Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Odnośnie brzoskwiń i moreli.
Tak na prawdę im nasze mrozy nie straszne, tylko wilgoć.
W środkowej Azji, skąd pochodzą, zimy są mroźne, a lata suche, gorące i słoneczne.
Podobnie jesień, ona także nie jest mokra.
I tego właśnie potrzebują morele i brzoskwinie.
U mnie się nie udają, jest za wilgotno, a gorące lato i słoneczna jesień - za krótkie.
W Twoich stronach powinno być lepiej.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Pięknie u Ciebie Aguś. Magnolie masz spore, u mnie stoją w miejscu,chyba im nie pasuje moja ziemia.

;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Ago
Podziwiam drzewka owocowe strojne i bajkowe, jak księżniczki.
Chyba podeślę do Was nasze pszczółki :D
Przykro mi z powodu padniętych tulipanków. Na prawdę rok temu robiły duże wrażenie.
Może uda się pozostałym zakwitnąć i nie zarazić.
Przydało by się popryskać jakimś preparatem z czosnkiem.
U mnie podobnie, sporo wyrwałam z cebulkami. Najgorzej prezentują się te pozostawione nie wykopane.
Czy burza z gradem szkód nie wyrządziła :?:
Magnolie przecudne i zazdraszczam bardzo :lol:
Wszystko wygląda pięknie i radośnie, zwłaszcza warzywnik ;:167
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Wiosna pędzi jak pendolino, zupełnie nie nadążam w tym roku ;:224 Chwasty dostały jakiegoś przyspieszenia, wystarczy że na moment się odwrócę i już mają kilkanaście centymetrów i kwiaty ;:173 Tulipany ledwo zakwitają i już przekwitają, drzewa i krzewy tak samo :|

Wyrwałam się dziś z ogrodu do Ośrodka kultury leśnej w Gołuchowie. Piękne miejsce! Las, żubry, park zamkowy i sam zamek, drzewa-pomniki przyrody, wszystko to w seledynowym świetle słońca przeświecającego przez młodziutkie liście- bajecznie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W ogrodzie, prócz tego, że nie nadążam z pieleniem, sadzę byliny na nowe rabaty i zmontowaliśmy kratki dla minikiwi. W końcu, bo kiwi już puściły listeczki i nie podoba im się, że je związałam sznurkiem w snopki :lol:

Zdjęcie zbiorcze sobotnich prac, obsada nowej rabaty i nowe kratki pod płotem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Melduję się jutro w Waszych wątkach :wit
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Mondfa
500p
500p
Posty: 825
Od: 21 mar 2016, o 09:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Ale masz oko ;:173
zazdroszczę skrycie i jawnie :roll: ;:168
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Witaj Agniesiu,śliczna wiosna u Ciebie,tyle roślin zakwita ,a my najbardziej zagonione i nie ma czasu nad każdą posiedzieć ,ogrody budujemy bez końca,ciągle coś dosadzamy ,przekładamy ,albo same rośliny znajdują sobie jakieś miejsce i robią sobie swój kącik,u mnie tak bywa ;:306 ,pozdrawiam wiosennie ;:196
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Marysiu, u mnie pada i kropi dzisiaj, solidnie ;:138 Kurki chodzą jak, cóż, zmokłe kurki :lol: Ale ogród jakiś taki jaskrawy się zrobił, musiał się zakurzyć przez te dwa tygodnie upału i bez deszczu. Deszczyk ogromnie mnie cieszy, bo wszytko, co skiełkowało, prosiło o wodę i dłużej by już na patelni nie rosło. Oczywiście tak samo zaraz ruszą chwasty :;230 Dzięki za propozycję, ale ja chyba już tam nic nie wepchnę, kupiłam i dostałam tyle różności, ale za Twoje dobre serduszko buziaki ;:196 ;:196 ;:196

Gosiu to nie ja pędzę, to wiosna, ja tylko próbuję sobie jakieś zdjęcie z niej zostawić na zimowe wieczory :lol: Wiesz, już mi przekwitają pierwsze tulipany, magnolie..nie zdążyłam się nacieszyć nimi.
Ten kijek chyba by ładnie wyglądał z czosnkami ozdobnymi i może gdzieś w ich okolicy go postawię. Ja też lubię, jak sroka, w sumie nie wiem na co mi to :;230

Mirko tok temu tak było z moja morelą- jak przyszedł mróz, miała już zawiązki i owoców było sporo, jakby nic nie zaszkodził- a był przecież mróz przez całą noc. Ale i tak nie życzę już sobie przymrozków, tylko kto mnie z tym wysłucha? ;:130 Susan ma ładny kolorek i zapach też ładny :)

Ola dzięki, dla mnie wszystkie tulipany są ładne...noo..może Black Parrot trochę straszny, w pączku pyski dinozaurów, potem jakieś dziwne pokurcze :;230
U mnie też deszcz się przydał ;:108 A dziś właśnie sobie pada i to tak porządnie.

