Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 25 lip 2015, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
To nie mróz. Wg mnie to są ślady bytności Kolcoroga bizoniaka.
https://archive.org/details/buffalotree ... 2/mode/2up
https://www.przyrodaswietokrzyska.pl/in ... ewiki.html
U mnie szczególnie upodobał sobie derenie, ale jest też na innych drzewkach owocowych w sadzie. Skacze jak się go próbuje złapać i leci na krótkie odległości. Nie polecam łapania w gołe ręce bo jest to trochę bolesne.
https://archive.org/details/buffalotree ... 2/mode/2up
https://www.przyrodaswietokrzyska.pl/in ... ewiki.html
U mnie szczególnie upodobał sobie derenie, ale jest też na innych drzewkach owocowych w sadzie. Skacze jak się go próbuje złapać i leci na krótkie odległości. Nie polecam łapania w gołe ręce bo jest to trochę bolesne.
-
- 50p
- Posty: 80
- Od: 6 wrz 2021, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Dziękuję bardzo za konkretną odpowiedź. Faktycznie, objawy pasują. A ja myślałam, że po inwazji namiotnika nic mnie już nie zaskoczy.
Czy to znaczy, że te zaatakowane drzewka mam już spisać na straty? Jak bardzo jest źle jeżeli mam na działce ponad 50 nowych drzew owocowych, w tym również wspomniane wyżej derenie, a z założenia nie używam oprysków chemicznych?
Czy to znaczy, że te zaatakowane drzewka mam już spisać na straty? Jak bardzo jest źle jeżeli mam na działce ponad 50 nowych drzew owocowych, w tym również wspomniane wyżej derenie, a z założenia nie używam oprysków chemicznych?
-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 25 lip 2015, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
No to jesteśmy w podobnej sytuacji, też mam ponad 50 młodych drzewek i pierwszy sezon kiedy zidentyfikowałem intruza.
Chyba za wcześnie na spisywanie drzewek na straty, ale ryzyko chorób kory przy wrażliwych gatunkach wzrasta. Na pewno trzeba działać bo w kolejnym sezonie będzie go więcej.
Z tego co przeczytałem wynika, że walka chemią z nim wcale nie jest łatwa bo żeruje także na roślinności wkoło drzewek.
Ja myślałem na opryskami olejowymi przed fazą pękania pąków, ale chyba spróbuję zamalować farbą elewacyjną te spękania kory, żeby uniemożliwić wyklucie się larw z jaj. Dodam do farby trochę miedzianu, unikam tylko ciężkiej chemii. Farba będzie trwalsza od oleju i zabezpieczy mi jednocześnie nacięcia kory przed infekcjami.
Spotkałem się jeszcze z zaleceniem wycinania zaatakowanych pędów i palenia ich. Ale u mnie oznaczałoby to bardzo radykalne cięcie z przewodnikiem włącznie dlatego nie biorę tego pod uwagę.
Chyba za wcześnie na spisywanie drzewek na straty, ale ryzyko chorób kory przy wrażliwych gatunkach wzrasta. Na pewno trzeba działać bo w kolejnym sezonie będzie go więcej.
Z tego co przeczytałem wynika, że walka chemią z nim wcale nie jest łatwa bo żeruje także na roślinności wkoło drzewek.
Ja myślałem na opryskami olejowymi przed fazą pękania pąków, ale chyba spróbuję zamalować farbą elewacyjną te spękania kory, żeby uniemożliwić wyklucie się larw z jaj. Dodam do farby trochę miedzianu, unikam tylko ciężkiej chemii. Farba będzie trwalsza od oleju i zabezpieczy mi jednocześnie nacięcia kory przed infekcjami.
Spotkałem się jeszcze z zaleceniem wycinania zaatakowanych pędów i palenia ich. Ale u mnie oznaczałoby to bardzo radykalne cięcie z przewodnikiem włącznie dlatego nie biorę tego pod uwagę.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Szczepić na innym drzewie nie będę bo boję się że i tam mogła by się choroba przenieść. A i też w sumie ani nie umiem tego robić ani nie mam za bardzo czasu się tego uczyć teraz.
Na razie zrobiłem oprysk miedzianem a przez miesiąc będę jej doglądał, usuwał grzyby i zobaczę czy ruszy na wiosnę. Jak nie to w kwietniu/maju do wycinki. Dzięki za rady
Na razie zrobiłem oprysk miedzianem a przez miesiąc będę jej doglądał, usuwał grzyby i zobaczę czy ruszy na wiosnę. Jak nie to w kwietniu/maju do wycinki. Dzięki za rady
- Baltazar
- 500p
- Posty: 897
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
W takim razie oby się udało! 
Jak są cienkie gałęzie i mają tego grzyba to wytnij całkiem. Po przecięciu na przekroju gałęzi będziesz widział częściowa zmianę koloru drewna (brązowa martwica). No chyba że cała gałąź będzie martwa to wtedy całą będzie brązowa bez części żywej. Poznasz sposób działania tego grzyba.
Powodzenia!

