Wisienko-witaj w moim ogródeczku

...nie ma sprawy...sosiku jest pod dostatkiem

(chociaż już dzisiaj resztka gołąbków...
a foremki papierowe kupiłam w takiej hurtowni gdzie kupuję woreczki do pakowania towaru

ale kiedyś w realu też kupiłam(tyle ,że drożej)
Ale sie dzisiaj "zryłam"...najpierw zrobiłam obiadek,potem malowałam ściany w pokoju milusińskich,potem malowałam szablony...a przed chwilą skończyłam sadzić nowe kaktusiki i przesadzać różne roślinki do większych doniczek

i tak siedzę...i myślę ...co by tu jeszcze ?
normalnie ,jak to mój M mówi: na tyłku nie usiedzę
całuski....wpadnę wieczorkiem poszperać w Waszych ogródkach...