Pierwszy to David Kirchhoff a ostatni NN.
Żeby jeszcze pokazać jak liliowce mogą nas zmylić zobaczcie jeszcze na mój, który z jednej łodyżki tak kwitnie.




Bardzo dziękuję za odpowiedźkogra pisze:Ellaa - tak, to Bella Lugosi, w naturze jeszcze piękniejszy niż na zdjęciu i nawet pachnie dość intensywnie. Rośnie zdrowo nawet w doniczce.
Pierwszy to David Kirchhoff a ostatni NN.
Na wymianę jestem bardzo chętna ;:8 Zwłaszcza, że tak jak piszesz ma się 100% pewnośc. Może mam coś na co chciałabyś się wymienic?kogra pisze:Ella - ja kupiłam swoje w tym roku w słowackiej firmie. U nas pojawiają się czasem w firmach wysyłkowych, ale z tym kupowaniem kota w worku czasem jest różnie. Najpewniejsza wydaje się wymiana lub kupno od forumowicza.
Tak myślę.![]()
Graszko, powód do pokwikiwania bardzo, bardzo
Jeśli pozytywnie, to się cieszękogra pisze:Ellaa - zaskoczyłaś mnie tymi liliowcami. Podoba mi się ten lawendowy i rudzielec. Czy w naturze ich kolory są identyczne jak te na zdjęciu ?
Ale poczekam na dalszą porcyjkę zdjęć. W sumie to każdy kwiat jest piękny. Moje liliowce w tym roku cierpią katusze z powodu deszczy i trudno nawet jest zrobić dobre zdjęcie. Bo albo płatki są napęczniałe od wody, albo podparzone słońcem. Ale i tak kiedy kwitną to jest to parada kwiecia, barw i odcieni.![]()