ewa f pisze:Geniu! u mnie jakoś się trzymają irysy.Codziennie zrywam przekwitłe kwiaty.Czosnek sie trochę podsuszyl u mnie.
Nie masz pojęcia co ja za zakupy zrobiłam. Przywiozłam 3 pudla bylin ,których nazwy nie znam i tam gdzie sprzedawano tez byl problem.Jak się pytałam co to za listki ,to pani niezmiennie nabierała powietrze w płuca i mówiła -Proszę pani to jest piękna rosśnie /tu gest w okolicy kolan / i ładnie kwitnie .i tak z40 razy .Poddalam się i wzięłam ,bo materiał inny niż w Końskowoli,wlasnej produkcji.Jak zidentyfikuję ,to przesadzę
Ewo muszę Ci powiedzieć że większość roślin jest tak kupowana no i oczywiście nie znam ich nazw,ale jakoś mi to nie przeszkadza ,może tylko wtedy jak ktoś z Was pyta o nazwę.
A i jeszcze jedna różnica że ja kupowałam kwitnące wiec wiedziałam jak wyglądają.
Genia