Madzia bardzo sobie cenię Twoją wiedzę o roślinach i to, że mnie prowokujesz do poczytania coś więcej ;:215 Na przykład dopiero teraz się zainteresowałam dokładnie morelą, skąd jest, gdzie rośnie i co lubi. To co piszesz, w dużej części pokrywa się z tym, co radzą w watkach owocowych odnośnie moreli- że owocowanie zależy od wiosny i kto chce mieć owoce, to u nas musi je sobie do kwietnia bielić. Moja stoi w cieniu żywopłotu, dopiero od czerwca jej pień w dzień ogrzewa słońce. Tylko nie wiem, czy do końca z tym jej wytrzymywaniem mrozu jest tak, jak piszesz. Może się wywodzi z środkowej Azji, ale jest uprawiana głównie na południu, w ciepłym klimacie, cieplejszym niż u nas. Mogą być jakieś odmiany, które sobie lepiej radzą w Polsce, ale zimno z czasem ją zabija, tzn zabijają ją choroby przez to, ze zimy u nas są dla moreli bardzo zimne. To nie moje zdanie (jakież ja mogę mieć zdanie o drzewkach? :D Nie znam się na tym!), to tez piszą o morelach mądrzejsi ode mnie. Mam nadzieję, ze dobrze powtórzyłam i nic nie pokręciłam.
Traktuję ją jako miłego gościa a gdy kiedyś odejdzie, to nie będę zdziwiona ;:173 Na razie rośnie, owocuje- i to mnie cieszy.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Viola W mojej wiosce jest dużo takich kilkumetrowych, a najpiękniejszą ma moja sąsiadka, jak te okazałe z Arboretrum. Może pasuje im ziemia. Dziękuję ;:196

Aguś ja też takie drzewka podziwiam, jechaliśmy wczoraj przez Wielkopolskę i w każdym ogródku drzewka owocowe rosły! W ogóle jaki to przedsiębiorczy ludek, domy nowe, ale z cegły rozbiórkowej wymieszanej w różnej proporcji z bloczkami betonowymi i innym budulcem :lol: I miejsca nie marnują, jak rosną drzewka, to i biegają kurki i grzebią w trawie :lol:
Zobaczymy, jak będzie z tymi tulipanami... Może suchszy sezon im posłuży? Z jednego miejsca mam posadzone cebule (ten cudowny miks fioletu i żółtego :;230 ) - połowa zakwitnie, połowa ma tylko liście. Za to w przedszkolu wszystkie jak jeden z pączkami. Może niektóre robią sobie co dwa lata przerwę, jak jabłonki :lol: Byle były zdrowe, to je podkarmię i za rok znów ładnie będzie. Popryskałam bioczosem wczoraj, jutro po deszczu poprawię ;:108 Jak przechodziła burza z gradem, to mało która roślinka miała liście- tulipany są trochę porwane, ale tak to bez większych strat. Dziękuję ;:196

Moniś dziękuję ;:196 wiesz, może nieskromnie będzie, ale uważam, ze to mistrzostwo...że udaje mi się tak wykadrować zdjęcia, że nie widać najgorszego bałaganu ;:306

Martuś no właśnie, kiedy sobie popatrzymy na wszystko, zamiast tak ganiać ze szpadlem? ;:173 Chyba najprędzej to w czerwcu... Trochę ze strachem patrzę na doniczki mnożące się w szklarni, roślinek do sadzenia... To będzie dobre kilka dni kopania dołków ;:173
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Będzie trochę sadzenia :;230 Wszystkie w weekend opalały się na słonku ;:3

Kobea:
Obrazek

Floksy gwieździste i barwinek różowy:

Obrazek

Czerwone jeżówki od Ismeny:

Obrazek

Obrazek

I canny- są ogromne i wszystkie puszczają dodatkowe pędy z korzenia ;:138 Tak, teraz już wierzę, że zakwitną tego roku ;:138 To moje, z nasion!

