Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych
Re: Sadzenie drzew owocowych
Jaki polecacie dobry nawóz na przyrost młodych drzewek owocowych ?
- lukas93cs
- 200p
- Posty: 431
- Od: 29 maja 2009, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno/Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Sadzenie drzew owocowych
Ja kupiłem drzewa w firmie: drzewa.com.pl/ przesyły ładnie ukorzenione i dobrze zapakowane korzenie w wilgotnych trotach
a kupiłem czereśnie: kordia , burlot
wiśnie :kelleris 16,pandy 103, northy star,
śliwy : bluefre, empress
śliwa japońska santa rosa
Mam nadzieję że teraz też się przyjmą bo dzisiaj sadziłem.
a kupiłem czereśnie: kordia , burlot
wiśnie :kelleris 16,pandy 103, northy star,
śliwy : bluefre, empress
śliwa japońska santa rosa
Mam nadzieję że teraz też się przyjmą bo dzisiaj sadziłem.

Re: Sadzenie drzew owocowych
Witam.
Chcę posadzić kilkanaście drzew owocowych:
-śliwy: półwęgierki i renklodę
-grusze
-czereśnie
-morele
-jabłonie
Nie będzie to kwatera sadownicza w jednym miejscu, w związku z tym będę miała do dyspozycji stanowiska o różnym nasłonecznieniu. W związku z tym mam prośbę o podpowiedzenie, które gatunki potrzebują najwięcej bezpośredniego światła słonecznego, a którym wystarczy np. tylko 2-3 godziny bezpośredniego nasłonecznienia. No i czy ma znaczenie dla czy będzie to światło w godzinach porannych, czy popołudniowych.
Dodam, że mam bardzo żyzną glebę, ale czasem stoi woda (na głębokości metra, sama glina)
Kamila (okolice Wrocławia)
Chcę posadzić kilkanaście drzew owocowych:
-śliwy: półwęgierki i renklodę
-grusze
-czereśnie
-morele
-jabłonie
Nie będzie to kwatera sadownicza w jednym miejscu, w związku z tym będę miała do dyspozycji stanowiska o różnym nasłonecznieniu. W związku z tym mam prośbę o podpowiedzenie, które gatunki potrzebują najwięcej bezpośredniego światła słonecznego, a którym wystarczy np. tylko 2-3 godziny bezpośredniego nasłonecznienia. No i czy ma znaczenie dla czy będzie to światło w godzinach porannych, czy popołudniowych.
Dodam, że mam bardzo żyzną glebę, ale czasem stoi woda (na głębokości metra, sama glina)
Kamila (okolice Wrocławia)
Re: Sadzenie drzew owocowych
Ja bardzo przepraszam, ale zadam głupie pytanie:czy faworytka z konferencją oraz rubinola i celeste zapylają się wzajemnie? Nie wiem jakie drzewa rozną u sąsiadów (są dość daleko), będę miała w pobliżu jeszcze glostera. Proszę o poradę, bo już zgłupiałam czytając o obsadzeniach ABBBBA i wwożeniu ula na hektar sadu 

Amatorka kwaśnych jabłek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie drzew owocowych
Faworytka z Konferencją zapylą się. Grusze generalnie wszystkie się zapylają, lepiej czy gorzej, poza kilkoma przypadkami. Te akurat odmiany to dobre zapylacze.
Co do tych jabłoni - nie wiem jak one kwitną, bo nie ma powodu by się nie zapylały - tylko muszą kwitnąć w tym samym czasie... Jakoś nie widzę żeby ktoś podawał w jakim okresie kwitną.

Co do tych jabłoni - nie wiem jak one kwitną, bo nie ma powodu by się nie zapylały - tylko muszą kwitnąć w tym samym czasie... Jakoś nie widzę żeby ktoś podawał w jakim okresie kwitną.

- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Sadzenie drzew owocowych
Ile czasu mija zanim drzewko odrzuci podkładkę jeśli posadziło się za głęboko?
Posadziłem Grafsztynka Inflandzkiego i Papierówkę tak że podkładka jest 2-3cm nad ziemią po odgarnięciu ziemi przy pniu.
Trochę boje się że tego nie upilnuje.
Posadziłem Grafsztynka Inflandzkiego i Papierówkę tak że podkładka jest 2-3cm nad ziemią po odgarnięciu ziemi przy pniu.
Trochę boje się że tego nie upilnuje.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie drzew owocowych
Tak właśnie się sadzi. Owszem, może się zdarzyć że jakiś korzonek nad ziemią wyrośnie, powiedzmy w wilgotnej trawie, ale bez przesady
Zresztą jakby co - to widać. A żeby drzewo wybudowało nowy system korzeniowy to lata całe.
W razie czego korzonek się urżnie

W razie czego korzonek się urżnie

- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sadzenie drzew owocowych
Wiele lat temu dostałem drzewko w rodzaju rajskiego jabłuszka.
Posadziłem. Rosło.
W czasie budowy w miejscu gdzie rosło drzewko teren został podwyższony o 15 - 20 cm.
Drzewko puściło korzenie z części ponad podkładką.
Odkryłem to po kilku latach, kiedy porządkowałem teren, obniżałem teren do poprzedniej wysokości.
Tak rosło, z częściowo odsłoniętymi korzeniami kilka lat.
Mrozy go nie ruszały. Nigdy nie było kopczykowane na zimę.
Niestety musiałem je usunąć.
W czasie wykopywania okazało się, że drzewko posiadało dwa odrębne systemy korzeniowe.
Jeden klasyczny, jak każda jabłoń, drugi przypominał powierzchniowy system sosny.
Posadziłem. Rosło.
W czasie budowy w miejscu gdzie rosło drzewko teren został podwyższony o 15 - 20 cm.
Drzewko puściło korzenie z części ponad podkładką.
Odkryłem to po kilku latach, kiedy porządkowałem teren, obniżałem teren do poprzedniej wysokości.
Tak rosło, z częściowo odsłoniętymi korzeniami kilka lat.
Mrozy go nie ruszały. Nigdy nie było kopczykowane na zimę.
Niestety musiałem je usunąć.
W czasie wykopywania okazało się, że drzewko posiadało dwa odrębne systemy korzeniowe.
Jeden klasyczny, jak każda jabłoń, drugi przypominał powierzchniowy system sosny.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Sadzenie drzew owocowych
Bardzo dziękuję! spróbuję znaleźć informację kiedy kwitną te jabłonie. Czytałam jednak, że podobny okres kwitnienia nie musi oznaczać, że jedno będzie dobrze zapylało drugie (hmm, czy nie brzmi to dziwnie?Rossynant pisze:Faworytka z Konferencją zapylą się. Grusze generalnie wszystkie się zapylają, lepiej czy gorzej, poza kilkoma przypadkami. Te akurat odmiany to dobre zapylacze.
Co do tych jabłoni - nie wiem jak one kwitną, bo nie ma powodu by się nie zapylały - tylko muszą kwitnąć w tym samym czasie... Jakoś nie widzę żeby ktoś podawał w jakim okresie kwitną.


Amatorka kwaśnych jabłek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie drzew owocowych
Po dwa wystarczy - ale bez gwarancji. Dobranie po trzy sprawę zaś załatwia. Oczywiście niektóre kombinacje nie działają, pamiętać o tym warto - i sprawdzić (co dziwnego że nie każdy chce z każdym?). A układ w przestrzeni czy dobranie akurat najlepszych zestawów nie aż takie ważne dla własnych potrzeb. Byle było blisko, żeby pszczółce wypadło po drodze.
Pszczółki też potrzebne. Jeszcze niedawno po prostu były, jak nie domowe to dzikie, albo chociaż trzmiele i inne owady. Ale teraz wszyscy chemią polewają wszystko co żyje - dokładnie po to właśnie by wybić każdą brzęczącą nad uchem istotę. To i kłopot z zapylaniem
Chińczycy tacy byli sprawni, że teraz sami zapylają do roboty - pędzelkami gruszki zapylać
I wcale nie idzie to łatwo!
U nas już i trzmiele giną - wyłapywane przez sprzedawców trzmieli dla rolnictwa...

