
Nie ma róży bez kolców... różanka u Ewy.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Eden,przepiękna.Już nie mogę doczekać mojej.Na żadną tak nie czekam ona była moim wielkim chciejstwem.Może fakt,że ona jesienna i dlatego taka powolna.U Ciebie 3 lata jest więc nadzieja na przyszłość
Do jesiennych tegorocznych mam dopisaną Heritage-w ubiegłym roku już nie dałam rady i też widzę,że warto ją mieć.
Do jesiennych tegorocznych mam dopisaną Heritage-w ubiegłym roku już nie dałam rady i też widzę,że warto ją mieć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Moniu
na pewno kupie ;)
Aszko
Heritage lubi popoludniowy cień. Kwiaty w upale szybko sie osypują.
kolejna angielka
The Pilgrim
pachnie mirrą z lekkim zapachem herbatnim,
można ją prowadzić jako pnącą,
zdrowa, żywotna, znosi trudne warunki,

miniaturka Poulsena ; Golden Eye Cover - rosnie do 60 cm, odporna, zdrowa.

Moonlight Kordesa:

Ilse krohn Superior-pnąca

na pewno kupie ;)
Aszko
Heritage lubi popoludniowy cień. Kwiaty w upale szybko sie osypują.
kolejna angielka
The Pilgrim
pachnie mirrą z lekkim zapachem herbatnim,
można ją prowadzić jako pnącą,
zdrowa, żywotna, znosi trudne warunki,


miniaturka Poulsena ; Golden Eye Cover - rosnie do 60 cm, odporna, zdrowa.

Moonlight Kordesa:


Ilse krohn Superior-pnąca


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:



tyle róż już u Ciebie kwitnie??
piękny widok, Pilgrim ma same kwiaty, jestem pod wrażeniem.
Czy ona na żywo też jest taka żółta?
Jakoś nie mogę się do niej przełamać, ma piękne kwiaty tylko ten kolor mi do niczego nie pasuje.
Ale Twoja ma mniej żółci niż inne


wpada w taki ładny krem

Aszko, moja Edenka też powolna, ktoś już pisał, że ona przez pierwsze lata nigdzie się nie śpieszy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Aniu,
jaka długa już ta lista?
moja się nie kończy a miejsca w ogrodzie niet
Gosiu
Pilgrim rośnie już kilka lat, jest wielkim krzewem,
cieszę się, że ci sie podoba ;) kolor rzeczywiście unikatowy,
minus ma taki, że lubią ją skoczki różane
Walentyno
ja też wciąż kupuję i sadzę na razie w donicach,
W słoncu jest jasniejsza a w połcieniu ma bardzie intensywną żółć.
Jeszcze kilka zdjęc pt. Róże w towarzystwie.

jaka długa już ta lista?

moja się nie kończy a miejsca w ogrodzie niet

Gosiu
Pilgrim rośnie już kilka lat, jest wielkim krzewem,
cieszę się, że ci sie podoba ;) kolor rzeczywiście unikatowy,
minus ma taki, że lubią ją skoczki różane

Walentyno
ja też wciąż kupuję i sadzę na razie w donicach,

W słoncu jest jasniejsza a w połcieniu ma bardzie intensywną żółć.
Jeszcze kilka zdjęc pt. Róże w towarzystwie.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Ewuniu masz przecudne róże!:)
Naprawdę szacuneczek dla takiej ogrodniczki...
Ewo w pełni zagadazm się z Twoją opinią na temat angielki The Pilgrim - żywotna, odporna na gorsze warunki, zupełnie bezproblemowa. Jedyny minus - że troszkę śmieci, ale mimo wszystko pełna uroku! Moja przesadzana bya w zeszłym roku 2 razy i wszędzie jej dobrze było:)
Chciałam zapytać jaką wysokośc u Ciebie osiąga prz jakim wieku?
Serdecznie pozdarwiam


Ewo w pełni zagadazm się z Twoją opinią na temat angielki The Pilgrim - żywotna, odporna na gorsze warunki, zupełnie bezproblemowa. Jedyny minus - że troszkę śmieci, ale mimo wszystko pełna uroku! Moja przesadzana bya w zeszłym roku 2 razy i wszędzie jej dobrze było:)
Chciałam zapytać jaką wysokośc u Ciebie osiąga prz jakim wieku?
Serdecznie pozdarwiam
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- Inka10
- 100p
- Posty: 110
- Od: 14 maja 2009, o 22:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Piekne róże i piękne zdjęcia! Bardzo mi siępodobają, bo kupiłam w tym roku Eden i Heritage
.
Ta ostatnia nawet w donicy rośnie jak szalona, ma pełno pączków.
Zamiast Pilgrima zdecydowałam się na Ghisleine de Feligonde i teraz żałuję - mogłam mieć obydwie.
I nawet nie wiesz jak mi pomogłaś - Dzięki twoim zdjęciom "naocznie" uświadomiłam mężowi, jakie róże mamy i teraz bez marudzenia zmniejsza trawnik
Na pewno bedę cię odwiedzać i oglądać "swoje" róże
Pozdrawiam -Iza

Ta ostatnia nawet w donicy rośnie jak szalona, ma pełno pączków.
Zamiast Pilgrima zdecydowałam się na Ghisleine de Feligonde i teraz żałuję - mogłam mieć obydwie.
I nawet nie wiesz jak mi pomogłaś - Dzięki twoim zdjęciom "naocznie" uświadomiłam mężowi, jakie róże mamy i teraz bez marudzenia zmniejsza trawnik

Na pewno bedę cię odwiedzać i oglądać "swoje" róże

Pozdrawiam -Iza