Działka z dębami - Wiślanka - agape

[bishop]

Koniecznie odkrywkowo. A jakbyś jeszcze zaniechała przepisowych odległości i posadziła bardzo blisko, to miałabyś gotowe bukiety w ogrodzie

[Comcia]

Sadzarka sprawdza się na wilgotnej lub gliniastej ziemi - wtedy naprawdę ułatwia pracę.
W zeszłym roku jak sadziłam i ziemia była sucha to mi wszystko wylatywało z powrotem do dołka, ziemia nie chciała się trzymać sadzarki.
Ale "metoda odkrywkowa" też ma swoje zalety jeśli ktoś ma na tyle miejsca

[Orania]

Agape faktycznie nie ma tyle miejsca ale za to ma T Y L E cebul!!!

Metoda na odkrywkę umożliwia naprawdę przemyślaną aranżację - można ułożyć nie tylko bukiety ale wręcz wzory lub obrazy. Może trzeba skorzystać ze sznurków i patyczków napinające te sznurki? I wcale wzór nie musi być pod linijkę. Obejrzeć sobie z perspektywy jak to będzie wyglądało a dopiero potem do łopat! A najpierw to nawet wrzucić to na papier. Ech ! fajna praca!

[agape]

Kochani,
Sprawiliście mi wielką niespodziankę Waszą troską o mnie i to stojące przede mną cebulowe wyzwanie!
Właśnie próbuję wydrukować jak wyglądają kwitnące cebule, aby wiedzieć jak to układać, ale jak to bywa - drukarka wszystko drukuje na różowo.

Niestety nie będę miała czasu na układanie kobierców, ani wzorów.
Dziś mam za zadanie wszystko wsadzić w ziemię.

A od kilku miesięcy, nie mogę znaleźć sadzarki. Ani w domu ani na działce. Była nowa, jeszcze nie użyta, a jak trzeba...to ehhh.

[Orania]

Agape! Mam nadzieję, że masz piękną, słoneczną pogodę, i całe sadzenie będzie jedną wielką przyjemnością. Zciemnia się chyba około 16 więc masz w perspektywie cudowny dzień!
ZAZDROSZCZĘ DO BÓLU TEGO GRZEBANIA SIĘ W ZIEMI :P !!!!

[agape]

Próbowałam odkrywkowo, ale nie mam gdzie tej ziemi zdjemować...Więc zaczęłam sadzarką i nawet dobrze szło. Ziemia glinasta, wilgotna wychodziła jak korek z butelki...Trudno było wytrzepać jednak ten korek z sadzarki, ale z czasem mocne kilka "łup" o podeszwę..i w takim dziwacznym rytmo-tańcu obsadziłam jedna rabatę...

Mam zerwane bąble jak stygmaty na obu dłoniach, bo nie czułam w rękawicach. No i nie wiem czy nie za płytko- sadziłam tulipany i narcyzy na 10 cm głęboko?
W zeszłym roku były na 15-17. Wolniej wybiły, dłużej kwitły.
Zdołałam 1/3 posadzić. Jutro dalej.
Miałam chwile kryzysu i wk...wienia. Nienawidzę pośpiechu na działce. Mam wtedy ochotę się poddać, skoro muszę iść na kompromis. Ale uszła para i jakoś to będzie.

[Orania]

Agape! OOoooooo!
Mnie się wydaje fachowo, nie za gęsto i nie za głęboko. Ale cebuliny dorodne!! No będzie jak nigdzie! Agape, ja nie wiedziałam, że Ty aż tak lubisz tulipany???
A pośpiech w pracach ogrodniczych więcej przynosi szkody niz pożytku. Zgadzam się z Tobą. Dlatego też wstrzymuję się z większymi zakupami. I nie przyznam się ile jeszcze mam opakowań z niewysianymi nasionami.
Ale będzie ładnie!!!

[agape]

Nie zpowodu samych tulipanów...Po prostu postanowiłam, skoro latem jest cień i jednoroczne nie rosną, to przynajmniej stworzę taki zwyczaj, że wiosna jest tu kolorowa, kwiatowa, jak się da. Słowem - szaleństwo cebulowych w Wiślance co rok.
Zdjęcia tulipanów to jedno. Ale mam jeszcze drugie tyle narcyzów (potem wstawię). I czosnki, szafirki, zawilce, spraksje, krokusy...
Teraz jeden z najpiękniejszych:

erlicheer (?) narcyz
Mam nadzieję, że nie zachoruję na tężca, bo mam te dziury po bąblach, a idę do ziemi...
Nie wiem czy dobrze wsadzam...
Jak już skończę, to obiecuję Wam odpisać...a teraz tylko nieco się bojąc czy dam radę, przyszłam po motywację. Jak piszę, że wsadzam, to mam otuchę...i wsparcie, bo potem po powrocie, zziębnięta i z herbatą, siadam zdać Wam relację. Dedykuję Wam ten piękny kwiat teraz - a wiosną w naturze. Dziękuję!!!