Pszczółki też potrzebne. Jeszcze niedawno po prostu były, jak nie domowe to dzikie, albo chociaż trzmiele i inne owady. Ale teraz wszyscy chemią polewają wszystko co żyje - dokładnie po to właśnie by wybić każdą brzęczącą nad uchem istotę. To i kłopot z zapylaniem

Chińczycy tacy byli sprawni, że teraz sami zapylają do roboty - pędzelkami gruszki zapylać

U nas już i trzmiele giną - wyłapywane przez sprzedawców trzmieli dla rolnictwa...


- Gryfica
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 2 mar 2012, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Mazowiecki
Re: Sadzenie drzew owocowych
No to super, pan ze szkółki powiedział, że ma być pod ziemią , a w sumie najlepiej na równo z gruntem i tak też zrobiłam- wczorajpomolog pisze:Oczywiście miejsce uszlachetnienia (połączenia komponentów) musi znajdować się nad powierzchnią gleby (o co teraz, przy sadzeniu nie trudno, bo z reguły mamy do czynienia z tzw. wysoką okulizacją). Drzewka powinny być posadzone 2-3 cm głębiej niż rosły w szkółce (choć jest i teoria sadzenia możliwie płytkiego - ale nie będę Wam "tu mieszał" ;) ). Oczywiście sadzimy tak, aby system korzeniowy był przykryty. I usypujemy kopczyk na wysokość 20-25 cm (więc automatycznie na okres zimy przysłonimy to miejsce uszlachetnienia). Ale wczesną wiosną kopczyk rozgarniamy... Jeżeli posadziłeś drzewko zbyt głęboko, możesz (powinieneś) to jeszcze teraz poprawić.
Pozdrawiam serdecznie
...

Czy teraz mam to rozgarnąć? Wykopać i posadzić raz jeszcze? Zrobiłam już im i tak lekkie zagłębienia, żeby woda się trzymała, buuu...
ale jestem zła...
Jak to ma ostatecznie wyglądać, ile nad ziemią ma być ten guzik, gdzie jest miejsce zrośnięcia?
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Sadzenie drzew owocowych
Jeżeli wsadzone dopiero wczoraj spokojnie można podciągnąć do góry. Ja tak robiłem.
Podważyć delikatnie widłami, wywindować tyle ile trzeba, ziemię dookoła nieco docisnąć, podlać i będzie dobrze.
Wystarczy żeby się nie stykało z ziemią to co zostało naszczepione (od guzika w górę). Jeżeli jest równo z gruntem lub parę cm poniżej, można zostawić. Uformuj miednicę i nie trzeba poprawiać. Jeżeli miednica musiałaby być głęboka (będzie się zasypywać), proponuje podnieść do góry.
Pozdrawiam
Podważyć delikatnie widłami, wywindować tyle ile trzeba, ziemię dookoła nieco docisnąć, podlać i będzie dobrze.
Wystarczy żeby się nie stykało z ziemią to co zostało naszczepione (od guzika w górę). Jeżeli jest równo z gruntem lub parę cm poniżej, można zostawić. Uformuj miednicę i nie trzeba poprawiać. Jeżeli miednica musiałaby być głęboka (będzie się zasypywać), proponuje podnieść do góry.
Pozdrawiam

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Sadzenie drzew owocowych
Do podpowiedzi "romix" dodam tylko że podlej kilka razy drzewko przed operacją podnoszenia...
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Sadzenie drzew owocowych
Jeżeli wczoraj było podlewane obficie to prawdopodobnie nie trzeba.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- Gryfica
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 2 mar 2012, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Mazowiecki
Re: Sadzenie drzew owocowych
Dziękuję bardzo, dwa drzewka nieco podciągnęłam do góry, nie podlewałam bo poprzedniego dnia podlałam bardzo mocno. Wokół reszty tylko nieco rozgarnęłam ziemię. Po podciągnięciu powciskałam ziemię gdzie się dało i znów mocno podlałam. Mam nadzieję, że będzie ok. Jeszcze raz dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
