
Moja familokowa oaza spokoju cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Witam EWY wieczorowa porą
EWO-JANINKO nie ma to jak swoje przetwory . będę musiała zerwac wszystkie zielone pomidory gdyż znowu idzie nawałnica ,a nie chce mi się już pryskać . Muszę poszukać jakiegoś przepisu na sałatke z zielonych pomidorów ,zeby je zagospodarować.
EWUNIU pisałam ,że ona ma już 1 m. to właśnie jest ten badylek . Kwiaty sa na dole i u góry . W tej chwili płatki przebarwiają się na różowo ale tylko z dolnych partii. Kwiat zostaje w całosci nawet za bardzo nie schną płatki tylko robią się stare bez koloru . Naprawdę krzak prezentuje się SUPER jestem z niego bardzo zadowolona
EWO-JANINKO nie ma to jak swoje przetwory . będę musiała zerwac wszystkie zielone pomidory gdyż znowu idzie nawałnica ,a nie chce mi się już pryskać . Muszę poszukać jakiegoś przepisu na sałatke z zielonych pomidorów ,zeby je zagospodarować.
EWUNIU pisałam ,że ona ma już 1 m. to właśnie jest ten badylek . Kwiaty sa na dole i u góry . W tej chwili płatki przebarwiają się na różowo ale tylko z dolnych partii. Kwiat zostaje w całosci nawet za bardzo nie schną płatki tylko robią się stare bez koloru . Naprawdę krzak prezentuje się SUPER jestem z niego bardzo zadowolona
O Jadziu ja mam też marne sztuki zielonych pomidorów.. jakbyś znalazła fajny przepis to poproszę, chętnie skorzystam 
i ja Ci dam emerytkę (chciałam wstawić gostka grożacyego paluchem ale go nie widze) ty... ty...
a o tym spotkaniu jest tu:
Spotkanie Forumków za Śląska i okolic (
kurcze też mi nie wyszło skopiowanie)

i ja Ci dam emerytkę (chciałam wstawić gostka grożacyego paluchem ale go nie widze) ty... ty...
a o tym spotkaniu jest tu:
Spotkanie Forumków za Śląska i okolic (
kurcze też mi nie wyszło skopiowanie)
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Jadziu-Zielone pomidory-ja robię sałatkę z cebulą w zalewie octowej i dżem na dwa sposoby-tradycyjny na kg pomidorów,kg cukru,1/4 l.wody i 1 duża cytryna.Pomidory pokrojone wrzucam do wrzątku,następnie na sitko by ociekły, układam warstwami w misce przesypując cukrem.Na to wyciskam cytrynę.Zostawiam na noc.Rano gotuję syrop z reszty cukru, wrzucam pomidory i patrzę czy już są szkliste. Jeśli tak to wkładam do słoików.Drugi sposób to dżem pikantny z ostrą papryczką i kawałkiem startego na tarce imbiru.Ja zielone pomidory kupuję bo swoich nie mam.
Zapowiedzieli gwałtowne burze na Śląsku i upał.
Dziś kupiłam języczkę tungucką,zupełnie inna niż pomarańczowa, liście jak u ostróżki,niedługo zakwitnie.Będzie rano sadzona.
Zapowiedzieli gwałtowne burze na Śląsku i upał.
Dziś kupiłam języczkę tungucką,zupełnie inna niż pomarańczowa, liście jak u ostróżki,niedługo zakwitnie.Będzie rano sadzona.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Na życzenie sałatka zimowa z zielonych pomidorów:pomidorów 2 kg,1/2 szklanki octu 10%,3 duże cebule,2 ł.soli,1ł.cukru, gałązka estragonu(nie koniecznie), kilka ziaren gorczycy, ziela ang, liść bobkowy jeśli ktoś lubi. Pomidory i cebulę pokroić, posolić,wymieszać, odstawić na noc.Rano przygotować zalewę, pomidory z cebulą odcisnąć,zalać ciepłą zalewą,ja daję na wierzch parę kropli oliwy. Zakręcić. Pasteryzować 10 minut(słoiki dżemowe mniejsze).My lubimy zielone pomidory i zawsze w komórce jakieś muszą być.
Zapasów trzeba pilnować. Kot stróżujący.

Zapasów trzeba pilnować. Kot stróżujący.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Halinko dają po oczach. Znowu wszystkie kwitną . Jedne lepiej inne tak sobie . Zakwitł Lincolni niedługo znowu zakwitnie Kristalperle ,walzertraum i blue parfum . Oby tylko pogoda dopisała . Pomidory jak chcę uratowac to muszę je pozrywać ,gdyż znowu atak a nie będe już pryskać . Choroba została tylko uśpiona ale nie wyleczona inaczej by znów nie zaatakowała






zobaczymy czy uda mi się z tych kilku sztuk zrobic... chyba że mi wcześniej zgnijąEwa Janina Sadowska pisze:Na życzenie sałatka zimowa z zielonych pomidorów:pomidorów 2 kg,1/2 szklanki octu 10%,3 duże cebule,2 ł.soli,1ł.cukru, gałązka estragonu(nie koniecznie), kilka ziaren gorczycy, ziela ang, liść bobkowy jeśli ktoś lubi. Pomidory i cebulę pokroić, posolić,wymieszać, odstawić na noc.Rano przygotować zalewę, pomidory z cebulą odcisnąć,zalać ciepłą zalewą,ja daję na wierzch parę kropli oliwy. Zakręcić. Pasteryzować 10 minut(słoiki dżemowe mniejsze).My lubimy zielone pomidory i zawsze w komórce jakieś muszą być.

o i jakie śliczne zdjęcia Jadziu dodałas
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
ale u Ciebie apetyczne przepisy
Ja zaprawiałam ogórki na 2 sposoby, czeka mnie jeszcze papryka i trochę kiszenia ogórasów, na bieżąco jak rosną. I nic więcej w tym roku nie robię, mam lenia
Tym bardziej, że u mnie nie bardzo ma to kto jeść, dużo zostało mi z tamtego roku i rozdawałam jak się zbliżała wiosna.