Jak są cienkie gałęzie i mają tego grzyba to wytnij całkiem. Po przecięciu na przekroju gałęzi będziesz widział częściowa zmianę koloru drewna (brązowa martwica). No chyba że cała gałąź będzie martwa to wtedy całą będzie brązowa bez części żywej. Poznasz sposób działania tego grzyba.
Powodzenia!
-
- 50p
- Posty: 80
- Od: 6 wrz 2021, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
U mnie jest to samo, cięcie raczej odpada, bo uszkodzenia zaczynają się już 5 cm nad ziemią. Chyba po prostu zleję te dwa drzewka parafiną i będę liczyła na to, że nie przyjdzie po więcej. Parafina punktowo chyba nie narobi wielu szkód, a jednak szkoda byłoby reszty drzewek.
-
- 200p
- Posty: 274
- Od: 26 mar 2015, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mędrzechów
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Koroderma nie wyjdzie taniej?
Nie cytujemy,jeśli opowiadamy bezpośrednio na post./K
Nie cytujemy,jeśli opowiadamy bezpośrednio na post./K
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 204
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 204
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
tak i to bylo sporo tego, emulpar i karate
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 910
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
No to to są pozostałości po jesiennych mszycach.
W tej chwili bez znaczenia, może tylko brzydko wyglądać.
Ale jak nie miałeś świadomości że były jesienią to warto sprawdzić czy nie ma jaj. Takie czarne łezki wielkości kilku mm.
Teraz z resztą też warto poszukać.
W tej chwili bez znaczenia, może tylko brzydko wyglądać.
Ale jak nie miałeś świadomości że były jesienią to warto sprawdzić czy nie ma jaj. Takie czarne łezki wielkości kilku mm.
Teraz z resztą też warto poszukać.
Pozdrawiam,
J
J
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4637
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
... i wjechać z preparatem olejowym.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Ja mam ponad 80 młodych drzew - sadzone rok temu i obecnie. Zamalowałam na razie pnie drzewek wapnem i pomyślę, co z tym zrobić. Niczego chyba nie wytnę, bo oznaczałoby to wycięcie 1/3 drzewek, albo lepiej. No nie spodziewałam się takiego czegoś... 
Ciekawe, że nie widziałam tego kolcoroga w lecie, tylko dopiero teraz widzę ślady na korze, przy bieleniu drzew.
Tu jest więcej informacji:
https://www.armuro.com/pl/kolcorog-bizo ... zkodnikow/

Ciekawe, że nie widziałam tego kolcoroga w lecie, tylko dopiero teraz widzę ślady na korze, przy bieleniu drzew.
Tu jest więcej informacji:
https://www.armuro.com/pl/kolcorog-bizo ... zkodnikow/
-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 25 lip 2015, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Gdybym nie sprawdzał ile pąków kwiatowych zawiązało mi się na sadzonych wiosną dereniach to chyba też bym go nie zauważył. Nie rzuca się w oczy ze swoim ubarwieniem. Jak się zbliżałem do drzewka i próbowałem mu zrobić zdjęcie to chował się z przeciwnej strony pędu
. Sprawiał takie sympatyczne wrażenie, do czasu gdy w październiku zobaczyłem uszkodzenia kory. W tym roku zamiast aparatu uzbroję się w skórzaną rękawicę.
Wydaje mi się, że jaja są dużo mniejsze niż podają na tej stronie. Część wygląda na uszkodzone.



Wydaje mi się, że jaja są dużo mniejsze niż podają na tej stronie. Część wygląda na uszkodzone.


- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Mario, dzięki za dokładne fotki jaj kolcoroga
U mnie te pęknięcia kory są jakby mniej otwarte, najwięcej na jednej odmianie (10 szt. w 1 rzędzie). Chyba kupiłam drzewka z takim „gratisem”. Przyznam się, że gdyby nie fotki na Forum, to nie zwróciłabym uwagi na te pęknięcia. Aż wstyd
Olej mam już kupiony. Czas go zastosować w dogodnym momencie na tego kolcoroga.
Piszą, że larwy wykluwają się pod koniec wiosny. Czyli kiedy - w maju? Wydaje się ciut późno…
Chyba zacznę oprysk, jak tylko zaczną pękać pąki na drzewach, a potem powtórzę z odstępem min. 2 tygodni.


Olej mam już kupiony. Czas go zastosować w dogodnym momencie na tego kolcoroga.
Piszą, że larwy wykluwają się pod koniec wiosny. Czyli kiedy - w maju? Wydaje się ciut późno…
Chyba zacznę oprysk, jak tylko zaczną pękać pąki na drzewach, a potem powtórzę z odstępem min. 2 tygodni.