Nowy ogród Jacka

[JacekP]

Witaj Jacku

Nawet nie spodziejesz się kiedy a już będzie ći brakowało miejsca na nowe roślinki. Ten ogród istnieje od 5 lat a już
część kwiatów wydałam następne posadziłam pod płotem za działką np astry /marsinki. hryzantemy, smagliczkę,mieszankę tulipanów, budleje, śliwy ozdobne i jeszcze inne,

Pozdrawiam Genia

Witaj Geniu! Tak, zdaję sobie z tego sprawę, bo moje chęci na nowe rośliny są duże a rośliny też się będą rozrastały. Ale miło tak teraz szafować ziemią i sadzić bez ograniczeń Mam jedyną i niepowtarzalną okazję Podobnie jak i Ty część roślin posadzę poza ogrodem.
Nareszcie udało mi się wkleić kilka zdjęć.
Pewnie niektórzy się domyślą, od kogo odgapiłem pomysł z dynią


tą piękną 'Conicę' dostałem niedawno, z czego się bardzo cieszę. Więc choinkę na Boże Narodzenie już mam


zwiozłem trochę kamieni na skalniak
nagietki kwitną niezmordowanie

[kocica]

Ja też trochę roślin chcę posadzić za płotem od strony ulicy, mam bardzo szeroki pas i rów przydrożny więc zrobię wzdłuż coś ładnego, może wtedy i inni mieszkańcy tej wsi ruszą się i chociaż pościnają chwasty w rowach.....Ale to za rok jak skończymy ogrodzenie.

[Wisienka]

Jacku - dzięki za odpowiedź w sprawie wielkości Twojej działki.
aha! oczywiście, że mój M ma różne inne zalety.

Świetna dynia! I widocznie chadzamy po innych ogrodach, bo nie wiem,
od kogo odgapiłeś. Najważnejsze, że ładna.
Sporo zwiozłeś tych kamieni!
A dlaczego nie chcesz mieć liliowców pod oknem?

(Jacku, Twojej conicy nie widać!)

[zanna]

Super 'mordeczka dyniowa' Jacku! Namalowana ładniejsza nawet niż wycinana. To ja z kolei 'odgapię' od Ciebie

[kocica]

Piękne te dynie, chyba masz jakiś talent dekoratorski:-) skoro tak ładnie wyszły. Podobają mi się te kamienie, szkoda, że chwilowo nie damy rady podjechać w te okolice, a tak by się przydały. Ale może na wiosnę coś zorganizujemy. Czas, ciągle go za mało. W sumie to na wiosnę będzie nawet lepiej bo teraz znowu byśmy się zawalili i by czekały na wykorzystanie.

[JacekP]

Dziękuję Kocico, Zanno, Wisienko za odwiedzinki Bardzo się cieszę, że podoba Wam się dynia. Pomysł odgapiłem od Eweliny, ale coś dodałem od siebie - "fryzurkę", bo wianek z dzikiej róży okazał się za rzadki.

Kocico, zaproszenie na kamienie ciągle aktualne. Ostatnio dzięki pomocy kolegów udało mi się zwieźć nawet taki spory. Ale są jeszcze większe...
Dobry przykład może zadziałać na mieszkańców Twojej wsi i też zaczną się starać w upiększaniu przestrzeni wokół siebie Ja też na to liczę.

Zanko, proszę, odgapiaj śmiało. Na wycinaną bym się nigdy nie zdecydował, bo kojarzy się z czymś, z czym nie chcę, żeby się kojarzyła moja dynia

Wisienko, liliowce bardzo lubię, ale pod moim oknem w sypialni jest ich istne kłębowisko , a ja chciałbym bardziej kolorowo (te są wszystkie pomarańczowe) i rozmaicie

[JacekP]

Ostatnie dni były dość ciepłe jak na tę porę roku więc kwiatki zawiązały nowe pąki

ta wysepka mchu jest na tyle ładna, że oszczędziłem ją
samosiejki kosmosu po poprzednich właścicielach ogrodu

lawenda jeszcze nie okryta, ale zrobię to, bo ona podobno wrażliwa

fuksje wciąż kwitną i mają nowe pączki; wolałem je już sprzątnąć

daturę dostałem niedawno i nie wiem, czy doczekam się kwiatów w tym roku

[kocica]

Jacku, ta wysepka mchu jest rewelacyjna:-), a moje fuksje też kwitną jak szalone, ale postawiłam je już na werandzie, tu mają dużo słońca - jeśli takowe jest - i są zabezpieczone przed ewentualnymi przymrozkami.

[Wisienka]

Jacku - z tą dyniową czuprynką miałeś świetny pomysł.
No tak - teraz już się nie dziwię, że chcesz przenieść liliowce spod okna.
A wrażliwe na mrozy rośliny chyba faktycznie lepiej już przenieść w cieplejsze
miejsca, bo nigdy nie wiadomo, kiedy zimno przyjdzie.

Śliczna ta kępka mchu, a i kwitnące jeszcze kwiaty miło dzisiaj obejrzeć.

[tu.ja]

Gdyby nie podpis nigdy bym nie wpadła, że to mech. Sądziłam,że jakiś rozchodnik mini.Świetny.
Wisienka ma rację,że nigdy nie wiadomo kiedy i gdzie będą przymrozki. Prognozy często nie sprawdzają się, a i co rusz zmieniają się.

[x-T-s]

Jacek

to u Ciebie jeszcze są kamienie na polu? u mnie każdy kamień byl na wagę złota.
Dynie ładniusie

[JacekP]

Dziękuję Wam za odwiedziny

Kocico, w tym roku raczej nie cieszyłem się pięknym widokiem fuksji z wyjątkiem tej odmiany 'Talia', która kwitnie nieprzerwanie. Pozostałe były zabiedzone i zaatakowane przez mączlika więc to była raczej wegetacja z ich strony. Myślę, że dopiero w przyszłym roku pokażą, na co je stać

Tu.ja, Wisienka, macie rację, lepiej sprzątnąć wcześniej niż później żałować, dlatego prawie wszystkie kwiatki już schowane. Daturę i szałwię wystawiam w ciągu dnia, bo zrobiło się znowu ciepło. Cieszę się Wisienko, że podoba Ci się czupryna dyni . Zrobiona z siana i główek popłocha, który królował długo, długo na rabacie ponad chwastami.

Ten mech to i na mnie zrobił wrażenie, taki zgrabny i zieloniutki, a powiększenie w aparacie dopełniło wrażenie

Witaj Tess! Do tych kamieni to mam rzeczywiście szczęście, bo właśnie wyrównują teren pod budowę domków i kamienie same wyłażą na wierzch. Tyle że dojazd bardzo ciężki do nich, a w zimę będzie ta polna droga w ogóle nieprzejezdna

[kocica]

Jacku, a ja dopiero w tym roku kupiłam kilka fuksji, zresztą widziałeś jakiś czas temu w moim wątku. Mam nadzieję, że je ładnie przezimuję i w przyszłym roku nacieszę się tymi cudami.

[e-genia]

Witaj Jacku wpadłam tylko się przywitać i zobaczyć co u Ciebie słychać

Genia

[Ewik]

oj, dzieje się u Ciebie Jacku...
ale to miłe ...
nie będę oryginalna, dyniowa buźka bardzo mi się podobała ,a najbardziej to co dodałeś od siebie - jego czuprynka...
wieści i plany ogrodowe też fajne...
serdeczności ...
ewa