawiam

[Kermit40]

Ja się przyznam że mało co zasilam , jakoś zawsze zapomnę

---------------------------------------------------------------------------------------
A ja chyba zabardzo ją zasiliłem (PRĄDĘM)


---------------------------------------------------------------------------------------

[Anetta]

mojego nie trzeba łapać, sam lezie...

Z tym to nie mają problemu chyba nigdy

[Anetta]

Anetko nie masz się czym martwic ,my jesteśmy do tego stworzone i ta opiekuńczość i troska przychodzi wraz z przyjściem dziecka i nie ma mowy o uczynieniu krzywdy maleństwu.Pozdrawiam

Na pewno masz rację Kasieńko dziękuję