Dorotko 
ja jeszcze zakochałam się w liliach .
To może Ciebie zarażę
Muszę wrócić do Ciebie i zobaczyć ,czy je masz
Właśnie Dorotko trwają moje przemyślenia ,jak to miejsce teraz
bardzo puste zagospodarować ,bardzo uważnie analizuję wszystkie porady
tutaj .A ponieważ chciała bym jak najwięcej fioletu i niebieskiego też
wprowadzić do różnych miejsc ,to kocimiętka była by ok .
Patrzyłam teraz na ceny malutkiej doniczki ,zawrotne ,masakra .
Co będzie wiosną ?

a żeby był efekt ,musi być gęsto jej .
Berberysy oj to myśl ,też super tylko może te wyższe?
Agnieszko
Dziękuję ,to już kolejna opinia Twoja o trawach .
Tylko jak podzielić niektóre .
Te akurat są młode to dadzą się .
Ta się bardzo ukorzeniła ,będzie trudno wykopać kawałek.
Wiesz róże w większości przycięłam we wrześniu i październiku ,ze względu na chorobę -rdzę .
To już na wiosnę mam z głowy została Louis Odier i Schneewittchen pnąca do skorygowania .
Zalew Dębowy Las
Olu zalew jest dość spory ,otoczenie łąk ,lasów wkoło też zajmuje
spory obszar ,jest gdzie wyjść i nawet nie wrócić ,bo las jeden jest nawet
obszerny
Za to powietrze teraz tam, po prostu bajka .
Szkoda tylko ,że widzi się mało ptaków ,zwierząt dzikich .
Trzeba by się zapuszczać głęboko w lasy ,ale to nie takie proste .
Ale niebawem ,będą sarenki, nawet łosie .

Zawsze zdrowe wiosną ,potem latem .

Dziękuję za miłe bardzo wizyty i zapraszam