[Orania]

Agape, to kwiat z TWOJEGO OGRODU?????!!!!!!!!!
No nie, ale tak będzie.
To świetny pomysł na wiosnę z tymi tulipanami!Zastanawiam się , dlaczego mnie coś powstrzymuje od takich nasadzeń i już wiem - wycinają tulipany i wykopują cebulki... to bardzo przykre. Ale jeżeli w Wiślance pod tym względem jest cisza, to tylko dać upust fantazji!!!
Agape, ja myślę, że po latach nasze ogrody będą przez cały sezon atrakcyjne, trzeba tylko zrozuumieć te miejsca.Ty już odgadłaś charakter działki. Szalenie się cieszę z tych Twoich wiosennych nasadzeń, może się odważę na kilka nowych żonkili?

[tu.ja]

Naprawdę śliczny Takiego chyba nie mam
Ciekawa jestem czy te spraksje Ci urosną sadzone jesienią...Ja je 2 razy sadziłam i albo zmarzły, albo coś je zeżarło...
Oglądając Twoje nabytki nabrałam ochoty na te tulipany z zielonymi mazgajkami:) Dziś będąc na rynku po kurtkę zimową dla córki kupiłam kilka cebulek w kolorze różu i bordo

[amba19]

Agape powaliłaś mnie na kolana!
Jakaś Ty dzielna! I masz rację - to sadzenie powinno odbywać się bez pośpiechu i nerwów. Każdą cebulkę bierz w te Twoje biedne obolałe ręce z miłością i nadzieją na wiosenny kwiat.
Ja dzisiaj sadziłam moich 16 a właściwie to 17 lilii(chyba sprzedawca dołożył jedną ekstra) i mówiłam im że są moje i cudne i że zaczekam na nie cierpliwie do wiosny Wiem że jestem stuknięta - ale co mi tam

[Orania]

Agape, i co?
Wszystkie posadziłaś?
No dzięki Ci za Twój rozmach, więc teraz planuję tulipanową rabatę!!!!

[agape]

Oranio, Ambo, Izo - dziękuję za wpisy! Odpiszę jak zakończę sadzenie.
Dziś tylko znów podziękowania!
No i kilka fotek. Wczoraj jakoś szło - ziemia miękka i mniej mokra, to i lepiej się wytrząsała z sadzarki, już bez udręki.
Bąbel który nie pękł, po upuszczeniu z niego wody, zrósł się z ręką przez noc i szok- niemal nie ma śladu!, a ten drugi, zdarty goi się, więc dam radę spokojnie, w grubych rękawicach śniegowych (miękkich), jakoś robić nie czując dyskomfortu.
Głupia jestem, że nie zmieniałam sposobu trzymania sadzarki, na wygodny i ten mniej wygodny, to bym nie miała tyle tych odcisków, od wygodnego. Ale człowiek uparty, mądry po szkodzie.

Wczoraj dużo zrobiłam, całą drugą rabatę pod śliwą nasadziłam tulipanami i narcyzami, i rabatę pod altanką nasadziłam zeszłorocznymi cebulami, które jednak powyjmowałam z donic zeszłorocznych.
Poza tym wsadziłam sto krokusów w różnych miejscach (pod drzewami i w kratkach ścieżek) i sto szafirków pod orzech i pod jabłonkę gdzie są już czerwone tulipany zeszłoroczne. Mam nadzieję, że tam w dali, będzie mocny akcent czerwono-niebieski.
Oto fotki sklepowe tych, które wsadziłam wczoraj:













Własnym oczom teraz nie wierzę...No wiecie, jak to jest: sadzisz cebulę, za cebulą i zapomina się, że w niej jest zaklęte takie zadanie, taki cud...Mam nadzieję, że wyrosną...I że będą choć trochę tak piękne jak na zdjęciach....
Ambo, rozumiem Ciebie, że mówisz do swoich lili...Takie sadzenie w skupieniu i radości...Taki ogród potem jest wyjątkowy...

[Orania]

Agape, Ty chyba sama nie wiesz co zrobiłaś!!!
Twój ogród wiosną przypominać będzie ilustrację do jakiejś fantastycznej animowanej bajki!!!Wszystkie kwiaty świata!!!Agape , Ty jesteś odważna!!!

[agape]

Wiecie, co...nie poszłam wczoraj...dopadło mnie zmęczenie, potem fragment "Rejsu" w tv a potem zaczeło kropić...i się poddałam. Zostałam w domu i oglądałam Wasze ogrody!
Oranio- jaka to odwaga?