Kwiatki Adama

[Anetta]

Świetnie ją poprowadziłeś musiałam pochwalić

[Andziax007]

W zeszłym roku miałem taką psiankę (solanum ) , wyprowadziłem ją na drzewko.
Aniu gdybyś chciała szczepkę to mogę do twojej listy dopisać .

Adamie kusisz oj kusisz a ja z miejscem mam krucho choć solanium latem może stać na dworze ale z przezimowaniem u mnie trudno, już z fuksami mi się nie udało i wszystkie 4 poszły w zapomnienie bo przemarzły
Piękne drzewko z niej wyrosło A możesz napisać ile lat już ma

[Adam S.]

Dzięki Aneciu z innymi tarasowymi nie idzie mi tak dobrze , :x
nigdy nie udało mi się wyprowadzić na drzewko fuksji czy hibiskusa ,
a bardzo mi się taka forma pienna podoba . Będę próbował jeszcze swych sił w tym roku ,
może mi się uda . :P

[daka]

Adamie bardzo udana twoja psianka w formie drzewa,ładnie się prezentuje.

[Adam S.]

A wiesz Aniu z tym zimowaniem to umnie też nie za wesoło . Tej zimy myślałem , że ją straciłem,
bo stała w te największe mrozy ok. - 30 st. w nieogrzewanym ganku , ale dała o dziwo radę i
już ładne młode przyrosty ma . Tak , że jest dość odporna na mróz .
A liczy sobie już kilka lat , w tym roku nawet przydałoby się jej przesadzenie . Ostatnio ją zaniedbywałem .
Damianie , dziękuję takie drzewka mniej miejsca zajmują . A z tym chyba każdy się boryka .

[Andziax007]

U mnie fuksje stały w nieogrzewanym korytarzu ale tej zimy był dość spory mróz i wszystkie mi pomarzły nawet canny i dalie A dwie fuksje prowadziłam w formie piennej a dwie rosły sobie jak chciały....dostałam ostatnio od Marzenki fuksję i od Teściowej więc raz jeszcze spróbuję, teraz jak mi się nie uda to z nich rezygnuję
Fajnie że solanum dało radę

[Adam S.]

Widocznie fuksje Aniu są bardziej wrazliwe na mróz , ja też straciłem tej zimy fuksje,
ale moje zostały zasuszone na amen

[Andziax007]

Pewnie tak
W zeszłym roku trzymałam fuksję normalnie na parapecie i przezimowała bez problemu a w tym tyle mi się tego uzbierało więc dla nich nie było miejsca i poszły na korytarz, nawet nie przypuszczałam że tam zmarzną

[agaM]

oj szkoda tych waszych fuksji..
a moja mama kiedyś też zasuszyła dosyć sporą, takie fajne a'la drzewko już było
Andziu, a co ma się nie udać? pewnie że się uda, tylko na zimę do domu ;)

[maribat]

Adamie `zazdraszczam` Ci tego drzewka wygląd i pokrój jak najbardziej pożądany. Moja po zimie odbiła dużo niżej, już nie będzie miała takiego wyglądu o jakim marzyłam

[Adam S.]

Martynko to próbuj jeszcze raz z nową sadzonką , ja będe w tym sezonie prowadził na drzewko hibiskusa ,
zobaczę co z tego wyjdzie , czy mi się uda w ogóle . Bo to tak łatwo się mówi czasami , a inaczej wychodzi .

[maribat]

Adasiu, pisałeś o szczepce dla Ani..A więc psianka łatwo się ukorzenia? To w tej sytuacji na pewno spróbuję Moja pięknie w ubiegłym roku szła go góry, na szczycie wytworzyła koronę, a po zimie klapa

[Adam S.]

Tak Martynko ona łatwo ukorzenia się ja często to robię , gdyby w razie czego zmarniała mi dorosła , to mam nową .
Tylko w wodzie , bo jest delikatna i szybko listki mdleją .

[maribat]

Mam jeszcze 1 pomysł na tą moją.. w jednym miejscu wybiły dwa pędy, może kręcić obydwa wokół siebie, a u góry korona? Co Ty na to?

[Adam S.]

No niezły pomysł , możesz zrobić próbę , a co ci szkodzi, widziałem takie zakręcone fuksje .
Fajnie to wyglądało .