Jabłoń: choroby, szkodniki
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
A ile z tego zużyjesz? Pozdrawiam.
- leniawka
- 500p
- Posty: 504
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
http://alleogrodniczy.pl/opis/2895197/s ... parch.html
liczyć umiem, to sobie przeliczę....
i obym nie miała potrzeby robić opryski innym roślinom na inne choróbska
liczyć umiem, to sobie przeliczę....

i obym nie miała potrzeby robić opryski innym roślinom na inne choróbska

pozdrawiam
Iwona
Iwona
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Leniawka-tutaj jest o oprysku 5% roztworem mocznika itp.
http://www.tvr24.pl/wideo-6-81.html
http://www.tvr24.pl/wideo-6-81.html
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Ależ Ty uparta. W takim razie podpowiem Ci, że do niszczenia parcha wśród moich znajomych, łącznie ze środkami, które wymienił krzysztofkhn stosuje się w mieszaninie środek kontaktowy, przeważnie Kaptan. "Znajomi" to sadownicy na powierzchni ponad 10ha z którymi tę wiadomość konsultowałem.leniawka pisze:liczyć umiem, to sobie przeliczę

- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Badylarz !
W zaleceniach na parcha w tej fazie są polecane w/w środki, ale ja sam też stosowałem kaptan.
... ale praca w ogrodzie jest lepsza, niż najfajniejsza siłownia i trzy czwarte weekendów w roku na powietrzu.
W zaleceniach na parcha w tej fazie są polecane w/w środki, ale ja sam też stosowałem kaptan.
leniawka pisze:Score 250 EC - dostałam 10 ml za 18,50 zł
A kto Ci powiedział, że z własnego, przydomowego sadu, ja, Leniwka i inni będziemy mieli / musieli mieć dochód ???badylarz pisze:A ile z tego zużyjesz? Pozdrawiam.
... ale praca w ogrodzie jest lepsza, niż najfajniejsza siłownia i trzy czwarte weekendów w roku na powietrzu.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- leniawka
- 500p
- Posty: 504
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
i to lubimy najbardziejkrzysztofkhn pisze: ... ale praca w ogrodzie jest lepsza, niż najfajniejsza siłownia i trzy czwarte weekendów w roku na powietrzu.

a wracając do tematu, Krzysztofie, czy uciąć te gałęzie, które z uporem maniaka nie dają mi się uformować - robią mi z drzewka "y".
pozdrawiam
Iwona
Iwona
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Tak wytnij je, ale w tym miejscu prawdopodobnie jeszcze w tym roku wybiją Ci pionowo "wilki", które też musisz usunąć przez wyłamanie z przewodnika. Co robić dalej, powiem jak zdradzisz na jakich podkładkach masz swoje jabłonie. Co do ochrony Twoich jabłoni, to za dużo wyczytałaś w mojej odpowiedzi między wierszami i przypisałaś mi stwierdzenia, których bym nigdy nie przeniósł na papier. Potwierdzam jednak informacje, że przy zastosowaniu Score lubi Capitan, które są środkami systemicznymi należy przed opryskiem zmieszać je ze środkiem kontaktowym np. Kaptanem i taką mieszaniną opryskać jabłonie. Pozdrawiam.leniawka pisze:czy uciąć te gałęzie, które z uporem maniaka nie dają mi się uformować
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
O oprysku jesiennym mocznikiem.Ja tak zastosuję pierwszy raz http://www.modr.mazowsze.pl/porady-dla- ... ikiem.html
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
W wątku o Gold Milenium zamieściłem zdjęcia mojego drzewka:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=168
pomoże ktoś?
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=168
pomoże ktoś?
- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam szanownych forumowiczów
mam prośbę o diagnozę co to za choroba wpadłam na chwilę na działkę zaraz wyjeżdżam a tu taka niespodzianka.
Jedna jabłonka praktycznie usycha a druga mocno choruje. Muszę szybko je opryskać może uda się uratować


Jedna jabłonka praktycznie usycha a druga mocno choruje. Muszę szybko je opryskać może uda się uratować



Aśka
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
IMHO parch
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Wybacz badylarzu, ale może nie jest trudne wykonanie cieczy, ale jest szkodliwe dla zdrowia. Samo pryskanie tym już nie tak bardzo ale substancje, które się ulatniają przy produkcji, że o "zapachu" nie wspomnę.
Z Miedzianu na wiosnę bym nie rezygnowała, bo zapobiega przede wszystkim chorobom kory i drewna (m.in. zarazie ogniowej), a częściowo ogranicza też parcha. Co do plam, to wyjątkowo trudny rok, co przyznają nawet doświadczeni sadownicy z grójeckiego
Dlatego nie dziwię się, że nawet na takich odmianach mógł się pojawić. Odmiany wybrałaś bardzo dobre i ja bym się ich nie pozbywała. W tym roku i tak nie masz owoców, więc bym nie wytaczała ciężkich dział (zresztą jestem im przeciwna zawsze). Możesz zastosować coś delikatniejszego, a jesienią tak jak piszesz mocznik.
Mam nadzieję, że będziesz jeszcze się cieszyć ze swoich jabłuszek.
Jeszcze tylko dodam, że "papierówkę" mam przed domem i oprócz miedzianu wiosennego niczym więcej jej nie traktuję. Owoców jest tyle, że jak kilka spadnie z powodu niepryskania, albo będzie miało plamki to i tak wystarczy. Można dać we wczesnej fazie jeszcze jakiś oprysk (np. delan), ale bez szaleństw.
Z Miedzianu na wiosnę bym nie rezygnowała, bo zapobiega przede wszystkim chorobom kory i drewna (m.in. zarazie ogniowej), a częściowo ogranicza też parcha. Co do plam, to wyjątkowo trudny rok, co przyznają nawet doświadczeni sadownicy z grójeckiego

Dlatego nie dziwię się, że nawet na takich odmianach mógł się pojawić. Odmiany wybrałaś bardzo dobre i ja bym się ich nie pozbywała. W tym roku i tak nie masz owoców, więc bym nie wytaczała ciężkich dział (zresztą jestem im przeciwna zawsze). Możesz zastosować coś delikatniejszego, a jesienią tak jak piszesz mocznik.
Mam nadzieję, że będziesz jeszcze się cieszyć ze swoich jabłuszek.
Jeszcze tylko dodam, że "papierówkę" mam przed domem i oprócz miedzianu wiosennego niczym więcej jej nie traktuję. Owoców jest tyle, że jak kilka spadnie z powodu niepryskania, albo będzie miało plamki to i tak wystarczy. Można dać we wczesnej fazie jeszcze jakiś oprysk (np. delan), ale bez szaleństw.
pozdrawiam Ewa
- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Hej axel40....to odpowiedź dla mnie?axel40 pisze:IMHO parch
Na obu jabłonkach to samo? Zdjęcia liści to jedno drzewko, zdjęcie drzewka to druga jabłonka ta wygląda masakrycznie...aaaa i ma pęknięcie na korze pnia, zasmarowałam maścią ogrodnicza z dodatkiem Topsinu (sama dodałam....ale nie działa). Wiosną miała lekki wyciek gumy na gałązkach, które wycięłam i spaliłam. Teraz gałązki schną dalej, liście są jasne i małe no szkoda gadać.
Aśka
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
A gdzie to wyczytałaś?ewikk77 pisze:może nie jest trudne wykonanie cieczy, ale jest szkodliwe dla zdrowia. Samo pryskanie tym już nie tak bardzo ale substancje, które się ulatniają przy produkcji, że o "zapachu" nie wspomnę.