Obrazek

Reszta bylin i warzyw też ładnie rośnie ;:108 Tu na zbiorczym zdjęciu widać, jak duże są canny w porównaniu np z cebulką albo prymulami:

Obrazek

Obrazek

Najwięcej posiałam dalii i szałwii muszkatołowej, potem już trochę oszczędniej sypałam nasiona. W tym roku wyjątkowo dużo żurawek udało mi się dochować, jeszcze jedno pikowanie i w maju pójdą na nowe rabaty ;:215 Do półcienistych obwódek posiałam też begonię stale kwitnącą, ale tu już bez sukcesu, mało co mi zostało. Cynie, kosmosy, rudbekia czerwona i aksamitka będzie pewnie odrobinę wcześniej kwitła, niż wysiana do ziemi, ale w taką pogodę jak się trafiła w kwietniu to nie wiem tego na 100% :lol:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Agnieszko, tulipanki pięknie Ci rozkwitają. Moje mocno zdziesiątkowane po zimie, a może po mokrym lecie bo ich nie wykopywałam. Doczekałyśmy się kwiatów magnolii. Szkoda, że tak krótko kwitnie. Moja w porównaniu z Twoją to maleństwo, ale jakże cieszy te parę kwitków. Ja nie zdecydowałam się na posadzenie brzoskwini i moreli. W naszych rejonach te drzewa sprawiają kłopot, często chorują i majowe przymrozki niszczą zawiązki owoców. Mam za to inne drzewa owocowe i to mnie bardzo cieszy. Już się nie mogę doczekać owców. Mocno zaszalałaś z siewem. Najbardziej ciekawi mnie jeżówka. Ja kiedyś wysiewałam odmianowe i niestety wszystkie kwitły na różowo. Dałam sobie z tym spokój. Bardzo masz ładne siewki. Trzymam za nie kciuki. Trzeba eksperymentować. U mnie jak jeżówki same się wysiewają to zostawiam siewki, może zdarzy się coś ciekawego. Pozdrawiam wiosennie. :wit :wit :wit
Awatar użytkownika
Mondfa
500p
500p
Posty: 825
Od: 21 mar 2016, o 09:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Piękne sadzonki :) Gratuluję cann z nasion ;:138 Pierwiosnek żółty ;:167 przepiękny :)
Będę podglądać kobeę :)
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Aga a czy Ty wiesz, że z Gołuchowa na moją działeczkę jest tylko 18 km?!
Kochana jakże ja Ci zazdroszczę tej magnolii. ;:oj Jaki ona ma cudny kolor! ;:167 Mam jedną jedyną Susan i jej ciemne kwiaty nie podobają mi się wcale.
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1046
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Piękne tulipany, a brzoskwinia ;:oj cudowna. Moja niestety ostro dostała podczas mrozów i ma malutko kwiatów. ;:185
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Gdy kwitną drzewa owocowe to pszczółki się uwijają mają sporo pracy, ale potem jaka frajda ,jak można zajadać sie miodkiem czy owocami .To najpożyteczniejsze owady jestem pełna podziwu dla ich pracy, bo bez nich świat by zginął .Uwielbiam patrzyć na te ukwiecone drzewa owocowe a niestety nie mam ani jednego,bo to jedyne jeszcze nie kwitnie. Jednak mogę je podziwiać u sąsiada za płotem . Tulipanowy raj zaraz będziemy mogli podziwiać .Agusiu czy mnie sie zdaje czy trawniczka zaczyna ubywać :;230 Młodzież dorodna ;:333 maja powoli też się przyzwyczaja do słoneczka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Fioletowy ogród z aniołkiem cz 2

Post »

Jesienią ubiegłego roku znalazłam w altanie jakieś nasionka bez nazwy. Byłam pewna, że to stokrotka afrykańska ;:108 Kiedy siewki wypuściły pierwsze listki właściwe, już zaczęłam podejrzewać, że jednak to nie to. Bardziej wyglądało mi to na jeżówkę, tylko dlaczego miałabym zbierać ich nasiona? Zupełnie nie pamiętam :oops: I teraz patrząc na Twoje jeżóweczki, mam właściwie pewność, że u mnie rośnie to samo. To może być Double Decker, bo o niej czytałam, że siewki powtarzają cechy mateczne. Jeżeli to się potwierdzi, to będę musiała poszukać im nowego domu. Ale w ten sposób mam osiem jeżówek i ani jednej stokrotki :;230
Siewek jak zwykle masz całe mnóstwo ;:63 Ale chyba i tak trochę mniej, niż w ubiegłym roku? ;:131
Kwitnące drzewa owocowe są prześliczne. Teraz już wcale się nie dziwię, że moje pszczółki na chwilkę zawędrowały do Ciebie. W mojej okolicy jeszcze drzewka nie kwitną, ale chyba już ich czas się zbliża. Na osiedlowej wisience widziałam dzisiaj nabrzmiałe pąki :heja W mieście jest cieplej, to szybciej zakwitną. Ale i te działkowe lada dzień też powinny obsypać się bielą ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”