Jabłoń choroby i szkodniki cz.2

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
mario77
100p
100p
Posty: 132
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

To nie mróz. Wg mnie to są ślady bytności Kolcoroga bizoniaka.
https://archive.org/details/buffalotree ... 2/mode/2up
https://www.przyrodaswietokrzyska.pl/in ... ewiki.html
U mnie szczególnie upodobał sobie derenie, ale jest też na innych drzewkach owocowych w sadzie. Skacze jak się go próbuje złapać i leci na krótkie odległości. Nie polecam łapania w gołe ręce bo jest to trochę bolesne.
Kallka
50p
50p
Posty: 80
Od: 6 wrz 2021, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Dziękuję bardzo za konkretną odpowiedź. Faktycznie, objawy pasują. A ja myślałam, że po inwazji namiotnika nic mnie już nie zaskoczy.
Czy to znaczy, że te zaatakowane drzewka mam już spisać na straty? Jak bardzo jest źle jeżeli mam na działce ponad 50 nowych drzew owocowych, w tym również wspomniane wyżej derenie, a z założenia nie używam oprysków chemicznych?
mario77
100p
100p
Posty: 132
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

No to jesteśmy w podobnej sytuacji, też mam ponad 50 młodych drzewek i pierwszy sezon kiedy zidentyfikowałem intruza.
Chyba za wcześnie na spisywanie drzewek na straty, ale ryzyko chorób kory przy wrażliwych gatunkach wzrasta. Na pewno trzeba działać bo w kolejnym sezonie będzie go więcej.
Z tego co przeczytałem wynika, że walka chemią z nim wcale nie jest łatwa bo żeruje także na roślinności wkoło drzewek.
Ja myślałem na opryskami olejowymi przed fazą pękania pąków, ale chyba spróbuję zamalować farbą elewacyjną te spękania kory, żeby uniemożliwić wyklucie się larw z jaj. Dodam do farby trochę miedzianu, unikam tylko ciężkiej chemii. Farba będzie trwalsza od oleju i zabezpieczy mi jednocześnie nacięcia kory przed infekcjami.
Spotkałem się jeszcze z zaleceniem wycinania zaatakowanych pędów i palenia ich. Ale u mnie oznaczałoby to bardzo radykalne cięcie z przewodnikiem włącznie dlatego nie biorę tego pod uwagę.
zunior88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 9 lut 2024, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Szczepić na innym drzewie nie będę bo boję się że i tam mogła by się choroba przenieść. A i też w sumie ani nie umiem tego robić ani nie mam za bardzo czasu się tego uczyć teraz.
Na razie zrobiłem oprysk miedzianem a przez miesiąc będę jej doglądał, usuwał grzyby i zobaczę czy ruszy na wiosnę. Jak nie to w kwietniu/maju do wycinki. Dzięki za rady
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 897
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

W takim razie oby się udało! :wink:

Jak są cienkie gałęzie i mają tego grzyba to wytnij całkiem. Po przecięciu na przekroju gałęzi będziesz widział częściowa zmianę koloru drewna (brązowa martwica). No chyba że cała gałąź będzie martwa to wtedy całą będzie brązowa bez części żywej. Poznasz sposób działania tego grzyba.

Powodzenia!
Kallka
50p
50p
Posty: 80
Od: 6 wrz 2021, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

U mnie jest to samo, cięcie raczej odpada, bo uszkodzenia zaczynają się już 5 cm nad ziemią. Chyba po prostu zleję te dwa drzewka parafiną i będę liczyła na to, że nie przyjdzie po więcej. Parafina punktowo chyba nie narobi wielu szkód, a jednak szkoda byłoby reszty drzewek.
weglowy
200p
200p
Posty: 274
Od: 26 mar 2015, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mędrzechów

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Koroderma nie wyjdzie taniej?

Nie cytujemy,jeśli opowiadamy bezpośrednio na post./K
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
200p
200p
Posty: 204
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Cześć, co to może być taki ciemno szary nalot na łodygach jabłoni? tutaj dokładnie drzewko goldena, wczoraj robilem przegląd i takie coś...
Obrazek
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 910
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Najprawdopodobniej jesienią miałeś mszyce.
Pozdrawiam,

J
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
200p
200p
Posty: 204
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

tak i to bylo sporo tego, emulpar i karate
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 910
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

No to to są pozostałości po jesiennych mszycach.

W tej chwili bez znaczenia, może tylko brzydko wyglądać.
Ale jak nie miałeś świadomości że były jesienią to warto sprawdzić czy nie ma jaj. Takie czarne łezki wielkości kilku mm.

Teraz z resztą też warto poszukać.
Pozdrawiam,

J
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4637
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

... i wjechać z preparatem olejowym.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2303
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Ja mam ponad 80 młodych drzew - sadzone rok temu i obecnie. Zamalowałam na razie pnie drzewek wapnem i pomyślę, co z tym zrobić. Niczego chyba nie wytnę, bo oznaczałoby to wycięcie 1/3 drzewek, albo lepiej. No nie spodziewałam się takiego czegoś... :(
Ciekawe, że nie widziałam tego kolcoroga w lecie, tylko dopiero teraz widzę ślady na korze, przy bieleniu drzew.

Tu jest więcej informacji:
https://www.armuro.com/pl/kolcorog-bizo ... zkodnikow/
mario77
100p
100p
Posty: 132
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Gdybym nie sprawdzał ile pąków kwiatowych zawiązało mi się na sadzonych wiosną dereniach to chyba też bym go nie zauważył. Nie rzuca się w oczy ze swoim ubarwieniem. Jak się zbliżałem do drzewka i próbowałem mu zrobić zdjęcie to chował się z przeciwnej strony pędu :) . Sprawiał takie sympatyczne wrażenie, do czasu gdy w październiku zobaczyłem uszkodzenia kory. W tym roku zamiast aparatu uzbroję się w skórzaną rękawicę.
Wydaje mi się, że jaja są dużo mniejsze niż podają na tej stronie. Część wygląda na uszkodzone.

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2303
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Mario, dzięki za dokładne fotki jaj kolcoroga :) U mnie te pęknięcia kory są jakby mniej otwarte, najwięcej na jednej odmianie (10 szt. w 1 rzędzie). Chyba kupiłam drzewka z takim „gratisem”. Przyznam się, że gdyby nie fotki na Forum, to nie zwróciłabym uwagi na te pęknięcia. Aż wstyd :wink:

Olej mam już kupiony. Czas go zastosować w dogodnym momencie na tego kolcoroga.
Piszą, że larwy wykluwają się pod koniec wiosny. Czyli kiedy - w maju? Wydaje się ciut późno…
Chyba zacznę oprysk, jak tylko zaczną pękać pąki na drzewach, a potem powtórzę z odstępem min. 2 tygodni.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”